.jpg) Daaawno, daawno temu żeglowanie w peerelu było dozwolone od 1 maja do 31 października. Poza tym okresem bosmani w zasadzie nie wypuszczali z portów. (inna rzecz tzw. Klauzule na pływania morskie, wydawane też tylko na taki okres). Niby współgrało to w jakiś sposób z warunkami klimatycznymi, dawne jachty mniej chroniły przed zimnem i wodą, światła nawigacyjne były słabsze (nafta), silniki i elekrytyka rzadko funkcjonowały, a o elektronicznej nawigacji nie śnili nawet w NASA.Dostosowany do tego byłt także rytm pracy służb hydrograficznych, które oznakowanie nawigacyjne wystawialy tuż przed 1 maja, a likwidowały w listopadzie. Zapewne chodzilo o to, że zimowe sztormy i zalodzenie i tak by te pławy zniszczyły, a conajmniej przemieściły w przypadkowe miejsca. Zmiany technologiczne i pojawienie się jachtów prywatnych spowodowały, że sezon się wydłużył. Nikogo szczególnie nie dziwi rozpoczynanie go w kwietniu, a jachty spędząjące cała zimę na wodzie nie są rzadkością. Późne ustawianie pław, w ostatnich latach zwłaszcza podczas "majówek" zaczęło być uciążoiwe dla żeglarzy. Okazuje się, że narzekanie było przedwczesne. Czyżby i nas dopadła "dobra zmiana"?
Otrzymuję sygnały o braku oznakowania na całej Zatoce Puckiej. W jednym mailu Korespondent donosi o sieciach rozstawionych na podejściu do Kuźnicy, w innym mailu jest o nowym układzie mielizn w wejściu na Wisłę. Jeden z Korespondentów posunał się nawet do przepytania bosmana w którymś z portów. Na pytanie kiedy pławy będą, uslyszał: "Pewnie je w maju postawią". Czy to obawa przez ochłodzeniem klimatu i majowym zalodzeniem? Jako, że SSI jest czytane przez Wydział Oznakowania Nawigacyjnego Urzędu Morskiego w Gdyni - liczę na wyjaśnienia - co się zacięło ?
Kiedy oznakowanie zostanie wystawione ?
POzdrawiam Służby i Czytelników !
Zyjcie wiecznie !
Don Jorge
|