CUDO - NIE TYLKO ADAMA KŁOSKOWSKIEGO
z dnia: 2017-01-21
Prawdziwa sztuka, także użytkowa zawsze się obroni przed modą. Tak jak piękno Rembranta przed Picassem czy Igrid Bergman przed Dodą. Przyglądając się jachtom eksponowanym na targach odnoszę wrażenie, że projektanci prześcigają się w tym kto zaprojektuje coś najbardziej szokującego. Oczywiście z rufami jak łyżki kooarek przedsiębiernych.
Pisze do mnie Adam Kłoskowski (wszyscy wiedzą - kto zacz) załączając fotografię jachtu zaprojektowanego wtedy gdy Adam na świat przychodził. Zachwyca się, on profesjonalista tym, w czym ja kocham się od 4 dekad.
Otóż na otrzymanej od Adama fotografii widzimy dwumasztową wersję Fishera 34. Jest też wersja jednomasztowa. Jacht zaprojektował David Skellon przy współpracy Fernando Neil. Wyraźnie widać z czego czerpali natchnienie, boć to po prostu jest linia tradycyjnego kuterka rybackiego, w którym ładownię zastąpił salon. Pardon - mesa.
Jest produkowany przez brytyjską stocznię Fisher Yachts - Hamble. Gabaryty: LOA - 10,39m, B - 3,35m, D - 1,49m, W - 11.684 kg.
Adam przywołuje "Donalda" Tadeusza Lisa. Zamieszczam obrazki porównawcze.
No cóż - piękno nie podlega dyskusji, bo piękne jest to co się komu podoba. No i ta rufa, rufa .. macie jakieś skojarzenia? Bezdyskusyjnie - jachty tego typu potrzebują mocnych silników pomocniczych. Sterówka super, ale opór wiatru straszliwy. Sterówka z obrotowym fotelem pneumatycznie amortyzowanym. Duża popielniczka na popiół z cygar "Partagas".
Subiektywnie podejrzewam, że jednak nie jest to jacht wybitnie morsko dzielny
Mimo wszystko - gdybym był młodszy to "MILAGRO VI" byłby dwumasztowym Fisherem 34.
Ale Adam ... wszystko przed Adamem !
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
--------------------------------------------------------
Drogi Jurku Właśnie po ponad 2 latach pobytu na Wyspach Kanaryjskich do rodzinnego gniazda w Suchym Lesie przyleciał mój Syn. Radość jest tym bardziej wielka że akurat wszystkie moje dzieci zjechały się do domu na 90 urodziny mojego ojca (czyli ich dziadka) .
Ale do meritum: Radek (syn) zgrał mi to zdjęcie, które doskonale ilustruje moje „chucie” co do idealnego jachtu. Może ciut większy i troszkę inny przód nadbudówki ale to jest to :-) Ciekaw jestem czy Tadziu Lis podziela moje upodobania J W załączniku to cudo… i te kolory z mahoniem … No nie mogę,,,,, -- Pozdrawiam serdecznie Adam Kłoskowski
----------------------------------------------------------------------------------
Obrazki porównawcze:
"Fisher 34" - wersja jednomasztowa
.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
.
s/y "DONALD" - jacht Tadeusza Lisa
==============================================================================================================================
Fotografia do komentarza "Burego Kocura"
|