Oceny Kanału Z-Z opublikowane w SSI- np. dnia 24 kwietnia 2024 - Jerzy Kuliński (navsim.pl) oraz poprzednie - zainspirowały Mariana Lenza do popełnienia tego nieco prześmiewczego felietonu. Specjalnie na jesienną atmosferę smutku za minionym, pięknym latem. Było, nie było – Kanał Z-Z, chociaż nie taki jaki sobie zamarzyliśmy – stoi. Cieszmy się, korzystajmy, obudźmy zalewowych żeglarzy.
Nadzieje Mariana, że niebawem Zalew skują lody delikatnie oceniam jako płonne.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
===========================
Don Jorge,
Już zbliża się zima! Niebawem Zalew zwany Wiślanym skują lody. Tak, tak, to prawda ! Byłem przeciw budowie śluzy na Mierzei i Kanałowi do Elbląga. W mowie i piśmie - Don Jorge mi świadkiem.
Dzisiaj, trudno, konstrukcja już stoi i pora się zastanowić nad jej wykorzystaniem, tak aby optymalizować koszty eksploatacyjne. Myśl pozytywnie. Ceny prądu rosną i będą rosnąć ! (niezależnie od barw partyjnych rządu). Trzeba patrzeć na realia ! Im później nastąpi opamiętanie, tym większy będzie krach.
Widok od strony Zalewu. Fotografia z prezentacji Urzędu Morskiego w Gdyni
.
Oj tam, oj tam. Co też wypisują teraz żeglarze, chcieliby i to, i tamto, tak i tak ! To w związku z tym, że pomysł zapobiegania mieszania się wód Zatoki i Zalewu (śluzowanie) jest chybiony. Poziom wód po obu stronach Mierzei Wiślanej jest prawie taki sam i nie ma prądów, co zapewne ma związek z zasadą naczyń połączonych, zgłaszam wniosek racjonalizatorski.
.
Obie zapory (wrota) należy, jakby powiedział główny specjalista SSI d/s techniki Kolega Tadeusz Lis - starannie zakonserwować i zasunąć na stałe, a komorę "śluzy" otworzyć, jak to mówi Don Jorge "na przestrzał". Most, ten od strony Zalewu o prześwicie "4 m" postawić na sztorc, zakonserwować j/w oraz opatrzyć tablicą o treści: "Pomnik poświęcony Bogini Megalomanii, patronki naszego nieszczęśliwego Kraju" - to tak w celach edukacyjnych. Ruch w Kanale Z-Z przemienny, dlatego dwie pary świateł czerwone, nie wpływać, zielone droga wolna - tak jak to jest na ulicach.
Most od strony Zatoki o prześwicie "6 m" otwierać na półgodziny dwa razy dziennie, w porach regulaminowych, dla dużych jachtów, statków i okrętów. Ruch j/w przemienny z wykorzystaniem świateł. Nie byłoby to dużym utrudnieniem, dla ruchu drogowego, zaś dziki suchą nogą przebiegałyby most nocną porą. W tak zwanym "Kapitanacie" należałoby wygospodarować kantorek, dla Pań operatorek (do lat 26 - bez podatku) wyposażonych w kamery podglądu i radiotelefony oraz telefony komórkowe. Resztę można przeznaczyć na przykład, na kawiarenkę, smażalnię ryb i butik z bursztynami.
Tym sposobem obiekt nie straciłby nic z walorów turystycznych, a oszczędności widzę kolosalne !
.
Wszelkie prawa do wniosku, jak i jego elementów gratis. Nie mniej, oczkuję pewnej rekompensaty, na przykład dziesięciodniowej delegacji na wystawę jachtów w Dusseldorfie: przejazd, hotel, wyżywienie i dieta na poziomie europosła, abym nie był dziad.
.
Jej Bohu ! Śmieszą mnie wszelkie dyplomy, medale, odznaczenia i krzyże zasługi (niegdyś, to te były chociaż "chlebowe").Teraz pokazują Północnych Koreańczyków – jednemu "wylewają" się medale, aż do kolana spodni (sic!). Kiedyś w Stoczni Północnej zostałem Młodym Mistrzem Techniki i otrzymałem dwa tygodnie ekstra urlopu, i wczasy w Zakopanem. Dyplom przepadł, pozostały wspaniałe wspomnienia !
Później, pracując w "Navimorze" "wygospodarzyłem", dla jachtów milion rubli transferowych rocznie ekstra (1,3 mln $). Otrzymałem za to srebrną odznakę "Za Zasługi dla Gdańska", ale też coroczną (sic!), dziesięciodniową, delegację na wystawę w Dusseldorfie. Tak, że moje oczekiwania co do rekompensaty chyba mieszczą się w rozsądnych granicach.
Ramzes XXI