MARYNISTYKA – ŁODZIE WIKINGÓW
z dnia: 2020-08-13


Dziś w kolekcji obrazów Krzysztofa Baranowskiego podziwiamy smukłe kształty łodzi Wikingów. Można się

domyślać gdzie H. Rasmussen szukał natchnienia. Łodzie Wikingów to świadectwo etapu historii projektowania

okrętowego. Ten trend chyba najdłużej ostał się w budownictwie jachtów - zanim nie nadeszła moda na opasłe

hotelowce z wysokością stania i rufami kąpielowymi. Oraz na latające łóżka eufemistycznie zwanymi wielokadłubowcami.

Nie tylko damska moda cofa estetykę świata. Na szczęcie mamy upały i rozsądne kobiety choć na kilka dni przeprosiły

się ze zwiewnymi kretonowymi sukienkami. Jest na co patrzeć !

Krzysztofowi dziękuję !

Lifeliny i kamizelki (od Maristo) !

Żyjcie wiecznie !

Don Jorge

--------------------------------------

Wikingowie

O okrętach Wikingów wiemy bardzo dużo dzięki wykopaliskom, gdyż służyły one jako sarkofagi dla ich wodzów i w tej formie zachowały się w ziemi bardzo dobrze. Były to piękne i smukłe okręty zbudowane całkowicie z drewna dębowego z wysoką, zakończoną głową smoka dziobnicą. Stojący w środku łodzi maszt był uzbrojony w reję i jeden, prostokątny żagiel, który jednak pozwalał się brasować na ostro, co dawało możliwość lawirowania pod wiatr. Na burtach zawieszano charakterystyczne tarcze, w razie potrzeby wkładano w te miejsca wiosła.


Wikingowie zeglowali na langskipach, których stosunek długości do szerokości sięgał 7:1 („długie łodzie Wikingów”). Największe z nich – drakkary (dreki to po islandzku smok) – miały powyżej 60 wioseł, mniejsze – 60-wiosłowe – to skeidy, najmniejsze, 30-40-wiosłowe – snekkary. Z kolei knarry – pełnomorskie żaglowce (nie miały więcej niż 8 wioseł), były to łodzie transportowe dalekiego zasięgu o ładowności do 24 ton – pomagały Wikingom w kolonizacji, transporcie łupów i handlu.


Wikingowie odbywali na tych szybkich łodziach dalekie rejsy rozbójnicze i kolonizacyjne – na Islandię, Grenlandię, do Anglii, Szkocji i Francji oraz na Morze Śródziemne, a także rzekami w głąb Rosji. To od ich nazwania północna część Francji stała się Normandią, a Leif, syn Eryka Rudego odkrył kontynent amerykański na 500 lat przed Kolumbem.

krzysztof

==============================================

ILUSTRACJA DO KOMENTARZA ALEKSANDRA CELARKA


 

 

Ten artykuł pochodzi ze strony:
JERZY KULIŃSKI - ŻEGLARZ MORSKI
Subiektywny Serwis Informacyjny
http://www.kulinski.navsim.pl

URL tego opowiadania:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=3671