Przypominam – chodzi o bulwersujące kłopoty zagranicznego jachtu „Castania” o których czytaliście w newsie SSI autorstwa Jacka Zielińskiego z dnia 26 września 2024 (7080 czytań), link Jerzy Kuliński (navsim.pl) . Sprawa wzburzyła i oburzyła środowisko żeglarskie. Napłynęły korespondencje, pojawiły się komentarze podnewsowe. Sprawie przyjrzał się nasz dziennikarz śledczy – Wojtek Bartoszyński. Wystosował odpowiednie pisma do Urzędu Morskiego oraz Straży Granicznej. Odpowiedzi dostał, a jakże. Wyjaśnień Urzędu Morskiego nie zrozumiał (ja także !), odpowiedź Straży Granicznej jest jasna czyli zaprzeczająca. Oba te pisma są w dyspozycji SSI – chętnym mogę je przesłać na żądanie.
A teraz zostawiam Was z wynikami dociekań Wojtka, który przyznaje się rozbrajająco, że teraz już nie wie co o tym myśleć.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
================================
Jerzy,
Próbuję "rozgryźć" sprawę inspekcji i zatrzymania jachtu „Castania”.
Zadaję pytania...
.
Właśnie dziś dostałem odpowiedź (kolejną) od pani Dyrektor Urzędu Morskiego. W skrócie odpowiedź wygląda tak (to moja interpretacja, zainteresowani mają do poczytania dokument):
.
1.
Inspekcji 10 metrowego jachtu rekreacyjnego dokonaliśmy na podstawie rozporządzenia, które go nie dotyczy! (na podstawie § 2 ust. 1 pkt 3, (przy braku wniosku o którym mowa w ust. 5 rozporządzenia https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20240000642 )
.
2.
Uchybienia wynikają z "niespełnienia" wymagań, które tego jachtu również nie dotyczą! (na podstawie § 2 ust 1 pkt. 3 rozporządzenia https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20160001557 )
.
3.
Nie dokonano zatrzymania statku, a jedynie "zabroniono jednostce poruszać się po wodach portowych i wyjścia w morze, do czasu usunięcia wymienionych w protokole uchybień w zakresie wyposażenia bezpieczeństwa"
Podczas gdy, w ustawie o bezpieczeństwie morskim, znajdziemy:
Art. 5. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
- 29) zatrzymaniu statku – należy przez to rozumieć decyzję zakazującą wyjścia statku w morze z powodu wykrytych uchybień, które pojedynczo lub razem czynią statek niezdatny do żeglugi morskiej;
.
4.
Z re-inspekcji nie sporządzono protokołu, bo... zarobieni byliśmy i tak było szybciej...
.
5.
To dość ciekawe: Straż Graniczna nie dokonała w tym dniu kontroli jachtu „Castania” (załącznik)! Ten fakt(?) wydaje się stać w sprzeczności z informacją z drugiego akapitu pisma pani Dyrektor (ktoś tu kłamie?)
A wszystko oczywiście z troski... o bezpieczeństwo jachtu i jego załogi.
.
Nie wiem co o tym myśleć...
Korespondencja z UM przypomina mi coraz bardziej próbę gry w szachy z gołębiem...
A wydaje się, że to niezły moment na przeprosiny i nie brnięcie w beznadziejne tłumaczenia.
Wojtek - dziennikarz śledczy
Odpowiedź UM: https://forum.zegluj.net/download/file.php?id=69207
Odpowiedź SG: https://forum.zegluj.net/download/file.php?id=69162
Drogi Jerzy,
czytając te absurdalne odpowiedzi 'ludzi morza' czy urzędników, którzy rzekomo mają stać na straży prawa i porządku (nasze szczęście – albo i nieszczęście – że ich 'władza' nie sięga dalej niż Zatoka Gdańska), mam nieodparte wrażenie, że biorę udział w jednym z filmów Barei. Tak jakby mówili: 'Nie mam pana płaszcza i co mi pan zrobi’?
No cóż, walka z urzędniczą ścianą na poziomie nowej Pani Dyrektor UM to jak kopanie się z koniem – sensu niewiele. Czas więc zagrać piętro wyżej, czyli uderzyć do Ministerstwa. Tylko że, cóż... mamy już po wyborach, więc ci, na których głosowaliśmy, też już zdążyli o nas zapomnieć – przynajmniej do następnej kampanii. Pozostaje więc prokuratura, z eleganckim zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa przez urzędnika państwowego. Ale mam nadzieję, że z pomocą Wojtka uda nam się ruszyć ten skamieniały beton!
Z żeglarskim pozdrowieniem
Jacek