Dla każdego coś ciekawego – sztuki piękne i sztuka praktyczna. Dopiero co skończyliśmy oglądać w SSI
reprodukcje malarstwa marynistycznego składające się na album „Żagle na sztalugach” a już pojawiło się
kolejne zadanie – album o Syrenach kuszących żeglarzy, niekoniecznie oceanicznych. Krzysztof jest
niezmordowany. Ma teraz nieco więcej czasu, przeprowadził się ze wsi do miasta, nie musi palić w piecu,
pracuje przy kaloryferze.
I to jak pracuje !!!
Dla Czytelników i Skrytoczytaczy SSI – fawory ekskluzywne
O tym przeczytacie w drugiej części newsa.
Wyrazy podziwu – Siwy !
Ponawiam apel: maskujcie się, dystansujcie się, nie wałęsajcie się !
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
====================================
Don Jorge, drogi Przyjacielu!
Najwyraźniej przydługa Kwarantanna Narodowa kieruje Twoją wyobraźnię na zdrożne bezdroża, gdyż usiłujesz mnie sprowokować do publikacji frywolnych obrazków, które sam zbierasz.
Cyklowi temu nadałem tytuł „Syreny”, a Ty, na własną odpowiedzialność, możesz pokazać jedną czy dwie postacie, którymi zaprzątnięty jest Twój umysł.
Tu ilustracje:
/
Rafał Olbiński. „Va,pensiero” 2019. Krakowski Dom Aukcyjny – 68.000/113.280 zł
.
/
Zródło – internet, autor i tytuł nieznane
.
Zanim jednak ulegnę Twoim prowokacjom i zacznę przygotowywać kolejny album, pragnę sprzedawać od przyszłego tygodnia „Żagle na sztalugach” przez swoją stronę WWW.krzysztofbaranowski.pl/księgarnia .
Dla Czytelników Twojej strony SSI (również Skrytoczytaczy, jeśli się powołają) będzie znacząca obniżka ceny.
Mam jeszcze jedno zaproszenie dla Nawigatorów oraz Pań i Panów Kapitanów.
W końcu listopada zaczynam czteromiesięczny wirtualny rejs po Morzu Śródziemnym oraz Atlantyku i poszukuję załogi.
Osobiste zaproszenie tutaj:
Co to jest wirtualny rejs
Wirtualny rejs pozbawiony jest atrybutów żeglarskich – wiatru, plusku fali, trzepotu żagli. Ale problemy żeglugi pozostają te same – jaki wybrać kurs względem wiatru, żeby w optymalnym czasie dopłynąć do wybranego portu, kiedy wykonać zwrot, żeby wykorzystać odkrętkę wiatru, jak zaplanować wejście do nieznanego portu, aby wykorzystać światła nawigacyjne, a już korzystać z niezłej widoczności rozpoczynającego się dnia.
Każdy, kto ma za sobą choć trochę praktyki morskiej, wie jak bardzo złożona może być żegluga – od planowania rejsu, prowiantowania i doboru załogi po manewry portowe, kotwiczenie i sytuacje awaryjne, z którymi trzeba się uporać.
Te wszystkie sytuacje możemy symulować, aby za każdym razem znaleźć najlepsze rozwiązanie. Tak jest w rzeczywistości i to samo możemy przeprowadzić w warunkach wirtualnych. Sam wielokrotnie rysowałem na papierze spodziewane manewry z zadanym kierunkiem wiatru. Nazywało się to teorią manewrowania i przygotowywało mnie do tego co może zdarzyć się w rzeczywistości.
Myślę, że w tym wirtualnym rejsie znajdą sie sytuacje podobne do tych, które spotyka się w rzeczywistości i na prawdziwym jachcie w kolejnym rejsie przećwiczone gotowe rozwiązania przydadzą się jak znalazł.
Jako żeglarze jesteśmy przyzwyczajeni, by patrzeć w niebo i oczekiwać jakie wiatry przyniesie kolejny front. Teraz patrząc w monitor komputera widzimy kolejne fronty i zmiany wiatrów w kolejnych prognozach pogody, gdyż będziemy korzystać z prognoz pogody jak najbardziej rzeczywistych dla rejonu, gdzie wirtualnie się znajdujemy. Wykorzysta się je podobnie jak w rzeczywistości – ostrząc, gdy wiatr na to pozwala, wykonując zwrot, gdy przeciwny hals okaże się korzystniejszy.
Rejs odbywa się na platformie Akademii Nawigacji Elektronicznej - https://www.akademianawigacji.pl/
Inne pożyteczne linki:
WWW.krzysztofbaranowski.pl/wirtualny-rejs
Żyj wiecznie
krzysztof
============================================================================================
ILUSTRACJA DO KOMENTARZA ANDRZEJA COLONELA REMISZEWSKIEGO
Chyba oczywiste czemu.
Nawet Beata Dąbrowska nie załapie się na "TEQUILĘ'.
Brak kamizelki i szelek.
Żyj wiecznie!
Andrzej
Drogi Jurku a jednak i..... popieram załączenie kiczu…trzeba sie usmiechnac jestesmy ludzmi.
Chciałbym dodać słowo do Pana Remiszewskiego wchodząc w jego slowa….
Brak kamizelki i szelek?…ale ma duzej wypornosci plywaki i miejmy nadzieje ze sa bez użycia technologii silikonowej.
Żyj wiecznie
Marek