Otrzymuję pytania zaniepokojonych Czytelników SSI o przebieg samotnej żeglugi Eugeniusza Gieni Moczydłowskiego w ekstremalnych warunkach Arktyki. Jaki to się zaczęło czytajcie tu: https://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=4055&page=0

Eugeniusz przysyła do mnie SMS-owe raporty. Oto cztery najnowsze:

.

·      Pacyfik tutejszy nie jest spokojny, ale na razie nie jest okrutny. Pozycja: 53*4841 i 154*7449

·      Dziś ocean nie jest dziki i niespokojny. Dobra jazda. Niż zepchną nas tylko 17 mil. Za nami 1/3 drogi. Zaczynam drugi miesiąc sam. Pozycja 52*9551  i  149*8907

·      Bardzo głęboko max 6.700 m. Dokładnie na trasie 300 mil przed Vancouver z dna wznosi się góra, pewnie wulkan na ponad 3.000m. Top 1,5 m pod wodą. Pozycja 52*7272 i 148*9246

·      Alarm odwołany – top góry jest 298 m pod powierzchnią. 1,5 m to skok pływu. Dziś placki ziemniaczane jako odpowiedź na zapowiedź 3 dni ciszysztormu.  Pozycja 52*5014 i 147*9879.

.

Mój komentarz: „Gienia” jest dzielny ! Podziwiam !

Howgh !

Czytelnicy i pewnie Skrytoczytacze SSI życzą mu 3 x D czyli Dużo, Dobrego i Długo !

Oby żył wiecznie !

Don Jorge

----------------------------------------------------------------------

Pozycja "Magnusa Zaremby" w dniu 7 paxziernika 2023 - mapka od Jerzego Knabe  (z pozdrowieniami)