WANDALIZM TO WANDALIZM
z dnia: 2012-07-07
News jest o byłej perle osławionej akademiii zeglarstawa. Jest ilustracją pogardy.
Nigdy nie interesowały mnie gry zespołowe, zwłaszcza piłka nożna ALE każdego poniedziałku szukam w gazecie potwierdzenia satysfakcjonujacej informacji że Lechia wygrala, a Arka przegrała. Jak grali - nieważne. Dla mnie wynik się liczy. Tak samo sprawa ma się jeśli chodzi o los starych, drewnianych jachtów.
Nie ważne - czyje, ważne - czy żyją (to znaczy pływają).
Po prostu - wkurza mnie wandalizm.
Witalis Plewa przysłał mi fotki wraku jachtu typu "Opal IV" o nazwie "Kapitan Haska". Dopóki jacht nie jest wpisany do rejestru zabytków kultury materialnej - właściciel może z nim zrobić co chce. Na przykład - porąbać i spalić w kominku. To oczywiście nie wyklucza mojej pogardy dla wandala.
Bo wandal, to wandal !
Zyjcie wiecznie !
Don Jorge
______________________
Drogi Jerzy Sentyment do drewnianych jachtów drzemie w każdym z nas, sam też zaczynałem na własnoręcznie sklejonej BM i gdy widzę porzucone uwieczniam je na zdjęciach ,choć przyznam że czuję się wtedy tak jakbym robił zdjęcia na pogrzebie.
1.Stał w basenie w COZ Trzebież jacht sy"Kapitan Haska" od jesieni, 2 Wytrzymał cała zimę skuty lodem, 3.aby pewnej czerwcowej nocy utonąć. 4.Stoi teraz biedak na łożu i wysycha, może ktoś się nad nim zlituje.
Akt I
.
Akt II
.
Akt III
.
A jaki EPILOG ?
Obecny właściciel prawdopodobnie porzucił jacht , za postój nie płacił, a w poprzednim sezonie stał w Uckermunde i tam też nurkował. Kto zna historię tego jachtu,niech opowie, bo Opali coraz mniej, a są to dla naszego żeglarstwa jachty kultowe. Młodzież zapewne chętnie przeczyta jak to kiedyś wręgi skrzypiały. I tylko koni żal...
pozdr Witalis Plewa
____________________________
P.S. A tak wyglądał ten jecht niecałe dwa lata temu. Fot. Mariusz Wiącek
|