ŻYCIODAJNE WYMIANA WÓD ZAKAMARKOWYCH AKWENÓW

Tym razem wyjątkowo Marian Lenz przyznał mi rację. Utrudnianie swobodnej wymiany wody między Zalewem Wiślanym a Zatoką Gdańską przez Kanał Z-Z jest szkodliwe. Wielokrotnie pisałem, że wrota śluzy Kanału Z-Z powinny być otwarte (na przestrzał”) dopóki prędkość prądu w Kanale nie jest niebezpieczna. A statystyczne notowania różnic stanów wody między Zatoką i Zalewem w rejonie Nowego Swiata są minimalne. Niby wszystko jasne. A jednak każdorazowe ceremonie „śluzowania” są niemal uroczyście celebrowane. Kto wie po co ?

Marianowi dziękuję.

Żyjcie wiecznie !

Don Jorge

-------------------------------------------

Szanowny Don Jorge !

Oczywiście masz rację powątpiewając w zasadność ograniczania wymiany wód między Zatoką, a Zalewem.      Taka wymiana istnieje od niepamiętnych czasów ostatnio via wraża Cieśnina Piławska ku radości zalewowych rybaków, ale są to

prości ludzie i na ekologii, i polityce się nie znają, byle coś złowić. Podobnie wlewy do Bałtyku via Cieśniny Duńskie bardzo dobrze służą śledziom i dorszom.

Nie mniej ten "kunszt wodny" jest bardzo kunsztowny i chociaż kosztowny  to cieszy oczy wielu turystów, a Urząd ma zabawę !

.

Prądy i zachodnie wiatry usypały przed wiekami mierzeję dzisiaj znaną jako 

Mierzeja Wiślana. Pierwotnie był to rząd wysepek z czego pierwsza, hipotetyczna przerwa znajdowała na przeciw Elbląga (Truso ?) 

znaleziono tu monetę z czasów rzymskich ok. 375 r. n.e. i skarb monet z okresu wczesnego średniowiecza ok. 570-1300 r. n.e. Już  XIII w. Elbląg prowadził ożywiony handel morski przez Głębię Bałgijską - cieśninę na przeciw zamku Bałga na stałym lądzie – od Rusi aż po Francję !

/

Stara mapa i do tego oczywiście "do góry nogami"

.

Na dawnej holenderskiej mapie "De Oost Zee" obejmującej wybrzeże

od Bornholmu do Meml (Kłajpedy) ujęto Mierzeję Wiślaną i Zatokę Gdańską.

Urzędnicy Królewca mieli obowiązek dbać o cieśninę. Stało na niej pięć

par boi, minimalna głębokość 3 sążnie. Na przeciw wejścia na lądzie

znajduje się Ter Balgij i pod nim port. Płynąc ku Coninxberge mijano boję lewą 

burtą, dalej prawą burtą kolejną i tuż przed wejściem na Pregel (Pregołę) prawą 

burtą  trzy boje oznaczające mieliznę. Natomiast kierując się w prawo docierano

do Melving (Elbląga).  Wisła uchodzi do Zatoki za Dantzik przy Ter Munde, łachy Westerplatte jeszcze nie było. Głębokość redy 12 sążni i stąd nakreślony jakby nabieżnik do wejścia. Na redzie kotwiczka oznacza kotwicowisko; podobne są u wejścia w Cieśninę Bałgijską i zaraz za Helem. Być może oznaczały one miejsca

przeładunku towarów z dużych statków na mniejsze burdyny.

Pozdrawiam !

Ramzes XXI

 

 

Komentarze
Brak komentarzy do artykułu