Lato, lato i już po lecie, ale przecież mówi się, że ocieplenie
klimatu przedłuża nam sezon nawigacyjny. Dlatego też nie
od rzeczy jest opublikowanie raportu Rafała Czyża zawierającego użyteczne aktualności z przystani i marin Zatoki Gdańskiej oraz
Zalewu Wiślanego. Ten news także potwierdza wzrost zainteresowania
Zalewm Wiślanym po jego odkorkowaniu.
Rafałowi dziękuję i pozdrawiam.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
==============================
Dzień dobry Don Jorge,
Na prośbę Wojtka Bartoszyńskiego przesyłam klika słów opisu i komentarza po tegorocznym bujaniu się po naszych miejscowych wodach.
Odwiedziliśmy Hel, Jastarnię, Puck, Gdańsk Górki Zachodnie, Gdańsk Sienna Grobla (Motława) i przepłynęliśmy Szkarpawą na Zalew do Suchacza. Na Zatokę wyszliśmy przez "rów jarosława"...
poniżej kilka informacji z rejsu...może komuś się przydadzą...stan na dzień 2023.08.30
.
Wychodziliśmy z Suchacza (2023.08.20, 0830) jachtem Dephia 29 w kierunku PGW. Cały tor od boi 3/ELB w kierunku portu NS jest wyznaczony przez boje. Oprócz tego należy uważać na stalowe słupy pozostawione po pogłębianiu. Na marginesie głównego tematu: tak się złożyło, że wczoraj w ośrodku zdrowia spotkałem dwóch operatorów pogłębiarki, którzy wykonywali ten odcinek toru (od portu NS do Kanału Elbląskiego) i ci panowie mówili, że jest tam 5m głębokości. To znaczy było, kiedy w zeszłym roku kończyli tam zlecenie. Co ciekawe przekazali też informację, że Port Gdańsk kupuje właśnie pogłębiarkę, aby utrzymywać m.in. ten tor, ale również i port Władysławowo no i pewnie inne miejsca... Zatem od Suchacza do portu NS płynie się jak po autostradzie.
.
Port Nowy Świat (NS)
przed podejściem należy wołać "Kapitanat Nowy Świat" i zgłosić jednostkę. Byłem świadkiem sytuacji, kiedy nakazali opuścić awanport motorówce, bo nie zgłosili się do nich. Oczywiście zgłaszamy radiem VHF 68, nie przyjmują zgłoszeń telefonicznych.
Jeśli przy zgłoszeniu Kapitanat (!) wskaże, że masz oczekiwać w awanporcie, to wówczas można zejść na ląd i zwiedzić obiekt. Byliśmy o 1015 na podejściu i pozwolili wejść bezpośrednio do śluzy.
Dla jachtów nie jest respektowany wymóg zgłaszania poprzez VHF (kanał 68), jednostek na 2h przed śluzowaniem. Staliśmy w śluzie i na 15 minut przez śluzowaniem, jacht zgłosił się i bez kłopotu wpłynęli (2023.08.20 ok 1145).
Kapitanat Nowy Świat zbiera dane o: nazwa, nr rej. jednostki, długość, zanurzenie i wysokości od lustra wody, skąd/dokąd płynie, ilość osób na burcie, narodowość. W mojej ocenie są to typowe statystyki w celach jednoznacznych...
Kapitanat wskazuje przez radio, którą burtą i który poler (są numerowane: "1" od strony Zatoki Gdańskiej), bosman pomaga w cumowaniu i pozwala na używanie odbijaczy. Ściany są wyłożone pseudo kauczukowymi deskami, jednak są dość twarde. W trakcie postoju w śluzie wrota od strony Zatoki wydawały przedziwne dźwięki, przypominające wieloryba :) - tak było przy stanie morza 2, ciekawe co słychać przy większej fali?
Należy przestrzegać max prędkości w śluzie 3kt. Nam zwrócili uwagę, że idę ponad 4kt (sic!)
Nasze śluzowanie miało wyznaczone godziny zgodnie z harmonogramem od 1100 - 1200, jednak ze śluzy wyszliśmy o 1230. O 1200 rozpoczęła się procedura zamykania wrót od strony Zalewu, przełączania mostów i otwarcia wrót od strony Zatoki.
Podczas postoju w śluzie nie wolno opuścić jednostki, potrzeby fizjologiczne to jest wyzwanie jeśli nie masz toalety na pokładzie.
UWAGI:
w awanportach brak toalet, brak ujęcia wody, brak prądu. Zatem jeśli z jakiegoś powodu nie zdążysz na przeprawę (zwłaszcza idąc z Zatoki Gdańskiej), to jesteś zdany na siebie. Najbliżej do sklepu w Kątach Rybackich ok 7km, Krynica Morska 8,5km.
Z informacji od innych żeglarzy usłyszałem o czepianiu się Kapitanatu NS: o brak bandery na jednostce, kontroli dokumentów załogi przez SG.
W mojej ocenie to godziny śluzowania są do poprawy. Ostatnie śluzowanie od strony Zatoki powinno być ok.1630 - 1730, aby spokojnie zdążyć z np. Helu czy Jastarni. Pierwsze śluzowanie powinno być rano ok 0900 - 1000 od strony Zalewu.
.
Marina Gdańsk Górki Zachodnie
Bardzo ładny nowy obiekt, z dużą ilością wolnych miejsc. Sporo Y-bomów, ale są też dalby. Woda i prąd w słupach na pomostach.
Cena za pobyt jachtu 9,5m to ok.62 PLN, a jeśli masz Kartę Mieszkańca to dostajesz 10% rabat :)
Jest ładny parking, miejsce na kampery, żeglarska atmosfera i w zasadzie to tyle z pozytywów. Całość przyjemnego widoku i dobrego wrażenia, przysłaniają sanitariaty, które znajdują się w starym budynku jachtklubu i wołają o PILNY remont. Nie ma nawet zlewu aby umyć naczynia. Za to jest ciepła woda, 3 kabiny prysznicowe, dwie umywalki, 3 kabiny WC. Pani sprzątająca pozwoliła mi wejść do damskiej toalety, bo tam jest duża umywalka i mogłem umyć naczynia. Tam też znajdowała się pralka, z której można było skorzystać. Patrząc na potencjał mariny to warunki sanitarne BARDZO SKROMNE.
Sklep spożywczy „Lewiatan” 15min spacerkiem czynny od 0700, troszkę bliżej jest malutki sklepik „ABC”, ale otwierają go później.
Stacja benzynowa najbliżej to MOL na Stogach przy moście wantowym – dość daleko.
.
Port Marina HEL
Ruchliwe i hałaśliwe miejsce, ale można było się spodziewać tego bo właśnie rozpoczynał się D-DAY. Coroczne spotkanie pasjonatów historii i II Wojny Światowej. W ramach kilkudniowej imprezy można uczestniczyć w rekonstrukcjach potyczek oddziałów, brać udział w lekcjach żywej historii, a nawet obejrzeć inscenizację lądowania Aliantów na plaży w Normandii. Cały Hel żyje tym wydarzeniem. Codziennie przejeżdżają parady pojazdów wojskowych, uczestnicy na co dzień chodzą w strojach z lat 30-tych, żołnierze w mundurach przeróżnych armii (polskiej, amerykańskiej, niemieckiej).
Trafiliśmy akurat na spory ruch popołudniowy (ok.1700) w marinie na Helu, gdzie jachty stawały burta w burtę. Nam udało się znaleźć miejsce na Y-bomach. Bosman przyszedł do nas, aby nas rozliczyć, płatność za 9,5m jacht 90 PLN (kartą lub gotówka). W cenie prąd, woda, toalety, prysznic osobno płatny 10 PLN za 5min. Węzeł sanitarny bardzo ładny, nowy umieszczony w "Helskim Jaju". Zlew do mycia garów dostępny na kei, niestety tylko z zimną wodą.
Sklepy spożywcze, restauracje, bary i inne miejsca uciech dostępne na wyciągnięcie ręki... Brak stacji benzynowej.
Z racji sporego ruchu w tym porcie myślę, że warto odpytać bosmana przed wyjściem czy można bezpiecznie wychodzić (UKF 10). Nas się dopytywał w którą stronę idziemy, bo w kierunku na Gdańsk pogoda była kiepska.
.
Nowa Marina PUCK
przed wejściem można zadzwonić do bosmana (+48 692 120 884 miedzy 0900..1900) lub wywołać przez VHF 10, aby dopytać gdzie zacumować. Miejsca wolnego było sporo, ale to pierwszy rok użytkowania i może dlatego niska frekwencja. W marinie są 3 pomosty z Y-bomami: pomost „C” dla L<18m – pierwszy pomost od stronny Zatoki, pomost „B” dla L<12m, pomost „A” (tam stała większość motorówek) najbliżej brzegu i HOM. Marina jest pogłębiona miejscami do 2,9m. Na pomostach są słupki z prądem i wodą.
Podejście: nowa marina jest po wschodniej stronie HOM. Od boi bezpiecznej wody jest wyznaczony tor. Jedyne na co należy uważać to znaczna ilość "deskarzy" i "kejciarzy". Kiedy wchodziliśmy ok 1830, to 15-20 osób ćwiczyło w bezpośrednim sąsiedztwie toru po obu stronach, a bojka bezpiecznej wody była ich miejscem zwrotów. Do tego spora grupka mydelniczek z dziećmi, ale nad nimi czuwa opiekun w motorówce. Aktualna mapka portu znajduje się w WZ 31-32 z 04 sierpnia 2023 na stronie BHMW.
Bosmanat znajduje się w starej części portu, więc jest kawałek do przejścia. Płatność kartą lub gotówką. Cena w zależności od długości jachtu: za 9,5m płaciłem ok 65 PLN. W cenie jest woda, prąd i sanitariaty,
Część sanitarna: w pobliżu płotu HOM postawiono kilka kontenerów z WC i prysznicami. Jakość OK, ale niestety jest to rozwiązanie tymczasowe. Nie wyobrażam sobie jak obsłużyć potencjalnie dużą ilość turystów, z wykorzystaniem 2-3 toalet. Całości obrazu dopełnia organizacja: czarna skrzyneczka na pomoście „C” (KOD 227), gdzie wiszą kluczyki (jest ich kilka) i część osób przywłaszcza je sobie na dłużej... i tu jest ten początek nieszczęścia, bo kiedy Cię przyciśnie, to nie wiadomo czy lecieć do skrzyneczki, licząc że znajdę tam kluczyk, czy może od razu do kontenera licząc, że ktoś tam jest... ;), a może miniemy się po drodze, bo kolega właśnie skończył i odnosi kluczyk... niestety ale mamy w Polsce wciąż jakiś kłopot z organizacją...
Stacja paliw: ORLEN czynna od 0900-1800. cena paliwa 7,87 PLN za 1dm3 Pb 95. Dla chętnych w odległości 300m od mariny jest zwykła stacja, więc można wziąć kanister i podejść (podjechać hulajnogą lub rowerem) płacą 6,80 PLN za tą są Pb95... niestety nie jest całodobowa. Dalej jest ORLEN 1,3km i Shell 2,3km.
W pobliżu mariny duża ilość restauracji, sklepów spożywczych itp.
Jest też co pozwiedzać: Puck to najstarszy port nad Bałtykiem, a także Królewski Port Kaprów i baza floty polskiej (pierwszy port wojenny XVI-XVII w).
.
Przystań Gdańsk Sienna Grobla
malutka przystań na kilkanaście jednostek, w bezpośrednim sąsiedztwie Ołowianki, po lewej stronie przed kładką. Wybraliśmy to miejsce, bo jako rodowity Gdańszczanin nigdy nie nocowałem na Motławie, a przesympatyczny Bosman zapraszał i trzymał miejsce od dwóch dni. Dodatkową atrakcją była wycieczka kanałem portowym, mijając Westerplatte, Zakręt Pięciu Gwizdków, Twierdzę Wisłoujście, następnie promy i statki wycieczkowe, port przeładunkowy, stocznię Remontową, stocznie Cesarską. Dużo się dzieje w naszym Gdańskim Porcie, a nie wszystko widać z perspektywy lądu.
Przystań z Y-bomami, dobrym węzłem sanitarnym. Cena ok 62 PLN minus 10% za Kartę Mieszkańca. W cenie prąd, woda, pełny węzeł sanitarny.
Dobry dostęp do sklepów, restauracji, etc.
Stacja Benzynowa MOL, można podejść jachtem, ale tez z lądu wejść i napełnić kanister. Cena 7,87 PLN/dm3 PB95 !!!
.
Port Marina JASTARNIA
Nie mieliśmy problemu z miejscem, ale może dlatego że to ostatni weekend sierpnia. Przed wejściem można odpytać Bosmana (VHF 10) o wolne miejsce. Pomosty z Y-bomami, w słupkach woda, prąd. Toalety w pobliskim budynku ok 100-150m w kierunku NW od mariny, niestety płatne 4 PLN (toaleta, prysznic, umywalka). Od godziny 2200 do 0800 WC jest otwarte i można korzystać. Opłata portowa to za 9,5m 80 PLN.
Sklepy spożywcze, restauracje, tawerny w pobliżu mariny. Polecam odwiedzić molo po zmierzchu - cudne widoki albo wybrać się nad pełne morze. Stacja benzynowa ok.2,3km 30 minut na piechotę, albo hulajnoga/rower. W marinie są prowadzone prace budowalne przy wschodnim nabrzeżu co wskazuje, że pojawi się kolejne miejsce do postoju.
.
Górki Zachodnie-Przegalina-Gdańska Głowa-Szkarpawa-Zalew WIślany
Powrót do Suchacza odbyliśmy widokową drogą sródlądową.
Przed mostem w Sobieszewie obiekt mieszkalny (apartamentowiec) z własną mariną, coś dla zamożnych żeglarzy.
Most w Sobieszewie – należy zgłosić chęć przejścia pod numer 507 433 264, bez tego nie otwierają mostu. Są wyznaczone godziny otwarcia: do 30.IX – 0830, 1030, 1300,1430, 1700, 1900, w soboty. i niedziele dodatkowo 2100.
Dalej za mostem po prawej stronie w Wiślince zrekutywowana hałda fosfogipsów. Co ciekawe porośnięta już gęstą roślinnością. Widać przyroda skutecznie radzi sobie z odpadami. Wpadliśmy na pomysł aby zimą wykorzystać górkę jako stok narciarski?
.
Śluza Przegalina – działa od 0700 do 1900, zgłaszamy się telefonicznie: 786 876 453, 58 323 93 76. Koszt śluzowania ok 8 PLN. Po wejściu lewą burtą do nabrzeża, nie trzeba cumować, podchodzi Obsługa, ma "wpłatomat" czyli portmonetka na sznurku :), tam wrzuca się gotówkę i można płynąć....a nie tak szybko, bo jest jeszcze: MOST Przegalina, który trzeba powiadomić osobno, bo kto inny jest operatorem tel: 514 953 638.
Po całej operacji wychodzimy na Wisłę. W lewo mamy Zatokę Gdańską, a w prawo idziemy w górę rzeki do śluzy Gdańska Głowa (prawy brzeg Wisły).
.
Śluza Gdańska Głowa – działa od 0700 do 1900, należy zgłosić się telefonicznie 735 094 723, 55 247 17 07, można również VHF 09. Opłata ok 8 PLN, procedura analogicznie jak w śluzie Przegalina.
Po wyjściu ze śluzy jesteśmy na Szkarpawie.
.
Przed nami Most w Drewnicy. Na lewym brzegu po obu stronach mostu, są pomosty do oczekiwania. W pobliżu sklepy spożywcze. Obsługa do 30.IX otwiera most o: 0800, 0900, 1000, 1100, 1200, 1300, 1500, 1700, 1900. Telefon do obsługi: 882 065 597
Dalsza podróż tą żeglowną rzeką, oznakowanym torem (boje zielone i czerwone) niczym nie przypomina lat 80-90 kiedy tu byłem ostatni raz. Tak kilometr za kilometrem dopływamy do linii energetycznej. Na znakach widnieje wartość 18,2m. Przechodzimy z 6 metrowym zapasem i docieramy do
.
obrotowego mostu kolejowego w Rybinie. Wygląda na nieczynny, czyli otwarty dla żeglugi. Zaraz za nim na lewym brzegu znajduje się przystań z miejscem do biwakowania. Tu również rozpoczyna bieg Wisła Królewiecka, niestety, ale most jest nieczynny i nie można przepłynąć jachtem z postawionym masztem. W dodatku tubylcy w rozmowie mówią o znacznych spłyceniach do ok 1m na 8-9 km rzeki.
Oczekujmy do momentu otwarcia mostu zwodzonego na Szkarpawie, aby wyjść dalej. Godziny podnoszenia w sezonie do 15.X : 0800, 0900, 1100, 1200, 1300, 1500, 1700, 1900, 2000, 2100.
Po przejściu mostu jedyne przeszkody to linie energetyczne, ale najniższe z nich to prześwit 16 m, więc w zasadzie bezpieczna droga przed nami. Postawiliśmy foka, bo pojawił się wiatr baksztag/półwiatr i dodaje nam do prędkości jakieś 0,5kt.
.
Po drodze mijamy przystań w Osłonce, z barem i miejscem do nocowania i węzłem sanitarnym. Sam pomost sprawia wrażenie dość niewielkiego. Przed nami ujście Nogatu i Zalew Wiślany, zwiastowany przez niezliczone i różnorodne ptaki. Idziemy torem ze wględu na pobliskie płycizny. Dopiero po dojściu do pławy „12” przed stawą GDAŃSK zmieniamy kurs na E. Tak dochodzimy do toru wodnego z portu Nowy Świat, a następnie obieramy kurs na Suchacz.
W sumie 180Nm po wodach Zatoki Gdańskiej i kawałka Pętli Żuławskiej. Cieszą nowe mariny, cieszy fakt, że mamy tak ciekawy akwen, jak już uzupełnimy węzły sanitarne w niezbędną infrastrukturę, to nie mamy się czego wstydzić.
W przypadku pytań jestem do dyspozycji.
Pozdrawiam
Rafał Czyż