TO MOZE SKOŃCZYĆ SIĘ CIĘŻKIM NOKAUTEM
z dnia: 2007-11-09
Ten news poświęcam wyjasnieniu jednej z kwestii poruszonych w liscie j.kpt.ż.w. Adama Jassera do Wojewody Warmińsko Mazurskiego. W stosunku do innych wątków tego listu wypowiedzieli się już autorzy komentarzy (publicznie) oraz eksperci stowarzyszeń żeglarskich (wewnętrznie). Jezeli Chocimska, ze swymi jednostronnie dobranymi autorami referatów na Mazurskiej Konferencji zechce wykorzystać to pożuyteczne forum do próby "cofnięcia historii", to wróżę im cięzki nokaut - brutalnie i definitywnie kończący karierę.władzy
Otóż moi drodzy - przypominam "alternatywne stowarzyszenia żeglarskie" zrzeszają ludzi o bardzo szerokich horyzontach, wykształconych, znających języki i bywający w świecie. Po prostu - wykształciuchy, wsród których sporo prawników, a nawet absolwentów uczelni morskich. Dlatego losy ewentualnego pojedynku intelektualnego są przesądzone jeszcze przed pierwszym gongiem. Moja dobra rada - rozważajcie na Konferencji na przykład sposoby publikowania ostrzezeń pogodowych, ale nie próbujcie zawracać Wisły kijkiem.
Kapitan Adam podobno się na mnie obraził, ze opublikowałem jego list do Wojewody. Drogi Adamie, to nie był prywatny list do przyjaciela, w którym zdradzasz tajemnice sukcesów podrywów, ale list oficjalny do wysokiej rangi urzędnika państwowego. List poruszał zagadnienia dotyczące "osób trzecich" i to w wielkiej masie. Co gorzej - był to list w swej wymowie skierowany przeciwko ogromnej części społeczności żeglarskiej. Do tego (co mnie bardzo zasmuciło) - pojawiło się w tym liście słowo obrażliwe. A wogóle to powtarzam - Adamie, złej sprawie służysz.
A teraz przechodzimy do meritum newsa, czyli do finału. Ponizej kapitańskie korespondencje: Rowińskiego do Jassera oraz wymiana listów miedzy Rowińskim i Naskrętem.
RANKING na stronie tytułowej
Kamizelki i zyjcie wiecznie !
Don Jorge
_______________
Szanowny Panie Adamie Jasser W załączeniu odpowiedź otrzymana od p. Naskręta ze Szkoły Morskiej w Gdyni - do której skierował mnie Pan po informacje o głoszonym przez Pana "uznaniu" świadectw IYT przez polską administrację morską za zawodowe. Przyzna Pan, że załączona informacja jest jednoznaczna i nie pozostawia wątpliwości. Przyzna pan, że trudno w Szkole Morskiej o lepsze niż p. Naskręt źródło informacji... Pozwolę sobie wyrazić nadzieję, że nie będzie Pan już więcej twierdził:
"Dyplomy IYT Master of Yachts zostaly uznane przez polska administracje morska, jako uprawnienia ZAWODOWE w jachtingu miedzynarodowym." - co było pierwotnym powodem naszej korespondencji. Z przywoływanej korespondencji wynika bowiem jednoznacznie, że nie istnieje obecnie, ani nigdy dotąd nie istniał żaden akt prawny, który wprowadzałby do obrotu prawnego w Polsce świadectwa IYT. Bardzo dziwi mnie, a nawet budzi mój niepokój fakt, że Pan - egzaminator ITY w Polsce - wydaje się być zagubiony w kwestii tak podstawowej jak aktualny stan prawny dotyczący oferty organizacji, jaką Pan reprezentuje a także świadectw przez tą organizację wydawanych. Mam nadzieję, że dzięki moim staraniom wyposażył się Pan niezbędną wiedzę w interesującym temacie.
Oczekuję, że niezwłocznie oraz publicznie odwoła Pan nieprawdziwe informacje jakie Pan głosił - tam gdzie były przez Pana publicznie głoszone, czyli na stronie Jurka Kulińskiego... Zważając na epitet "warchoły" jakiego użył Pan wobec żeglarzy - czytelników tej witryny, Pańskie przeprosiny przy okazji należnego tym czytelnikom sprostowania, są więcej niż oczekiwane...
Podobnie - oczekuję, że niezwłocznie powiadomi Pan Panią Wojewodę Warmińsko-Mazurską o popełnionej pomyłce, dotyczącej rzekomego uznawania świadectw IYT w Polsce. Dobrze byłoby, gdyby sprawdził Pan również przy okazji tego niezbędnego sprostowania rzetelność innych informacji, jakie podawał Pan w liście do Pani Wojewody...
Wracając do listu ze Szkoły Morskiej, śpieszę z informacją, że byłem na początku br. zaangażowany w powstawanie Komisji o której tam mowa. Dziś z żalem stwierdzam, iż komisja zawiesiła praktycznie swoje działania. Nie dziwi mnie to - była to wszak komisja powołana przez polityka, który od kilku miesięcy nie jest już ministrem - zaś jego następca również lada dzień odda tekę - jeżeli w ogóle zachowane zostanie w nowym rządzie Ministerstwo Gospodarki Morskiej...
Jeszcze słowo komentarza: W zasadzie po otrzymaniu odpowiedzi z poleconego przez Pana źródła czuję się sprawą mocno zniesmaczony. Dlatego chciałbym o niej szybko zapomnieć. Niemniej, jeżeli przeprosiny i sprostowanie o jakim piszę powyżej nie nastąpią w najbliższym czasie, obiecuję sprawy nie pozostawić własnemu losowi. W przypadku braku Pańskiego sprostowania stracę bowiem wiarę w to że głoszona nieprawda była jedynie wynikiem Pańskiego zaniedbania... Zdecyduję się w takim przypadku na powiadomienie rozbieżności między stanem faktycznym a tym co głosi Pan w swoich wystąpieniach - zarówno wobec osób jak i instytucji zainteresowanych, uwzględniając władze IYT.
Pozdrawiam Jaromir Rowiński http://www.zeglarstwo.sail-ho.pl/grupowic/grupowic.htm#129 ______________________________
Kapitan Naskręt odpowiada:
Witam, Administracja Polska pracuje nad dokumentem , który "wprowadzi" > uprawnienia na polskie jachty. Koncepcja Szkoły została przejęta przez Komisję powołaną przez Ministra i jest w trakcie adaptacji do polskich przepisów. Do tej pory ich nie ma. Dokumenty YM IYT są wydawane pod kontrolą MCA i uprawniają do pracy na jachtach zagranicznych. Nie są polskimi dyplomami. Zapraszamy na najbliższy kurs , jeszcze w listopadzie. W przypadku dalszych pytań prosimy o bezpośredni kontakt ze Szkołą. pozdrawiamy Szkoła Morska w Gdyni _________________________
Kapitan Rowiński pyta: Szanowni Państwo, Posiadam od kilku lat polski patent kapitana jachtowego PZŻ a także pewną praktykę w żeglowaniu jachtami turystycznymi. Mam także aktualny dyplom OOW/STCW'95, wraz ze wszystkimi niezbędnymi do wykonywania pracy oficera floty handlowej potwierdzeniami dodatkowych szkoleń. W korespondencji z p. Adamem Jasserem, który jak wiem jest egzaminatorem IYT, podjęłem wiadomość iż (cytuję): "Dyplomy IYT Master of Yachts zostaly uznane przez polska administracje morska, jako uprawnienia ZAWODOWE w jachtingu miedzynarodowym." Po wszelkie dalsze informacje zostałem odesłany do Państwa Szkoły. Dlatego proszę o potwierdzenie otrzymanej od p. Adama Jassera informacji. Proszę przy tym o podanie nazwy aktu prawnego, w jakim przyjęto do obrotu prawnego w Polsce kwalifikacje potwierdzone dokumentem, który można uzyskać podczas kursów organizowanych w Państwa Szkole. Informacja o uznaniu dyplomów IYT przez polską administrację morską potrzebna mi jest do podjęcia decyzji o ew. uczestnictwie w jednym z organizowanych przez Pańtwa Szkołę kursów. Z poważaniem Jaromir Rowiński jerryrowinski@wp.pl
|