JAKIE SĄ OPTYMALNE OBROTY SILNIKA JACHTOWEGO
z dnia: 2017-07-25
Lech Parell poprosił naszego eksperta Tadeusza Lisa o poradę eksploatacyją dotyczącą wysokoprężnego silnika jachtowego. Tadeusz
jest przed urlopem (i rejsem) czyli ma w pracy urwanie głowy, ale to bardzo uczynny i szybki Przyjaciel. Myślę, że ta porada zainteresuje
też i innych Czytelników i Skrytoczytaczy SSI.
W Ich imieniu, oraz w imieniu Lecha bardzo Tadeuszowi dziękuję.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
------------------------------------------------------------
Don Jorge - mam pytanie do Tadeusza Lisa, który zechciałby się podzielić swoją techniczną wiedzą. Temat być może był już wałkowany na SSI, a ja przeoczyłem...
Jednak wiele osób, w tym i ja, ma wątpliwości jaka jest optymalna prędkość obrotowa wysokopręznego silnika. Oczywiście mowa o jachtowym dieslu; w moim
przypadku to Yanmar 3GM30. Większość koleżeństwa podaje, że powinno to być 1800-2300 obr/min. Ale czy na pewno nie więcej? Czy nie należy czasem go przez parę godzin bardziej przegonić?
Żyj wiecznie !
Lech
------------------------------------ Czcigodni. Oto odpowiedź: Maksymalna prędkość obrotowa tego silnika, wyznaczona przez napięcie sprężyny regulatora odśrodkowego to 3850 obrotów na minutę. Maksymalna prędkość marszowa tzw. jednogodzinna to 3600 obrotów – należy ją traktować jako maksymalną w krótkim okresie czasu. Jeżeli będzie się Wam bardzo spieszyć, to ten model może pracować trwale (w łodzi – w generatorach prądu jest inaczej) z prędkością obrotową 3400 rpm – chociaż apetyt ma wtedy niepohamowany – pije jak
pijak przed odwykiem… Najmniejsze jednostkowe zużycie paliwa wyniesie pomiędzy 2700-2800 obrotów (proszę również wziąć pod uwagę uślizg śruby, który rośnie zazwyczaj wykładniczo ze wzrostem prędkości obrotowej) Zalecałbym co 20-25 mth krótką pracę (0,5 h-1h) z prędkością 3600 – ta praktyka istotnie zmniejsza ilość sadzy na denku tłoka i górnej części komory spalania. Używanie tego silnika na biegu jałowym na kotwicy do ładowania akumulatorów (1200-1400 rpm) zabija ten silnik w krótkim czasie z powodu odkładania się twardego nagaru na pierścieniach i rysowania gładzi
cylindra (oczywiście piszę tutaj o wielogodzinnej, codziennej pracy – co jeszcze do niedawna można było zaobserwować np. na Karaibach – zanim panele fotowoltaiczne istotnie staniały) To co jest krytyczne w tym silniku, to stosowanie oleju 15W40 typ C do silników wysokoprężnych, a nie S (jak spark) do silników z zapłonem iskrowym (który jest powszechnie dostępny na stacjach benzynowych) Jeżeli pływa Pan w gorących szerokościach proszę napisać – i wtedy dobierzemy inny olej. Można znacząco podnieść trwałość silnika dodając do oleju preparat Ceramizer (znajdziecie go na Allegro). Trzeba jednak przestrzegać reżimu obróbki cylindrów to znaczy: - Po pierwszym dodaniu należy eksploatować silnik (tak jak przy docieraniu) w ciągu 5 mth (niekoniecznie jednorazowo), z ograniczoną prędkością obrotową silnika do 2700 obr./min.
(powyżej następuje zrywanie odkładającej się warstwy ceramicznej na gładzi cylindra). Unikamy gwałtownych zmian prędkości obrotowej (patrz manewry portowe). Po 5 mth można eksploatować silnik bez ograniczeń. Jednak jego łagodne traktowanie przez następne 25 mth daje najszybszy i najtrwalszy efekt - Jeżeli jest to motosailer, a więc silnik jest głównym napędem - warto jest zastosować 2 dawki. Drugą po około 25-30 mth od zastosowania pierwszej. Dwie dawki stosowane na raz nie dają szybko zauważalnego efektu. Zalecałbym też regularne dodawanie preparatu zimowego Skydd Black Arrow do paliwa– przez cały sezon (pisałem o tym w jednym z artykułów). To zagwarantuje brak kłopotów z wieszaniem się
Tadeusz.
|