Andrzej Remiszewski (oby żył wiecznie !) zadał sobie trud przejrzenia zmian przepisów dotyczących żeglarstwa, zapewne nie wszystkich, bo nadążyć za tym mogą tylko specjaliści. Lektura poniższej tabelki nasuwa smutne refleksje. Fakt, że w stosuku do tego co było jeszcze sześć lat temu widać pewien postęp. Widać prace nad uporzadkowaniem i usystematyzowaniem prawa. Został zrobiony drobny, choc istotny, krok w kierunku rzeczywistej, rozsądnej liberalizacji.
Ale jest to krok niedostateczny ! Jasno pokazuje to ostatnia konsultacja wykonana przez Ministerstwo Sportu (czytaliście o tym tu: http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2064&page=0 i tu: http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2071&page=0 ).
Gorzej: urzędy administracji państwowej nie nadażają nie tylko za nowczesnością, za światem cywilizowanym, one - nie nadążają nawet za własnymi obowiązkami :-)
Przepisy portowe, w miejsce tych, które straciły podstawę prawną w 2011 roku, dwa urzedy morskie wydały dopiero w środku tegorocznego, a praktycznie - kończącego się właśnie sezonu. Trzeci, w Gdyni, nawet do lata nie zdążył! Czyżby tak był zajęty ochrona niepotrzebnie pozyskiwanych od żeglarzy danych osobowych http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=1723&page=30 ???
Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej próbuje zdefiniować osoby szkolące się na jachtach komercyjnych. To skutek rejestrowania w rejestrze jachtów morskich różnych smażalni i kutrów wędkarskich (do tego jeszcze w tym okienku wrócimy).
Ale szczytem przebojów sezonu jest BEZPATENCIE!
Oto Ministerstwo Sportu nie zdążyło wydać do 15 października rozporządzenia o wymaganych kwalifikacjach do prowadzenia jachtów. Dawne - wydane w oparciu art. 37a niesławnej ustawy o sporcie - z tym dniem straciło moc. Mamy więc BEZPATENCIE!
Może taki stan pozostawić?
Czy to niebezpieczne?
Czy u nas to komuś przeszkadza?
Czy taki stan przeszkadza Szwedom?
A może Brytyjczykom?
Co na to Wysoki Prawodawca?
Żyjcie wiecznie!
Don Jorge
______________________
PS. Tabelkę możecie sobie wydrukować. A przy okazji zastanówcie się czy te zapisy spadły na Was niczym manna. Ot tak - samoistnie ?