Sezon się kończy, warto przypomnieć wszystkie ważniejsze fronty na których walczyli nasi dzielni regatowcy bałtyccy.
Przypomina Lech Lewandowski, którego relacje z przebiegu niektórych regat w SSI były już publikowane. Czyli
otrzymujecie „ściągę historyczna” , którą warto zapisać na dyskach lub pendrivach. Tak dla pamięci – nie wiadomo
kiedy zapisane informacje będą jak znalazł.
Lechowi dziękuję „w imieniu służby”, czyli Klanu SSI.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
------------------------------------
BAŁTYCKIE REGATY (4) – 2019
Sezon żeglarski na Bałtyku powoli dobiega końca, czas wspomnieć zatem o bardziej znanych Bałtyckich Regatach.
Pogoda była różna, od ok. 40 godź. ciszy (VIII Maristo Cup) poprzez nawałnice burzowe z wyładowaniami atmosferycznymi (XX Bałtyckie Regaty o Puchar Poloneza), warunki na morzu utrudniające nawet wyjście z poArtu na start (Sputnik Cup 2019), silny wiatr i wysokie fale ( 68. Błękitna Wstęga Zatoki Gdańskiej) do warunków sztormowych (VIII Bitwa o Gotland). I jak to można wyczytać z informacji o regatach, rzeczywistość zawsze czymś zaskakuje i zapewnia nam sporo emocji.
Przeglądając listy biorących udział w regatach znalazłem takie nazwiska jak Joannę Pajkowską (Maristo Cup; Bitwa o Gotland), Szymona Kuczyńskiego (XXIX Regaty Samotników, memoriał im L. Teligi; Sputnik Cup 2019) czy Zbigniewa „Gutka” Gutkowskiego (68. Błękitna Wstęga Zatoki Gdańskiej). W 60. Regatach Gdynia – Władysławowo – Gdynia rzuciło mi się w oczy nazwisko Czesława Perlickiego, które skojarzyłem od razu z Zygmuntem „Zygą” Perlickim, naszą można rzec jedną z „Ikon” żeglarstwa regatowego. Starsi zapewne pamiętają ale młodsi pewnie nie, głośne, tragiczne Fastnet Race z 1979r., gdzie między innymi startował Zygmunt Perlicki, dowodzący jachtem „Hadar” (polecam książkę „Fastnet 79”).
Zwróćcie uwagę na różnicę wieku biorących udział w 68. Błękitnej Wstędze Zatoki Gdańskiej – najstarszy 90 lat, najmłodszy 8 lat.
Oprócz w/w żeglarzy w wielu wspomnianych regatach pojawiają się inni wytrwali uczestnicy. Wspomnę tu tylko paru (przepraszam, że nie wszystkich), jak Jerzy Matuszak, Jacek Roszyk, Władysław Chmielewski, Zenon Jankowski, Andrzej Kopytko, Jacek Chabowski, Witold Małecki, Tomasz Ładyko.
Jak sami zapewne wiecie dla wielu z nich jest to przedsionek do bardziej zaawansowanych wyczynów, a dla traktujących te regaty bardziej na luzie, jako przygodę, zawsze pozostaną wspomnienia i pamiątki, choćby takie jak na dołączonej fotce :)
/
Na szczególną uwagę zasługuje „Bitwa o Gotland”. Regaty niewątpliwie najtrudniejsze z uwagi na termin ich rozgrywania, na długość trasy i samą trasę oraz to, że są to Regaty Samotników. I zapewne dlatego są to regaty, których ukończenie pozwala żeglarzom na zakwalifikowanie się do regat oceanicznych.
Tak jak w latach ubiegłych tak i w tym roku wzbudziły wiele emocji zarówno w trakcie, na morzu, jak i po, na lądzie (w internecie), o czym mogliście się przekonać choćby tutaj na SSI (ostatni link poniżej).
Wspomnę jeszcze, że zespół MARISTO, zorganizował zabezpieczenie jachtu „Konsal 2”, który ostatecznie wysztrandował na Łotwie i bezpieczne przeprowadzenie do portu w Kłajpedzie. Jachtu biorącego udział w Bitwie o Gotland, z którego Ryszard Drzymalski ze złamaną ręką był ewakuowany bezpiecznie przez ratowników SAR.
Pisząc o Bałtyckich Regatach nie sposób pominąć ich organizatorów i ratowników SAR, którzy miejmy nadzieję doczekają się należytych zarobków. Tym pierwszym należą się słowa wielkiego uznania i podziękowania za trud włożony w organizację regat, a tym drugim za niesienie pomocy, również nam żeglarzom.
.
Linki do szerszych informacji:
http://www.regaty-unityline.pl/
http://www.portalzeglarski.com/news_polonezcup_regaty-poloneza,7487.html
https://zeglarski.info/artykuly/60-regaty-gdynia-wladyslawowo-gdynia-przeszly-do-historii/
https://jkmgryf.pl/xxix-regaty-samotnikow-memorial-leonida-teligi-w-2019-roku/
https://maristocup.pl/pl/maristo-cup-kolejna-taka-przygoda-juz-za-rok/
https://zeglarski.info/artykuly/sputnik-cup-2019-lekko-nie-bylo/
https://sailbook.pl/zaloga-maristo-swoich-nie-zostawia/
https://zeglarski.info/artykuly/jacek-noetzel-zwyciezca-68-blekitnej-wstegi-zatoki-gdanskiej/
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=3537&page=0
(Fot. własna)
Zbliża się czas przemyśleń i planowania na przyszły rok. Jak będziecie mieli ochotę zawsze znajdziecie jakieś fajne regaty dla siebie i pamiętajcie, że zwycięzcą, niezależnie od wyniku na mecie, jest każdy kto ukończy takie Regaty.
Na koniec dodam jeszcze bardzo trafne słowa Jacka Chabowskiego ze świetnie napisanej relacji na gorąco z Bitwy o Gotland , a dotyczące właściwie wszystkich regat „wynik w regatach to suma błędów”.
Pozdrawiam wszystkich, zwłaszcza Don Jorge
Lech Lewandowski