NAJBLIŻSZY ZACHÓD – PORT ALTWARP
z dnia: 2020-07-28


SSI od ściany do ściany – od Wschodu do Zachodu. Niedawno czytaliście news o Cieśninie

Piławskiej (Bałtijskiej) http://kulinski.navsim.pl/art.php?id=3652&page=0 a teraz mamy korespondencję

Andrzeja Colonela Remiszewskiego z niemieckiego portu ALTWARP. Miejscowość podobna do

pobliskiego (mniej niż 1 Mm) Nowego Warpna,  http://kulinski.navsim.pl/art.php?id=2796&page=0    

tyle że o połowę mniejsza. Okazja do porównań, mimo, że od prezentacji Nowego Warpna upłynęło 5 lat.

Port Altwarp w odróżnieniu od Nowego Warpna nie ma świateł nawigacyjnych.

Przy okazji Colonel przypomina ciekawostkę – Altwarp w 1945 roku przez kilka miesięcy należał do Polski.

Pod koniec roku władze sowieckie się rozmyśliły i miejscowość ta została włączona do Radzieckiej Strefy

Okupacyjnej Niemiec (z tego pózniej utworzono NRD).

Wydruk tego newsa proponuję potraktować jako wklejkę do locyjki „Porty Niemiec wschodnich”..

Pamiętajcie o lifelinach i kamizelkach !

Zyjcie wiecznie !

Don Jorge

SSI   PRZYPOMINA:

Bez ©.  No Copyright by SSI  i  Autorzy. Wszystkie materiały publikowane w SSI mogą być swobodnie i bez pytania reprintowane w innych portalach. Kopiowanie, przedruk, publikowanie materiałów w jakiejkolwiek formie i w jakimkolwiek języku jest nie tylko dozwolone, ale  mile widziane,. Oczywiście należy powoływać się na źródło.

 

ALTWARP

.

Po kilkudziesięciu latach przepływania OBOK, znowu odwiedziłem Altwarp. Ponieważ przystań nie znalazła się w locyjce  „Porty Niemiec wschodnich”, mam teraz pretekst do  spotkania się z jej Czytelnikami.

To „obok” było wynikiem poprowadzenia granicy po 1945 roku. Sprawy nie zostały łatwo przesądzone, decyzja Stalina o ustaleniu granic rodziła się stopniowo, a bodaj do 1946 roku istniała tzw. Enklawa Policka, teren sowiecki, służący przede wszystkim ułatwieniu rabunku wszystkiego, co możliwe z uprzemysłowionego przed wojną Szczecina. Tak, czy owak w Nowym Warpnie niemiecki burmistrz urzędował niemal do końca 1946. Ostatecznie Altwarp znalazło się po zachodniej stronie granicy, przedziwnie, bo wejście do baseniku portowego jest tuż przy torze wodnym, który znajduje się na tej granicy.

W czasach minionych granica dzieliła, dla naszych żeglarzy same szare sylwetki patrolowców Volksmarinebyły odpychające. Trochę inaczej było z okolicznymi mieszkańcami: opowiadano mi o meczach hokejowych rozgrywanych na zamarzniętym jeziorze. Grupy chłopców przynosiły z obu stron granicy po dwie cegły na bramki i rozgrywki trwały w najlepsze.

Altwarp to osada położona na półwyspie oblanym przez wody należącej do Zalewu Szczecińskiego Zatoki Nowowarpieńskiej i jeziora o tej samej nazwie, od strony lądu otoczona przez Puszczę Wkrzańską. Pierwsze wzmianki o miejscowości pochodzą z XII wieku. W XX wieku na półwyspie ulokowano jednostki wojskowe, m. in. AfrikaKorps, Armii Radzieckiej, a potem artylerii NRD. W okresie wojny mieściły się tu także obozy jenieckie, czego śladem pozostały cmentarze z masowymi grobami.

Altwarp zabudowane jest dość wiekowymi budynkami. W dawnej szkole z XVII wieku, czynnej do 1993 roku, mieści się urząd gminy. XVIII-wieczny, ceglany kościółek nadal działa. Internet(architektura.pomorze.pl) podaje listę co ciekawszych zabytków z wnętrza kościoła:

„- Ołtarz skrzydłowy pochodzący z XVII wieku (0,8 x 1,5 m) zdobiony renesansowym ornamentem, wykonany przez H. Kothe ze Szczecina. W szafie centralnej rzeźbiona scena pasyjna z Chrystusem, Maryją i św. Janem. W skrzydłach malowane na drewnie przedstawienia: Zwiastowania NMP oraz Zmartwychwstania Jezusa. Na rewersie skrzydeł malowane wyobrażenia patriarchów, Mojżesza i Aarona.

- Ambona z baldachimem z 1786 roku.

- Organy Grüneberga sygnowane w katalogu zakładowym numerem 14.

- „Statek nadziei” wykonany w 1954 roku. Zastąpił on wcześniejszy modelżaglowca wotywnegopochodzący z 1842 roku.

- Anioł chrzcielny i stalle z XVIII wieku.”

Najciekawsze domy mieszkalne bywały własnością kapitanów z Altwarp, część ma charakter wiejski, niektóre raczej luksusowych willi. Zwracają uwagę chałupy o szachulcowej konstrukcji oraz detale architektoniczne, przede wszystkim stolarki, no i malowane lub płaskorzeźbione symbole nazw budynków. Kiedyś w Altwarp domy nie były numerowane, lecz nosiły swoje nazwy.


„Dom kapitanów

.

Znakomitym pomysłem jest licznie rozmieszczona informacja o poszczególnych obiektach, po polsku i po niemiecku.

We wsi jest restauracja i sklep spożywczy (czynny z kilkugodzinną przerwą w środku dnia), przy plaży prowadzony przez sympatycznych chyba Libańczyków imbiss, gdzie można zjeść kultowego Bratwursta i Kartoffelsalad, popijając piwem. Ona najwyraźniej nie zarobiła jeszcze na wszystkie elementy bielizny.


Przy Bratwurście podziwiamy willę kapitana Mullera

 

Przystań w Altwarp to prostokątny basen o wymiarach około 100 na 30 m, otwarty od wschodu, lecz osłonięty przez Łysą Wyspę, niską trzciniastą kępę. Wydaje się, że trochę falowania może pojawiać się w basenie tylko przy silniejszych wiatrach z północy. Jachty stają w dalbach po prawej stronie za wejściem albo w głębi basenu po lewej (tu dalby znajdują się w odległości ok. 9 m do nabrzeża). Pozostała część nabrzeża północnego służy rybakom, zaś południowego kuterkowi spełniającemu rolę promu do Nowego Warpna i statku wycieczkowego. Wydaje się, że szyper kutra niezbyt lubi żeglarzy.


Plan basenu (wydrukujcie, oblaminujcie).

.


Panorama wejścia do basenu portowego

.

.


Pale w rogu basenu bardzo blisko od kei

.

Podejście do Altwarpjest tożsame z torem wodnym do Nowego Warpna. Z toru wodnego łączącego polską część Zalewu z KleinesHaff skręcamy oznakowanym torem w kierunku południowo-zachodnim. Zasadnicza część toru biegnie wyznaczoną poprzez żółte pławy granicą, dziś łączącą dwa kraje, na pierwszym odcinku dodatkowo przez ustawiony na tle lasu nabieżnik ze znakami szczytowymi w postaci żółtych trójkątów. Po ostatnim skręcie na południe tor robi się wąski ale gęsto obstawiony bojami. Głębokość nie mniej, niż 3 m. Uważajcie na sieci, hojnie rozstawione żaki nie pozwalają stosować żadnych skrótów ani wychodzić choćby trochę poza tor!

     

Podejście
.

Krótki postój jest bezpłatny, nocując trzeba liczyć się z opłatą 1 Euro za metr długości, na kei energia elektryczna i woda. Ponieważ w Altwarp warto zatrzymywać się raczej „na chwilę”, to nie sprawdziłem, czy są opłaty za te usługi.W budynku biurowym rezyduje sympatyczna Hafenmeisterin, z boku łazienki. Wstęp do prysznica 50 eurocentów.

   

Tu wszystko co najważniejsze w porcie

.

Wpadnijcie do Altwarp odwiedzając Nowe Warpno. No i pamiętajcie o kamizelkach i szelkach.

Andrzej Colonel Remiszewski

Dziękuję Don Jorge za mapki!

 

 

 

 

Ten artykuł pochodzi ze strony:
JERZY KULIŃSKI - ŻEGLARZ MORSKI
Subiektywny Serwis Informacyjny
http://www.kulinski.navsim.pl

URL tego opowiadania:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=3662