Zacznijmy od uciech bo żeglarze naprawdę się cieszą. Kanał jest – jachty płyną nim w obie strony. O ubawach za chwilę. Nie będę się wdawał w teraz w jałowe dyskusje czy musiał być taki potężny, czy potrzebny mu tak rozległy awanport, po co 2 mosty, dla kogo taka wielka infrastruktura lądowa, jak to ma polityki, czyli po prostu dla kogo ta inwestycja i czy nakłady naprawdę mają się zwrócić. Pominę też głosy „że zamuli” itp.
Już wiele lat temu fachowcy byli zgodni – Zalew należy „odkorkować”, wspomóc rewitylizację gospodarczą nadzalewowej Ziemi Elbląskiej, sterować sytuacjami powodziowymi, wspomagać „płukania” zachodniej części Zalewu, ułatwić uprawianie sportów wodnych, zintensyfikować turystykę.
.
Do zupełnie innego, a przygotowanego od lat projektu koncepcyjnego nieoczekiwanie podczepił się „Złoczyńca Tysiąclecia”, który z tego przedsięwzięcia chciał uczynić swoją wiekopomną, choć prowincjonalną Piramidę Cheopsa. Nie wyszło mu z 2 srebrnymi wieżowcami – rzucił się na „Przekop”. No i tych kilka tysięcy głosów elblążan w wyborach, którzy marzą o wielkim handlowym porcie Elbląg. Samorząd Pomorza niestety zademonstrował brak zainteresowania. No bo Kanał budowano w obszarze Pomorza, a beneficjentem ma być Województwo Warmińsko-Mazurskie. Pożyjemy, zobaczymy. Na przykład może doczekamy się „Powrotu Ziemi Elbląskiej do Macierzy” (tzn. do Pomorza)..
Protesty kryniczan („nie damy się zamknąć na wyspie”) ucichły, bo koniunktura jest super: trzy miesiące koszenia letników i dziewięć miesięcy relaksu.
Żeglarze z Kanału Z- Z są zadowoleni chociaż „Regulamin” przywołuje zupełnie peerelowskie zarządzanie. Przypomina w każdym niemal akapicie, że to nie dla żeglarzy Kanał zbudowano. Kto kiedyś czytał Regulamin NOK (Kanał Kiloński) to wie co mam na myśli.
A więc pod koniec drugiego sezonu warto przyjrzeć co z tego wyszło. Niewdzięczne zadanie obserwatora powierzyłem elblążaninowi – jachtowemu kapitanowi żeglugi przeogromnej – Mieczysławowi Krause. Tym newsem nie zaskarbi sobie sympatii tego, czy innego, który na coś liczył.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
No i nie wywinąłem się Don Jorge’mu, który – jak psu z gardła – wyciągnął ze mnie, jako na Zalewie miejscowego, prawidła i doświadczenia przejścia Kanału Z – Z (Zatoka – Zalew), niepoprawnie, a, uparcie prze nieuków zwanego Przekopem*), a urzędowo, w terminologii Urzędu Morskiego – Portem Nowy Świat.
Mieczysław
*) Prawdziwy Przekop został zbudowany dość dawno, bo w 1895 roku. Ma 7,1 km długości i wyprowadza wody Wisły do Zatoki Gdańskiej między Swibnem i Mikoszewem.
====================================
Zacznę od wyciągu na potrzeby żeglarzy z przepisów tam obowiązujących, więc ZARZĄDZENIA NR 11 DYREKTORA URZĘDU MORSKIEGO W GDYNI z dnia 8 września 2022 r., gdzie w rozdziale 9 zawarto „Przepisy dodatkowe dla Portu i śluzy Nowy Świat” – http://edziennik.gdansk.uw.gov.pl/WDU_G/2022/3400/akt.pdf
W wyciągu przytaczam w oryginalnym brzmieniu przepisy, mające związek z – jak się to określa – „pływaniami rekreacyjnymi” (czyli m.in. żeglarzami), z pominięciem numerów paragrafów i punktów – kto ciekaw niech zajrzy pod link.
Niektóre przytoczone przepisy komentuję – kursywą w nawiasach.
WYCIĄG
– W śluzie należy się poruszać z prędkością bezpieczną, gwarantującą zatrzymanie statku przed bramami śluzy, lecz nie większą niż 3 węzły. (jachty jeszcze lepiej 2 kn)
– Kanałem roboczym Kapitanatu Portu Nowy Świat jest kanał 68 UKF. (tylko na nim można się kontaktować z Oficerem Dyżurnym, telefonicznie - nie.
Tekst wywołania: „Kapitanat Portu Nowy Świat” 2x; dalej nazwa jachtu 2x i „odbiór”.
Zwykle odpowiadają natychmiast, lecz jeśli nie, to powtórzyć wywołanie za kilka minut)
– Wszystkie statki wchodzące /wychodzące do/ z Portu Nowy Świat na Zatokę Gdańską/ Zalew Wiślany zobowiązane są do uzyskania zgody Kapitanatu Portu. (więc zgoda, a nie tylko zgłoszenie przejścia)
– Postój statków przy stanowiskach cumowniczych – oczekujących, od strony Zatoki Gdańskiej i strony Zalewu Wiślanego dozwolony jest jedynie po otrzymaniu instrukcji i zgody Kapitanatu Portu. Postój statków poza wyznaczonymi miejscami cumowania jest zabroniony.
– Zaopatrywanie jednostek w paliwo napędowe, wodę, prowiant itp. na obszarze redy, portu i śluzy bez uzyskania każdorazowo zgody Kapitana Portu jest zabronione.
– Przepływ jednostek przez śluzę może odbywać się zgodnie z sygnalizacją na tablicach świetlnych, po uprzednim kontakcie i otrzymaniem instrukcji od Służby Dyżurnej Kapitanatu Portu Nowy Świat na kanale 68 UKF.
– Dla statków o wysokości nie przekraczającej 4.60 m możliwy jest tranzyt przez śluzę bez konieczności otwierania mostów, o czym decyduje Oficer Dyżurny Kapitanatu Portu. (czyli dla motorówek, a dla jachtów żaglowych po złożeniu masztu)
– Ruch statków na torach podejściowych z Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego oraz przez śluzę jest jednokierunkowy. (czyli wszyscy albo wchodzą do śłuzy, albo z niej wychodzą w niżej wymienionych porach. Nie ma kręcenia się po śluzie i podejściach/wyjściach w przeciwnym kierunku)
– Na obszarze Portu Nowy Świat nie wolno używać sterowania automatycznego.
– Żegluga na obszarze Portu Nowy Świat, śluzy i nabrzeży oczekiwania po obu stronach śluzy dozwolona jest dla jednostek tylko przy użyciu silnika. (żagle precz!)
– Na akwenie Portu Nowy Świat zabrania się: 1) żeglugi na skuterach wodnych; 2) uprawiania narciarstwa wodnego oraz holowania statków powietrznych, spadochroniarza; 3) pływania na desce z żaglem, SUP i kitesurfingu; 4) uprawiania sportu lub rekreacji jednostkami rozwijającymi duże prędkości; 5) kąpieli na terenie portu; 6) przebywania na nabrzeżach podczas operacji obsługi statków. 7) łowienia ryb. (ludzie gadają, że – dla poprawienia statystyki – skutery wodne są jednak przepuszczane)
– Na podejściu do Portu Nowy Świat od Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego jednostki sportowe, łodzie wiosłowe, skutery wodne powinny trzymać się w bezpiecznej odległości od statków handlowych, pasażerskich aby nie spowodować niejasnych sytuacji, zagrażających bezpieczeństwu.
– Statki handlowe wchodzą do śluzy jako pierwsze. Następnie inne statki pasażerskie i jednostki rekreacyjne po otrzymaniu sygnału do wejścia, w zależności od dostępnej przestrzeni w komorze śluzy.
– Śluzowanie dozwolone jest dla statków, jednostek rekreacyjnych wyposażonych w radiotelefon UKF, z którymi łączność jest możliwa na kanale pracy Kapitanatu Portu Nowy Świat nr 68.
– Śluzowanie statków oraz innych jednostek możliwe będzie jedynie w porze dziennej do odwołania w następujących sekwencjach:
1) z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany : 08:30 – 09:30; 13:30 – 14:30;
2) z Zalewu Wiślanego na Zatokę Gdańską: 11:00 – 12:00; 16:00 – 17:00.
1) z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany : 08:30 – 10:30; 13:30 – 15:30;
2) z Zalewu Wiślanego na Zatokę Gdańską: 11:00 – 13:00; 16:00 – 18:00.
– Zgłoszenie statku do przejścia przez śluzę powinno nastąpić z wyprzedzeniem:
1) z Zatoki Gdańskiej, - dla statków niezobowiązanych do korzystania z usług pilota do Kapitanatu Portu Nowy Świat na kanale 68 UKF 2 godziny przed czasem przeprawy śluzowej,
2) z Zalewu Wiślanego lub portu Zalewu Wiślanego (innego niż Port Elbląg): dla statków niezobowiązanych do korzystania z usług pilota do Kapitanatu Portu Elbląg na kanale 10 UKF a Kapitanatu Portu Nowy Świat na kanale 68 UKF 2 godziny przed czasem przeprawy śluzowej.
4) z Zatoki Gdańskiej do Portu osłonowego Nowy Świat: - dla statków niezobowiązanych do korzystania z usług pilota do Kapitanatu Portu Nowy Świat na kanale 68 UKF 2 godziny przed przybyciem do boi NS,
– Wejście do portu osłonowego Portu Nowy Świat od strony Zatoki Gdańskiej oraz od strony Zalewu Wiślanego bez zezwolenia Kapitanatu Portu jest niedozwolone. (więc nocowanie w portach osłonowych w oczekiwaniu na poranne śluzowanie wymaga zgody)
– Pierwszeństwo mają jednostki wychodzące ze śluzy.
– Po otwarciu bramy śluzy, wyświetleniu odpowiedniego komunikatu i polecenia głosowego/UKF kanał 68, jednostki opuszczają śluzę na polecenie Oficera Służby Dyżurnej w uzgodnionej kolejności bez zbędnej zwłoki.
– Zakazuje się używania odbijaczy w śluzie (jachty z oczywistych przyczyn to ignorują, bez protestu obsługi śluzy)
– Zakazuje się rzucania kotwic w śluzie.
– Mycie pokładów, okien, nadbudówek na terenie Portu Nowy Świat jest zabronione.
– Za dostęp i korzystanie z kanału można od statków, okrętów i jednostek korzystających pobierać opłaty na pokrycie kosztów utrzymania żeglowności lub ulepszeń kanału i dostępów do niego albo pokrycie wydatków, uskutecznionych w interesie żeglugi. Taryfa tych opłat będzie opublikowana w odrębnych przepisach. (póki co – śluzowanie jest bezpłatne)
Koniec wyciągu.
Wg informacji z Delegatury Urzędu Morskiego w Elblągu, któremu podlega Port Nowy Świat – w/w Zarządzenie nr 11, wskutek interwencji środowisk wodniackich, będzie niebawem złagodzone. Jak sądzę, dotyczy to m.in. przepuszczania przez śluzę skuterów wodnych, oraz dopuszczenia, oprócz UKF, również komunikacji telefonicznej.
.
.
Moja pierwsza przeprawa BONIFACYM poprzez Kanał Z-Z, z NCŻ w Górkach Zachodnich do Tolkmicka, odbyła się lekko, łatwo i przyjemnie. Podobnie druga, w obie strony, w ubiegły weekend.
W czasie pierwszej, o wyznaczonej porze podszedłem do biało-czerwonej boi podejściowej do śluzy z Zatoki – NS, wystawionej 1 Mm na W od główek portu osłonowego (awanportu) i na kanale 68 UKF zgłosiłem zamiar przejścia, na co oficer dyżurny uprzejmie i miło zaprosił mnie do wejścia w śluzę. Gdy do niej wszedłem, dyżurny cumownik z wysokiego nabrzeża obłożył moje cumy na biegowo, bym je zdjął samodzielnie bez wychodzenia na keję, co jest zakazane.
Po upływie okresu wchodzenia do śluzy zamknięto jej bramę północną i rozpoczęto śluzowanie – teoretycznie ze zrównaniem poziomu wody w komorze z poziomem Zalewu. Następnie most południowy zamknięto dla ruchu drogowego i obrócono, oraz otwarto południową bramę śluzy byśmy z niej wyjechali, a ruch drogowy skierowano na otwarty dla niego most północny.
Nasza z Don Jorge’m, ożywiona dyskusja przed niniejszą publikacją wykazała Jego rezerwę do przyjętego rozwiązania śluzy, zamiast pojedynczej przegrody Kanału, jak bywa na innych szlakach morskich. Z inżynierem hydrotechnikiem sprzeczać mi się nie wypada, niemniej zerowa różnica poziomów wody pomiędzy Zatoką i Zalewem (jak teraz, latem) nie występuje zawsze, bo w jesienno – zimowym okresie sztormów, różnica ta może przekraczać 1 m, a wtedy pojedyncza brama zablokowałaby ruch statków, dla których w końcu kanał powstał.
Na koniec wypada wyrazić żal, że tak wspaniała i rzetelnie zbudowana, służąca przyszłości inwestycja, po megalomańsku, z pogardą obeszła się z „ruchem rekreacyjnym”. Głównie z żeglarzami, którzy jak dotąd stanowią 90 lub więcej % ruchu na śluzie. Nie ma nabrzeży do oczekiwania dla jachtów, trzeba się więc mordować przy dalece nieprzystosowanych okrętowych. Brak toalet, możliwości poboru wody i podłączenia do prądu, czy nawet niewielkiego baru z posiłkami i – o zgrozo – piwem, czyli normalnych warunków stwarzanych braci wodnej w cywilizowanej części Europy. A przecież, po zagładzie zalewowego rybołówstwa, turystyka wodna i obsługa wodnego ruchu turystycznego miały być gospodarczym kołem ratunkowym nadzalewowego regionu.
Z podnoszącymi się niekiedy, nawet z Trójmiasta (choć im dalej od morza tym głośniejszymi) głosami przeciwnymi przekopania Mierzei dyskutować nie widzę sensu, z dwu powodów. Po pierwsze – nieznanej tym specjalistom prawdy historycznej, że przez wieki region Elbląga osiągał szczyty rozwoju i prosperity zawsze w związku z handlem i gospodarką morską. Po drugie – że Polakom, jako potomkom stepowych Sarmatów, wody starcza tyle, by konia napoić.
Mieczysław
Załączniki:
Halsując między Górkami i Nowym Swiatem traktujcie czerwoną linię między pławam „GW” i „NS” jako swego rodzaju krawężnik bezpieczeństwa, zwłaszcza w rejonie pławy „SWB”
.
/
Źródło: Wiadomości Żeglarskie”
.
=================================================
Wczoraj wróciłam z Zalewu Wiślanego. Przeprawa przez Kanał Z-Z jest super. Wypłynęliśmy w środę z Górek z posztormowymi podmuchami i w trzy i pół godziny byliśmy w Nowym Świecie. Nikogo nie było więcej i prześluzowali nas przed czasem. Za to z powrotem, w niedzielę, było ok. 22 jachtów i motorówek. Naczekaliśmy się, ale zgodnie z procedurą. Musiałam kupić UKF, bo tam jej wymagają, ale jest to uzasadnione, jak zobaczyłam. Teraz Zalew jest łatwo dostępny i myślę, że będę tam częściej pływać
K.
Szanowni Fachowcy,
Czy ktoś z Was zechce w krótkich, jednoznacznych słowach wyjaśnić mi czemu ma służyć śluzowanie, kiedy prąd wody w Kanale jest tak niski, że nie utrudnia żeglugi ?
I jeszcze informacja – co mówią notowania statystyczne wysokości poziomów wody Zatoce i Zalewie (w rejonie Kanału) ?
Z poważaniem !
Elwira Witek
Don Jorge!
Dziękuję za ostatni wpis na SSI. Bardzo precyzyjnie i logicznie scharakteryzowałeś na niebiesko motywy i skutki przekopania Mierzei Wiślanej. W krótkim tekście zawarłeś wszystkie niezbędne informacje, by ocenić należycie całą inwestycję.
Kpt. Mieczysław Krause podjął rękawicę i mamy jasną sytuację w przededniu wyborów. Skoro Jerzy Wcisła jest nadal kandydatem do Senatu z listy opozycji - dobra to przyszłość dla Zalewu Wiślanego i ciągle możliwa.
Pozdrawiam
Barbara
Jerzy, Czytelnicy:
JEST GORZEJ!
Podany przez Mieczysława wyciąg z przepisów ogranicza się do zarządzenia wprowadzającego przepisy dotyczące portu i śluzy Nowy Świat. Tymczasem przepisy te to jedynie część Przepisów Portowych tu obowiązujących (o czym przeczytać można w newsie https://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=3956&page=0 )
Całość (zaktualizowana) przepisów tych dostępna jest np. https://www.wojtekzientara.pl/files/UMG.pdf
Przepisy dotyczące Nowego Światu są (jak mawiają prawnicy) lex specialis wobec przepisów ogólnych (legi generali). Co to znaczy? Że najpierw mają zastosowanie przepisy ogólne, a tylko tam gdzie uregulowano to inaczej – przepisy nowoświeckie. Analizując regulacje trzeba więc niestety przeczytać CAŁOŚĆ przepisów. Przykładowo: mimo że w przepisach nowoświeckich brak regulacji dotyczących tarcz przeciwszczurowych, to jednak wszystkich (w tym żeglarzy) obowiązuje zapis: § 55 Na cumach muszą być założone tarcze przeciw szczurom.
I fakt, że nikt nie egzekwuje obowiązku tych tarcz czy zakazu używania dobijaczy nie znaczy, ze za chwilę (na przykład jak żeglarz będzie „awanturujący się”) nie nałoży kary pieniężnej… Dura lex sed lex.
Na uwagę zasługują też regulacje dotyczące kolejności wpływania i wypływania, mamy bowiem następujące zapisy:
§ 154z. 1. „zgodnie z sygnalizacją na tablicach świetlnych”
§ 154zm.3. "pierwszeństwo mają jednostki wychodzące ze śluzy"
§ 154z.4 "ruch statków [...] jest jednokierunkowy"
§ 154z.2 "o [...] kolejności wejścia, wyjścia [...] decyduje Oficer Dyżurny Kapitanatu Portu"
§ 154zf "statki handlowe wchodzą [...] jako pierwsze"?
§ 154zm. 4 „Dopóki brama śluzy nie będzie całkowicie otwarta (schowana do kieszeni) w żadnym wypadku nie mogą przekroczyć linii kierownic i pozostają zacumowane”
To „ciekawy” zbiór norm, które mogą przecież stać w sprzeczności:
Co zrobić gdy sygnalizator mówi: stój, a Oficer Dyżurny nakazuje wpłynięcie?
Co – gdy kapitanat nakazuje wpłynięcie jachtu przed „statkiem handlowym”?
Co gdy kapitan i sygnalizacja nakazują wejście, a brama nie jest całkowicie otwarta?
Co gdy tablice świetlne i kapitanat nakazują wejście gdy wychodzi jeszcze jakaś jednostka?
Skąd mam wiedzieć czy brama jest „całkowicie schowana do kieszeni” (sprzed kierownic)?
Jak odróżnić „statek handlowy” od „statku niehandlowego”, co to w ogóle za kategoria „statek handlowy”, jakie nosi światła i oznaczenia (wszak abym mógł ustąpić lub zachować swój kurs i prędkość muszę to wiedzieć (po to w mpzzm mamy oznaczenia i światła: statków o napędzie mechanicznym, ograniczonych swym zanurzeniem itd.))?
To trochę tak jakby w kodeksie drogowym określono znaczenie: znaków drogowych (pionowych i poziomych), sygnalizatorów świetlnych oraz znaków i gestów osoby kierującej ruchem i jednocześnie nie określono które z nich mają priorytet przed którymi…
Wydaje mi się, że specyficzny stosunek do żeglugi rekreacyjnej (zaryzykuję twierdzenie, że obecnie ta część żeglugi generuje ponad 90% ruchu wodnego w Nowym Świecie) Urzędu Morskiego w Gdyni obrazuje przepis:
§ 154ze. Na podejściu do Portu Nowy Świat od Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego jednostki sportowe, łodzie wiosłowe, skutery wodne powinny trzymać się w bezpiecznej odległości od statków handlowych, pasażerskich aby nie spowodować niejasnych sytuacji, zagrażających bezpieczeństwu.
W skrócie i przekontrastowując: „Spadać chwasty morza!”
Przy czym wiedzieć trzeba, że przepisy portowe obowiązują (§ 2) na obszarze portu. A obszar ten w przypadku Nowego Światu sięga do ok. 100 m od główek portu: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20220002295/O/D20222295.pdf więc ta regulacja nie ma sensu!
Dodatkowo nie wiadomo co to są „jednostki sportowe”, nie wiadomo co to „statki handlowe”, ani „statki pasażerskie”. Nie wiadomo jak je rozpoznać (bez tej wiedzy stosowanie pzrepisu nie jest przecież możliwe). A co gdy „jednostka sportowa” jest ograniczona swym zanurzeniem, w przeciwieństwie do „statku handlowego” czy „pasażerskiego”. Nie wiadomo czy dalej działa tam m.p.z.z.m.…
Wojtek
----------------------
PS. odpowiedź Elwirze: Krótko: śluzowanie w Nowym Świecie służy ograniczeniu mieszania się wód zatokowych z zalewowymi. Podczas spiętrzeń wiatrowych prąd wody może być całkiem spory.