 Nasz Człowiek w Swinoujściu - Jan Walczak tym razem pisze z Wolina. Dawno, dawno temu - opracowując pierwsze wydanie locyjki "POLSKIE PORTY OTWARTEGO MORZA" miałem nieprzyjemność zaznania mostowych kłopotów w tym miasteczku. Droga wodna z Zalewu Szczecińskiego na morze przez Wolin była wóczas absolutnie nieznana kadrze oficersko-instruktorskiej słynnego, renomowanego trzebieskiego ośrodka żeglarskiego. Dla mnie - trasa "odkrywcza" :-)Gdy już zbierałem materiały do drugiego wydania - Wolin powstawał z kolan (modne obecnie określenie).
Wizyta w 2014 - zrelacjonowana w "ŻAGLACH" opatrzona została planikiem jak niżej.
Co rok do przodu.
Brawo!
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
.
-----------------------------------
.
.
Drogi Don Jorge.
W minioną sobotę kolejny klub żeglarski mikrorejonu Wysp Uznam - Wolin uroczyście rozpoczął sezon żeglarski. Jest to Uczniowski Klub Sportowy w Wolinie.   Wiem, że nie przekazuję rewelacji, bo setki, a nawet tysiące klubów, sekcji i różnych stowarzyszeń rozpoczęło żeglowanie, na co zezwoliła łaskawie piękna ostatnio pogoda. Woliński Klub świętuje swoje skromne 20-lecie istnienia, a swoją niezwykle ożywioną działalnością w dziedzinie żeglarstwa godnie zasłużył sobie na nową, bardzo nowoczesną marinę, zbudowaną od podstaw w ramach realizacji programu budowy Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego.
 Głównymi bohaterkami tego tętniącego życiem ośrodka są Panie: Grażyna Laskowska i Lucyna Choma poświęcające swój wolny czas na prowadzenie aż siedmiu sekcji. Ten Klub ponad roku temu został oficjalnie uznany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki jako samodzielny ośrodek szkoleniowo - egzaminacyjny w zakresie uprawnień na wszystkie stopnie motorowodne i żeglarskie. Od szeregu lat jest też uczestnikiem "Ligi Opty" skupiającej UKS-y w Kamieniu Pomorskim, Świnoujściu i w Wolinie. Nic więc dziwnego, że tuż po zakończeniu oficjalnej uroczystości na Dziwnej zaroiło się od jachcików tej klasy. Jan
|