W moim subiektywnym spojrzeniu – tak właśnie wyglądają inicjatywy prawdziwie patriotyczne.
Żeglarze z Otałeży się poczuwają, potrzebę wewnętrzną odczuwają, na nikogo się nie oglądają. To jest właśnie patriotyzm w
czystej postaci.
Dąb – symbol trwałości, długowieczności, potencji i … terapii.
Nie wiecie jaką dolegliwość usuwa ?
Chorobę morską.
Cierpiącego delikwenta należy położyć pod dębem i wszystkie dolegliwości wkrótce miną.
Rozumiem, że obecność pana Wójta na uroczystości wykluczy protesty, że drzewa nie ma w gminnym planie zagospodarowania botanicznego.
Dziękuję Mariuszowi Wiąckowi (na fotografiach to ten pan w sweterku w paski). Pozdrawiam Otałężan !
Zyjcie wiecznie !
Don Jorge
PS. A czy płotek ochronny postawicie ?
--------------------------------
Drogi Jurku!
W ramach obchodów 100 - lecia odrodzenia Państwa Polskiego mieleccy żeglarze i wodniacy postanowili uczcić tą rocznicę w nietypowy sposób.
Nie organizowaliśmy rejsu, nie zrobiliśmy akademii ku czci itp. Postanowiliśmy zasadzić dąb. Wielka mi sztuka ktoś odpowie, zasadzić jeden dąb.
.
.
Może zasadzenie jednego dęba to nie jest duże wyzwanie, chyba że jest jakiś specjalny. I ten dąb jest specjalny. Z inicjatywny mieleckich leśników wyszła inicjatywa 100 dębów „Bartek” na stu lecie odzyskania niepodległości. Bartek a właściwie Bartuś jest potomkiem w prostej linii 670 letniego dęba Bartek z Zagnańska. Żeglarze, wodniacy z Klubu Żeglarskiego „Orkan” i Przystani „Bryza” oraz ich sympatycy w sobotę 27 października po akcji zabezpieczenia na zimę Omeg (o wdzięcznych nazwach „Duch Bajora” i „Buba”) punktualnie o 16 na przystani Bryza w Otałęży zasadzili Dąb Wolności Bartuś. Jak przystało na wodniaków dołek wykopano pagajem i też zasypano. Drzewo zasadził nadleśniczy – więc jest duża nadzieja że się przyjmie i będzie rósł niczym słynny Bartek. Dzięki sponsorom udało się pozyskać nierdzewną tablicę upamiętniającą to wydarzenie. Była to akcja Nadleśnictwa Mielec, Klubu Żeglarskiego „Orkan”, Przystani „Bryza” w Otałęży.
A i jeszcze jedno - przedsięwzięcie przeprowadzono bez budżetowych pieniędzy, ale przy udziale Wójta Gminy Czermin na terenie której mieści się żwirowisko Otałęż.
Mariusz – nieregularny korespondent SSI z Południa
----------------------
PS taki sam dąb Bartuś posadzono 7 października na terenie „Mariny Tarnobrzeg”.
Drogi Jurku!
Czuję się wywołany do tablicy – ale to co napisałeś w mailu do mnie zrealizowaliśmy. Zasadziliśmy na wiosnę 200 buków w Puszczy Sandomierskiem w lesie nieopodal miejsca i to była akcja sadzenia lasu żeglarze z Nadleśnictwem. Robimy to od 5 lat. Inicjatywa Nadleśniczego Huberta – zasadź drzewo i później się nim opiekuj. Sadzenie nam idzie dobrze gorzej z tą opieką. W ramach tej akcji zasadziliśmy jako żeglarze i przyjaciele ponad 300 drzew, zaczynaliśmy skromnie od 5.
Płotek już jest i to solidny z zabezpieczeniem z siatki też solidnej bo na otłęskim żwirowisku grasują bobry.
Tutaj link do tegorocznego sadzenia lasu. http://www.orkan.mielec.pl/vi-sadzenie-lasu/
Lipę też sadziliśmy zgodnie z wytycznymi urządania lasu że muszą być w lesie sosnowym także gatunki liściaste. Problem w tym że takie młode pędy drzew jak lipa zwierzyna leśna traktuje jak przysmak tak samo jak dzieci cukierki, i trzeba odpowiednio zabezpieczyć sadzonki.
Pozdrawiam
Mariusz