FRANCUSKI KOWALCZYK URZECZONY PROZĄ WOZNIAKA
 

News przedwyborczy okazał się jak Colonel przewidywał Puszką Pandory. Rzeczywiście – poruszył,

a może i dotknął niektórych. Ale tak to miało być. Kiedy jak kiedy - warto się zastanowić w co

gramy, z kim gramy i ile przegramy. Bo że przegramy to oczywista oczywistość.

Nie mogłem się powstrzymać przed przestrogą, aby tak grać, aby wszystkiego czego w trudzie i

znoju się dorobiliśmy nie przegrać całkowicie. Odezwało się wielu, niestety ani jedna Koleżanka.

Mam podejrzenia dlaczego – one sobie myślą: komentujcie, komentujcie, a my i tak zagłosujemy po babsku.

Andrzej Kowalczyk osiadły w śródziemnomorskim kurorcie Adge (największa w Europie plaża

ekshibicjonistów, przedstawiających się jako naturyści) ma dla Czytelników i Skrytoczytaczy SSI

ofertę. Chce nagradzać.

Przeczytajcie kogo, czym i za co.

Żyjcie wiecznie !

Don Jorge

------------------------------------------------

Drogi Don Jorge,

Redagowaną przez Ciebie stronę lubię odwiedzać podobnie jak tawerny w portach. Bo jest

atmosfera i trzeba uważać na to co się mówi żeby nie oberwać. Trafiłem akurat na temat

zgłoszony przez Naczelnego Barmana, a dotyczący polskich wyborów. Uważnie prześledziłem

 i reagowałem polewając sobie whisky. Głos w sprawie zabrali chyba wszyscy obecni co

utwierdziło mnie w przekonaniu że wybierzemy właściwie. Ja, jak już wspomniałem wybrałem

whisky i myślę że zrobiłem dobrze i w najbliższych dniach wielu dołączy do mnie, żałując że

tak późno. Ale do tematu. Otóż w trakcie naszej burzliwej dyskusji przyznano kolejną Nagrodę

Nobla i tu zauważyłem brak takiej nagrody dla żeglarzy. A skoro zauważyłem to i wpadłem na

pomysł aby taką nagrodę ustanowić.

Bazą niech pozostanie Twoja strona. Nagroda będzie przyznawana demokratycznie to znaczy 

oczywiście przeze mnie w głosowaniu tajnym i jednomyślnym.

Za co?

No tak jak w każdej tawernie. Niekoniecznie za prawdę, ale przede wszystkim za barwność opisu,

kwiecistość języka i siłę perswazji. To wszystko znalazłem właśnie w tekstach Jacka Woźniaka.

Zaskoczył mnie celnością ciosów i drobiazgowością analiz. A nagroda, to książka też wielce

Kontrowersyjna, ale nie byle kogo bo samego Kapitana Henia Jaskuły z cennymi uwagami Jego

małżonki pt. "Antyprzyjaciel". Nagrodę wyślę natychmiast gdy dasz mi adres Jacka. Nie znam

zacnego laureata, a zatem ściskam Jego dłoń za Twoim pośrednictwem. I od teraz będę polował

na Twojej stronie na kolejnego. Tak jak powiedział inny nasz Noblista Czesław Miłosz:

Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta. Spisane będą czyny i rozmowy. 

Żyj i redaguj stronę SSI wiecznie

Andrzej Kowalczyk

Agde we Francji

 

 

 

Komentarze
Brak komentarzy do artykułu