SZTRANDUŚ PRZETESTOWAŁ PRZYSTAŃ STĘŻYCY
z dnia: 2015-05-11
Niebawem będzie szerzej na łamach "ZAGLI". Póki co - nasz nowy współpracownik Józef Sacharuk przedstawia obserwacje ze swego otwarcia sezonu - właśnie w Stęzycy.
Kamizelki także na jeziorach !
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
.
.
------------------------------------
.
.
Drogi Don Jorge ,
W minioną sobotę wybrałem się z Żoną do Stężycy aby rozpocząć nasz sezon żeglarski. Opisywana przez Ciebie w serwisie SSI przystań żeglarska jest godna podziwu. Pięknie tam!
Na marinie jednak pusto, chętnych do korzystania z wystawionego sprzętu wodnego nie było. Ufam, że wkrótce zabieli się od żagli bo jezioro piękne do pływania.
Wodowanie
.
Fot. Marco Kuliński.
. Doświadczyłem też pewnych utrudnień podczas wodowania i wybierania jachtu z wody i pragnę się tym podzielić: - parking - powinien być utwardzony, gdyż spełnia też rolę pola manewrowego do odwrócenia zestawu samochód - przyczepa, do zwodowania a także jako "spocznik" po wyciągnięciu jachtu z wody dla swobodnego zatrzymania się i przygotowania przyczepy do wyjazdu na drogę publiczną. Istniejąca nawierzchnia żwirowa sprawia, że koła napędowe samochodu grzęzną w podłożu przy wykonywaniu wszelkich manewrów. - pomost stały przy slipie - nie ma ekranu pionowego, uniemożliwiającego wpłynięcie jachtu o niskiej burcie pod pomost, - slip - gdyby był bezpośrednio przy pomoście stałym /lub odwrotnie/przejęcie jachtu po zwodowaniu lub do wybrania z wody byłoby zdecydowanie wygodniejsze.
Silniczek elektryczny bo jezioro Raduńskie Górne to strefa ciszy. Oczywiście kamizelka !
. Cieszyć się trzeba, że takie obiekty powstają , że inwestuje się w rozwój żeglarstwa!
Z żeglarskim pozdrowieniem,
Józef.
|