PSIA WACHTA 37

Weteran prehistorycznej klasy regatowej „FD” – Eugeniusz Ziółkowski nie traci zainteresowania regatami,

nawet gdy to co obecnie obserwujemy na ekranach telewizorów naprawdę mało przypomina ścigania się

jeszcze pół wieku temu. A przecież żagle na morzach to wieki, wieki, wieki.

W kwestii formalnej – tu żagle nadal   są, woda nadal jest, ale to jednak zupełnie nowa jakość.

No i czy to nadal jest sport ?

Ludzie lubią szybkość, ludzie szybkością się fascynują nie mniej niż pieniędzmi i młodymi kobietami.

Ciągle nowe modele.

Żyjcie wiecznie !

Don Jorge

____________________________________

Początek XXI wieku to prawdziwa rewolucja w morskim żeglarstwie regatowym. Dostępność nowych materiałów i technologii pozwoliła materializować najśmielsze wizje konstruktorów. Współczesne programy symulujące obciążenia konstrukcji przeniosły większość etapów badawczych i doświadczeń do świata wirtualnego, gdzie czas trwania eksperymentu określa moc obliczeniowa komputera.

No i stało się. W pogoni za prędkością jachty jednokadłubowe oderwały się od wody.

Hydroskrzydła wyniosły kadłub ponad wodę ograniczając opory wody do niewielkiej powierzchni, dodatkowo uzyskując siłę nośną (podparcie) równoważącą napór wiatru.

Uzyskano efekt, który zaskoczył wszystkich. Jacht jednokadłubowy o wadze około 6 ton podparty na wodzie w dwóch punktach (hydroskrzydło główne burtowe i sterowe) przegonił 2-3 krotnie wiatr przekraczając prędkość 40 węzłów. „Żeglowanie” na takim monstrum przypomina bardziej ślizgi bojerowe, gdzie teoria wiatru pozornego, przestaje być teorią

Szantowe marzenia o ściganiu się z wiatrem stały się faktem i wiatr został pokonany. Ale wiatr ma swoje sposoby aby, przypomnieć „kto tu rządzi”. Wystarczy krótki bezdech i pewny siebie żaglowy ścigacz na hydroskrzydłach opada na wodę jak postrzelona kaczka i musi poczekać cierpliwie na łaskawość mocniejszego oddechu wiatru.

Osiągane prędkości i precyzja prowadzenia jachtu wymagają od sternika i załogi maksymalnej koncentracji. Tu już nie ma czasu na naprawę błędu. Spóźniony o sekundy manewr, natychmiast powoduję kilkusetmetrową stratę do przeciwnika. Sternik tak szybkiej jednostki nie ma czasu na konsultacje z nawigatorem, głównym trymerem (to taki facet od optymalizacji ustawienia żagli). Sternik musi reagować intuicyjnie, tak jak podpowiada mu wieloletnie doświadczenie. To dla niego często powrót do ściągania w klasach olimpijskich.

Opisane powyżej żeglowanie można obejrzeć na wspaniale relacjonowanych 36 Regatach o Puchar Ameryki. Zachęcam, nie ma nudy i wyobraźnia też pracuje.

Tak „przy okazji” na nowych jachtach Pucharu Ameryki, zastosowano parę ciekawych rozwiązań. Poza hydroskrzydłami moim zdaniem na drugiej pozycji jest „podwójny” żagiel grota, który prostym rozwiązaniem wraz z masztem tworzy skrzydło praktycznie eliminujące turbulencje za masztem.


.


.


.


.


Drogi Czytelniku, jeśli cierpliwie dotarłeś do tego miejsca, należy Ci się wyjaśnienie,dlaczego w tytule skatalogowałem morskie jachty regatowe do trzech pozycji. Morskie jachty regatowe na najwyższej półce konstrukcyjnej i o najwyższych kryteriach współzawodnictwa, to moim zdaniem jednokdłubowe jachty z hydroskrzydłami (Puchar Ameryki). W grupie tej utrzymują się jeszcze szybkie wielokadłubowce.

Pozostałe szybkie jachty projektowane specjalnie do regat (ostatnie roczniki „Volvo Ocean Race”; „Vendée Globe”) to już raczej Oldtimery. Szerokie rufy, uchylne balasty, szczątkowe hydroskrzydła (jak u pingwinów). Ścieżka rozwoju, która zbliża się do końca a doskonalenie konstrukcji to raczej poszukiwanie luk w przepisach.

Ostatnia grupa to Artefakty.

Jachty z duszą. Żyjące wspomnieniami z czasów świetności. Ich podstawą drzewa genealogicznego jest szkuner „America” (zginął w 1941 roku pod dachem hangaru Akademii Marynarki Wojennej w Annapolis). Pływanie na artefaktach to niekończąca się przygoda, w której mogą wziąć udział wszyscy, którzy mają dość uporu, aby wcześniej lub później poczuć ich pokład pod stopami.

Pływajmy na artefaktach i cieszmy się, że są ponadczasowe.

 

Eugeniusz

=====================================================================

Ilustracja do komentarza Andrzeja Colonela Remiszewskiego


 

 

Komentarze
HURRRA ! Wreszcie „Psia wachta” Andrzej Colonel Remiszewski z dnia: 2021-04-18 22:30:00
FD - to był jacht ! Tadeusz Lis z dnia: 2021-04-19 09:50:00
"podwojny zagiel grota" ? Andrzej Kowalczyk z dnia: 2021-04-19 09:59:00
link do podwojnego grota Eugeniusz Ziółkowski z dnia: 2021-04-19 18:00:00