Czwarty odcinek galerii malarskiej marynistyki Marka Sarby znowu przedstawia okrutność morza. Niewiarygodny przebieg holowania
niezwykłego pływadła. Zakończony, co tu gadać - niespodziewanym happy-endem. To tak właśnie wygląda „cudowne ocalenie”. Pokazujemy
dziś autentyczne dziewiętnastowieczne sztychy*) - przedstawiające budowę osobliwego kontenerowca – wyglądającego jak łódź podwodna
„z epoki”. No i dwa oryginalne obrazy Marka – walka na śmierć i życie oraz idylla wspomnianego „cudownego ocalenia”.
Prezentacja obrazów opatrzona jest niesłychanie dokładnym opisem nie tylko przebiegu wydarzeń, ale i wyjątkowej dociekliwości malarza,
który za punkt honoru Artysty przyjął – prawdę. No bo ustalił wszystko co dało się ustalić.
Panie i Panowie – czapeczki z głów przed Markiem Sarbą. To jest piękna i rzetelna Marynistyka przez duże „M”.
A jak tam z kamizelkami przed sezonem ?
Może na targach „Wiatr i Woda” natkniecie się na nowe, najmodniejsze modele ?
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
*) Gwoli ścisłości – nie jestem pewien czy to sztych, bo według słownika PWN - sztych to rycina wykonana w metalowej płycie uzyskana poprzez rycie stalowym rylcem w metalowej płycie, np. miedzianej, następnie wcieranie farby w powstałe rowki, a po starciu farby z gładkiej powierzchni, odbicie rysunku na papierze.
„Igła Kleopatry” - historia
.
“Igła Kleopatry” to powszechnie znana nazwa trzech starozytnych egipskich obeliskow przeniesionych z Egiptu w XIX wieku do nowych miejsc : Londynu, Paryża oraz Nowego Jorku. Obeliski w Londynie i Nowym Jorku byly zbudowane jako para blizniacza, a obelisk w Paryzu choć byl rowniez zbudowany jako element blizniaczej pary, z tym ze wzniesionych w innym miejscu starozytnego Egiptu, w slawnym Luxorze. Tylko ten jeden byl przeniesiony, a blizniczy monument pozostal nie ruszony na orginalnym miejscu. Wszystkie trzy monumenty sa orginalnymi starozytnymi pomnikami. Nazwa pomnikow jest bledna gdyz byly wzniesione w okresie Piatego Faraona Osiemnastej Dynasti Egiptu 1507-1458 przed Chr., a przecież Kleopatra VII byla ostatnia wladczynia Egiptu z Ptolemaic - dynastii ktorej smierc datujemy na 30 w przed Chr.
Zatem owe pomniki były w rzeczywistości ponad 1000 lat starsze od Kleopatry.
Moim specjalnym zainteresowaniem cieszył się pomnik londyński, który został przetransportowany oraz ustawiony na Nabrzezu Wiktori Tamizy. W starożytnym Egipcie pomnik został wzniesiony w miescie Heliopolis okolo 1450 przed Chr. - uświetniając rządy faraona Thutmose III. Kolejnym etapem historii pomnika przypada dopiero na rok 1819, kiedy to ówczesny gdy ówczesny wladca Egiptu i Sudanu Muhammad Ali podarowal go rządowi brytyjskiemu dla uświetnienia zwyciestw brytyjskich w bitwach o Nil (1798 r) oraz bitwie pod Aleksandria (1801 r). Co prawda rzad brytyjski powitał radośnie, ale nie zatrwierdzil funduszy potrzebnych do zaplacenia bardzo drogiego transportu - wykluczajac jednoczesnie udzial Marynarki Wojennej w operacji. W ten sposob pomnik przetrwal na swoim miejscu az do roku 1877, gdy znany londynski anatom i dermatolog Sir. William James Erasmus Wilson wyasygnował £10,000 (dzisiaj okolo $ 314 000) na ten cel. Granitowy pomnik (Igla Kleopatry) o masie okolo 187 ton i 20.9 metra wysoki zostal odkopany z piasku w ktorym zalegał zagrzebany przez okolo 2000 lat oraz zaczeto przygotowywac go do transportu.
Budowa “Kleopatry”
Do rozwiazania problemów transportu pomnika do Londynu zatrudniono inzyniera Johna Dixona, ktory zaprojektowal stalowy cylinder nazwany “Statek Zelazny Kleopatra” – czyli specjalnej barki transportowej ktora by mozna holowac na morzu (z pomnikiem w srodku). Dixon zostal rowniez osoba nadzorujaca projekt budowy. Barka/kontener nazwana w skrocie “Kleopatra” zostal zbudowany w czesciach z stalowych plyt kotlowych 5/8 inch (15.9 mm) oraz 7/16” inch (11.1 mm) przez “Thames Ironworks” (Zaklady Metalowe Tamiza.). Proces monatzu odbywal sie w Alexandrii na plazy rownolegle do lini brzegowej gdzie lezacy pomnik zostal oblozony elementami kadluba barki - tworzac w efekcie koncowym cylinder zakonczony prostymi dziobami z obu końców. Przestrzeń między monumentem a poszyciem jednostki wypełniono „chudym betonem”. Rozmiary cylindra-barki wynosily : długość 92 stopy (28 m), średnica 16 stop (4.9 m) .
/
8 listopada 1877 przy uzyciu holownikow, zwleczonp ów cylinder do wody. Niestety zdarzyl sie wypadek w momencie wodowania “Kleopatry”. Cylinder nadzial sie na podwodna ostra skale która przebiła poszycie. Naprawa jednostki przedłużyło czas oczekiwania na holowanoie o czas niezbędnego remontu kadluba. W czasie prac końcowych zbudowano mala nadbudowke dla zalogi “Kleopatry”, urzadzenie sterowe, ozaglowany maszt oraz pomost z podparciem w ksztalcie cylindra na w czesci dziobowej pokladu. Dodano balast (szyny kolejowe) oraz stepki przechylowe. Po wykonaniu prac wykonczeniowych “Kleopatra” z pomnikiem w srodku wreszcie byla gotowa do podrozy.
Holowanie“Kleopatry”
21 vwrześnia 1877 barka z „Kleopatrą” opuscila Alexandrie na holu. Holowana była przez brytyjski statek handlowy s/s “Olga”. „Olga” miała 1329 GRT, 251 stop (76.5 m). Był to jednośrubowy parowiec zbudowany w 1870 roku przez J.Laing Ltd w Sunderland, - własność Andrews Steam Co. Kapitan „Olgi” – nazywał się Both. „Kleopatrą” dowodzil kapitan Henry Carter z pięcioosobową załogą. Podroz przebiegała bez problemow az do Cape Finisterre, który minięto o godz. 17-tej dnia 13 pazdziernika 1877. Nastepną pamietną datą to nastepny dzien.
.
14 pazdziernika 1877
Pozycja 44*53N, .052* 00W. Wiatr NW silny, podmuchy, wzrastajacy do sily (gale) sztormowj z bardzo silnymi porywami oraz szybko rosnacą fala.
O godzinie 17-tej, “Kleopatra” przekazuje sygnal na statek “Olga” – proszac o zwolnienie i przejscie w taktyke sztormowania. (komunikacja miedzy jednostkami byla utrzymywana glosem, sygnalami swietlnymi oraz flagami)
O godzinie 18 zauwazono z “Olgi” kla-daca sie w duzym przechyle “Kleopatre”.
O godzinie 19-tej “Kleopatra” sygnalizuje “potrzebujemy pomocy”.
Krytyczną sytuację stworzyło przesuniecie sie balastu na jedna burte. Kapitan Carter i jego zaloga schodzia wiele razy do wnętrza “Kleopatry” - przesuwajac balast (szyny kolejowe) aby doprowadzic jednostke do wlasciwej pozycji. Bezskutecznie gdyz duze fale powodowaly ponowne przemieszczenie sie szyn balastowych.
O godzinie 21-szej “Kleopatra” wysyla sygnal “przewracamy sie , przyslijcie szalupe”. W tych ciezkich warunkach sztormowych “zaloga 6 ochotnikow zostala opuszczona w szalupie ktorej udalo sie doplynac do “Kleopatry” gdzie probowano podac Line. Nietety bezskutecznie i szalupa wkrotce znikla w falach i ciemnosci. Ta sytuacja nie byla znana kapitanowi Booth na “Oldze” ktory o godz 23: probowal komunikowac sie z “Kleopatra” o sytuacji z szalupa i mimo prob sygnal nie byl odebrany. W miedzyczasie zaloga “Kleopatry” probowala zrzucic na wode swoja szalupe przymocowana do nadbodowki na prawej burcie. Proba zakonczyla sie fiaskiem gdyz w momencie dotkniecia wody wiatr i fala rzucily szalupe na konstrukcję steru i zostala roztrzaskana.
.
15 pazdziernika 1877
O godzinie 01 na “Oldze” zauwazono ze “”Kleopatra” urwała się, slyszano krzyki wolajace o pomoc i że szalupa wyslana na ratunek znikla. Tym razem kapitan Booth zdecydowal podejsc calym statkiem do “Kleopatry” jednak nie zdołał utrzymac tej pozycji.
O godzinie 2 oraz 5 - nieudane proby przekazaniay liny ratunkowej.
O godzinie 6 - udana proba podejscia statkiem oraz przekazanie liny łączącej. Opuszczenia szalupy ktora zostala przeciagnieta na “Kleopatre” oraz z powrotem juz z zaloga na “Olge”
O godzinie 7:40 - “Olga” opuscila lezaca na burcie “Kleopatre” - udajac sie w poszukiwania zaginionej szalupy.
O godzinie 12:30 - kapitan Booth zarządził zakonczenie poszukiwan zagubionej szalupy z zaloga – gubiąc rowniez kontakt z domniemanie tonaca “Kleopatra” i obral kurs powrotny do Wielkiej Brytani.
.
17 pazdziernika 1877
“Olga” weszla do Falmouth skaladajac raport mowiacy ze “Kleopatra” zostala opuszczona na pozycji 44*53 N oraz 007*.52W w sytuacji toniecia podczas SW sztormu o sile 8 B oraz ze dowodzacy szalupa 2-gi oficer i jego 5 osobowa zaloga zgineli.
.
15 pazdziernika 1877
O godzinie 17:30 - idacy z Middlesbrough do Valencia (Hiszpania) statek s/s “Fitzmaurice” napotkal przechylona i dryfujaca i opuszczona “Kleopatre” okolo 90 mil NE od portugalskiego portu Ferrol, czyli prawie w tym samym miejscu gdzie zostala wcześniej opuszczona przez “Olge”. Bylo juz pozno i sztorm utrudnial przejscie na “Kleopatre”. Kapitan James Evans dowodzący s/s “Fitzmaurice” zdecydowal sie asystować dryfujac obok “Kleopatry” przez całą noc/.
.
16 pazdiernika 1877
Na drugi dzien pogoda znacznie sie poprawila i ekipa z “Fitzmaurice przedostala sie na “Kleopatre”. Stwierdzono ster wylozony calkowicie na prawa burte oraz poplatane lancuchy laczace kolo sterowe z pletwa steru. Lina holownicza wisiala zaszeklowana do uchwytu dziobowego. Przeniesiono do wlasciwej pozycji balast - prostujac tym samym jednostke, naprawiono ciegla sterownicze oraz odcieto resztke liny holowniczej. Zalozono nowy hol miedzy “Fitzmaurice” i “Kleopatra” wznawiajac holowanie w kierunku portu Ferrol
.
17 pazdziernika 1877
O godzinie 21 konwoj holowniczy zakonczyl podroz w Ferrol po 52 godzinach akcji i przebyciu 92 mil. Lina holownicza w czasie tej krotkiej podrozy zostala zerwana 3 razy oraz „Fitzmaurice” odniosl male uszkodzenia podczas prob polaczenia ponownego z “Kleopatra”. Wlasciciele parowca wniesli pozew za odszkodowanie ratownicze w kwocie £5000.
.
Nastepny przebieg wydarzeń. Nadzorujacy transport “Kleopatry” inzynier John Dixon 8 Grudnia 1877r. przybyl z specjalnie dobrana zaloga do Ferrol. W ciągu 10 dni doprowadził “Kleopatre” do technicznej sprawnosci i gotowosci do kontynuacji podrozy morskiej.Drugim problemem bylo znalezienie odpowiedniej jednostki do przeprowadzenia “Kleopatry” z Ferrol do portu docelowego ktorym byl Londyn. John Dixon po przeprowadzeniu negocjacji z firma William Watkins (na kontrakt holowniczy za cene £500) otrzymal najsilniejszy holownik tej firmy operujacej na Tamizie- trzykominowy bocznokolowiec s/t “Anglia”.
.
14 stycznia 1878
“Anglia” weszla do portu Ferrol pod dowodztwem kapitana Johna Tracy wraz z kapitanem David Glue jako kapitanem – specjalistą ratownictwa oraz 17-to osobową. Dodatkowo zamustrowały dwie osoby z ramienia wlasciciela firmy holowniczej.
.
15 stycznia 1878
Godzina 7 - “Anglia” zglosila gotowosc konwoju do opuszczenia portu i wejscia na tor wodny na rzece Ferrol prowadzacy do wyjscia na Atlantyk.
Godzina 7:35 - “Anglia” podniosla kotwice.
Godzina 7:45 - komenda “mala naprzod”
Godzina 8 :38 - zszedl pilot, wydano 100 sążni holu i druga czesc podrozy się rozpoczeła.
.
21 stycznia 1878
Godzina 14:30 - konwoj “Anglia” i “Kleopatra” zacumował w East Indi Dock w Londynie.
.
2 lutego 1878
“Kleopatra” zostala przeholowana do miejsca wzniesienia pomnika fetowana przez tlum stojacych ludzi na nabrzezach Tamizy.
.
1 czerwca 1878
“Kleopatra” już bez słynnego monumentu zostala wyciągnięta na brzeg pod wzniesionym pomnikiem. Tam też doczekała się złomowaniai.
.
Obraz 1
Tytul obrazu “Musze opuscic statek” (“I Must Abandon The Vessel”) , 24 inches x 36 inches/61cm x 91.5 cm, olej na plotnie lnianym Classen 13DP
Scena przedstawia sytuację z dnia 15 pazdziernika kiedy “Olga” podeszla z aby podać hol - liny laczacej dwie jednostki umozliwiajc jednoczesnie przeslanie szalupy i zdjecie zalogi “Kleopatry”. Na maszcie “Olgi” widoczne flagi sygnalizacyjne w ukladzie MQ oznaczajace “Uwazaj na line” oraz drugi zestaw flag w ukladzie JCN oznaczajacy “Bede wysylal szalupe”.
Na zlamanym maszcie “Kleopatry” widoczny zestaw flag ND oznaczajacey “Musze opuscic statek”.
/
.
Obraz 2
Tytul obrazu “Passing The Ferrol Castillos”/“Przechodzac Przy Zamkach Ferrol”. 24 inches x 36 inches/ 61cm 91.5 cm, olej na plotnie lnianym Classen 13DP
Scena przedstawia moment przejscia konwoju holownika “Anglia” holującego “Kleopatre “ z monumentem w srodku. Miejsce jest bardzo charakterystycznym punktem toru wodnego miedzy wejsciem z Atlantyku na rzeke prowadzaca do portu Ferrol. Fortece/zamki (“San Felipe” oraz “La Palma”) w histori bronily dostepu do portu i do miasta.
/
..
Luźne myśli
Historie znalazlem jak w wiekszosci przypadkowo. Ciekawostka jest ze otrzymalem pare listow od prawdziwych londynczykow przechadzających sie przy tym pomniku bardzo często. Obrazy spowodowaly wieksze zainteresowanie o czym pisali do mnie, że „teraz zupenie inaczej bede patrzyl na ten pomnik”. Samo tworzenie obrazow wymagalo sporo szukania relacji historycznych, oparcia o rysunki, obrazy, artykuly z gazet ,reportaze sadowe itp.. Sygnalizacja flagami, a dokladniej teksty znaczace sa z czasow holowania, odnalezienie szczegółów technicznych jak np. gdzie byl zaczepiony hol na “Kleopatrze”?. Pytanie proste ale odpowiedz zabrala sporo zachodow. Nigdy nie bylem w Ferrol, sytuacja z torem wodnym, nawrot do dawnych czasow, kierunek slonca i nawet proste dochodzenie jak znalezc odpowiedz o swietle w czasie gdy konwoj mijal fortyfikacje na rzece o godzinie 8 AM w zime.
Napewno bylo ciemno (w mojej drodze myslenia) i nie wierze ze holownik z takim obiektem wszedl na rzeke po ciemku. Doszlem do odkrycia ze w roku 1877 przesuniecie czasowe zegarow jeszcze nie istnialo no i zyskalem 2 godziny. Wiele zagadek.
Wykorzystalem swoja licencje malarska na pewne “uchylki” ale tylko dla podkreslenia klimatu sytuacji i to w bardzo niewielu przypadkach. Koniecznie chcialem pokazac statek “Olga”. Nietety nigdzie nie znalazlem zadnej podobizny tego statku. Probowalem z pomocą znajomymi z UK. bez powodzenia. Pozostał mi wariant jedyny – „zbudowac” ten statek. Analizowalem obrazy a byly dwa wysokiej klasy przedstawiajace scene z “Kleopatra” jeden zrobiony 10 lat po slawnym holowaniu ale jeden malowany przez znanego maryniste Angielskiego E.W. Cooke ktorego malarstwo znam dosc dobrze. Obraz byl malowany na okazje odsloniecia tego monumentu i okres malowania byl z tego samego roku czyli malarz widzial to na swoje oczy. Wiem ze byl bardzo dokladny w oddawaniu technicznych elementow i na jego obrazie jest widoczny bardzo maly niezbyt wyrazny na horyzoncie zarys masztow “Olgi” ktory byl z przelomu pary i zagla. Wiec widzialem jaki typ ozaglowania. Analizowalem statki z okresu budowy ‘Olgi” z tej samej stoczni rok przed i rok po zbudowaniu “Olgi”. Ta sama stocznia ci sami projektanci i charakter budowy nie mogl sie zmienic za duzo a wiec kotwice lodzie, mostek, caly detal techniczny umożliwił mi „zbudowanie” “Olgi”.
Pytanie kolejne kolejne - przykladowe, jak dzialal ster na “Kleopatrze”. Nadmienilem tylko pare pytan ale naprawde jest masa tego typu ktore wymagaly wyjasnienia. Nie szkodzi ze czasami te sprawy nie sa uwiecznione graficznie ale najwazniejsze jest ze ja wiem co jest i gdzie jest.
Tworczosc odtwarzania histori nie ma za duzo wolnosci co bylo to bylo nie mozna zmienic rzeczywistosci gdyz nie bedzie historia.
Na zakonczenie mala ciekawostka nawiazujaca do Egiptu i faraonow.
Kapitan “Kleopatry” Henry Carter zmarl w Bombay w wieku 44 lat w dwa lata po holowaniu a kapitan holownika “Anglia”David Valentine Glue zmarl w Londynie rowniez w wieku 44 lat w cztery lata po holowaniu.
Zycze przyjemnej lektury z obrazkami i jak zwykle zapraszam do pytan jezeli się pojawią.
Zyjcie wiecznie
Marek Sarba
==================================
fotografia do komentarza Jarosława Czyszka
Dla mnie dodatkowym smaczkiem jest stan techniki prezentowany przez bohaterów pierwszego planu – statki z okresu przełomu żagla i pary. Maszyny parowe na statkach wykazały już swą wyższość ekonomiczną nad żaglami. Ale brak zaufania do nowego rodzaju napędu spowodował, że przez prawie stulecie ponad pokładami statków górowały wielkie kominy maszyn parowych i maszty żaglowca. Panoszący się – często na miejscu należnym grotmasztowi – komin był znakiem tamtych czasów, czasów końca ery wspaniałych żaglowców.
Brak zaufania do mechanicznego napędu statków utrzymywał się w świadomości konstruktorów i towarzystw klasyfikacyjnych do połowy dwudziestego wieku. Na naszym polskim podwórku przykładem napędu mieszanego jest zaprojektowany w 1946-1947 przez profesora Jerzego Doerffera 17-metrowy kuter stalowy B-368. Ten rybacki kuter z ożaglowaniem typu kecz (nietypowy układ żagli: grot gaflowy, a bezan bermudzki) był ostatni reprezentantem epoki przełomu.
Z calym szacunkiem dla kolegi Ziolkowskiego, niewielkie statki rybackie do dzisiaj stosuja zagle, nie tyle do napedu co do stabilizacji dryfu, co przy rozmaitych sposobach polowow bywa korzystne dla kutrow, w rodzaju naszych siedemnastek. Generalnie, jednostka rybacka polawiajaca plawnicami czy sznurami bedzie miala ozaglowanie, czesto dzisiaj zredukowane do malenkiego bezana, trawler zas bardzo rzadko. W zalaczeniu fotografia dunskiego kuterka pstryknietego, zimowa pora 2011 roku w Helu.
Wedlug mojej wiedzy ostatnim statkiem z mieszanym napedem zaglowo motorowym byla w Polsce, do czasu generalnego remontu w 2010/11 roku, „Oceania”, ktora do tego czasu posiadala dwa napedy pomocnicze, jak mawial jeden z jej mechanikow, zadnego natomiast glownego. Cos w tym bylo i w czasie dlugich przelotow zawsze podpieralismy sie zaglami, ktore dawaly dodatkowe dwa czy trzy wezly. Po remoncie i zainstalowaniu nowego silnika o mocy zwiekszonej trzykrotnie w stosunku do porzednika i zmianie zagli rejowych na trojkatne naped zaglowy chusta sie tam tylko pro forma.
Pozdrowienia - J.Czyszek
Kolejny raz jestem pod wrażeniem profesjonalizmu marynisty; wnikliwości,z jaką maluje swoje obrazy odpowiada dociekliwość,z jaką zgłębia temat.
Nie wiem, ile jeszcze podobnych wydarzeń na morzu malarz ma w swojej kolekcji, ale to wszystko jest materiałem na arcyciekawą publikację.
Łącznie z niektórymi komentarzami.
Zwracam uwagę, że w opisie pojawił się błąd w datach; napisano, że "Kleopatra" opuściła Alexandrię 21 listopada, a 14 października zaczęły się kłopoty
Barbara.
Ciesze sie ze publikacje wzbudzaja zainteresowanie. Dziekuje Pani Barbarze Szwankowskiej za “zlapanie” bledu w dacie rozpoczecia holowania ktora poprawnie powinna wskazywac na 21 wrzesnia. Niestety prosze sobie wyobrazic ze za kazdym razem tlumaczac z terminologi angielskiej w uzyciu kalendarza na terminologie polska licze na palcach :styczen, luty, marzec itd. no i uuuups…nie zostaje nic innego jak prosic cierpliwego Jurka o naniesienie poprawki. Lubie malowac do histori ktora mnie interesuje i tak jest wykonana wiekszosc moich prac. Nawet prace ktore nie zawieraja dodatkowego opisu w formie tekstu musza mnie “opowiadac” pobudzajac wyobraznie i zawsze jest tam miejsce na dodanie opisu . Pozdrawiam serdecznie
Zyjcie wiecznie
Marek Sarba
Zwracam się do Pana Kapitana, jego własnym zawołaniem z przed lat:
„ Moi czytelnicy są moimi przyjaciółmi”.
Jestem pod wrażeniem opisu, refleksji, Pana Tadeusza Lisa przelanej na papier pod obrazem Pana Marka Sarby „Historia holowania m/s „Częstochowa” w 1970 r. „Too Close For Comfort” zamieszczony na portalu http://www.kulinski.navsim.pl/ GALERIA OBRAZÓW MARKA SARBY (2).
Aby zapobiec zrywaniu się holu, może wystarczy zamontować na obydwu statkach patent Zderzak Łągiewki (EPAR) (śp) Pana Lucjana Kazimierza Łągiewki z Kowar: https://pl.wikipedia.org/wiki/Lucjan_%C5%81%C4%85giewka.
Życzę aby ten patent został zastosowany na statkach i jachtach – iżby z tego portalu z Polski, wyszedł impuls w tym kierunku. Tenże impuls, to - również przyszły obraz Pana Marka Sarby! POLSKIE ŻEGLARSKIE SKARBY – to również Ci, którzy propagują właściwa postawę i, rozwiązują żeglarskie problemy na tym portalu.
Otóż, Panie Kapitanie jestem również czytelnikiem SSI. I, za Pana wsparciem proszę Pana Tadeusza Lisa naszego barda technicznego o duszy artysty o pomoc w zorganizowaniu nawigacji na moim „statku” MAK 666.
W ubiegłym sezonie zamierzałem płynąć (pogoda): Kanał Gliwicki – Odra – Dąbie – Zalew Szczeciński – Zalew Kamieński – jeden port dziennie wzdłuż POŁUDNIOWEGO WYBRZEŻA BAŁTYKU - Hel – Jastarnia - Puck – Gdynia – Gdańsk do Górki Zachodnie.
Trafiony przez samochód na przejściu dla pieszych w lutym 2017 roku i, - życie zmieniło plany.
Dzisiaj marzenia wracają, na nawigację i doposażenie mogę przeznaczyć kilka tysięcy złotych (p. akapit wyżej - odszkodowanie).
Jeżeli to zamierzenie wypełni się, w następnym sezonie może opłynę Bałtyk i/lub jego część?! ...W nieszczęściu, szczęście?
Nawigacji, programu OpenCpn i innych Zdjęcia satelitarne Google Earth oraz GE2KAP w programach nawigacyjnych www.wassyl360.com muszę uczyć się sam – w ZIMIE! ...Ale, najpierw nawigację muszę mieć w domu. Pana artykuł: KOMPUTER NA JACHT http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=3031&page=0 (i, wszystkie inne dostępne) – to wspaniała przygoda intelektualna. Jednakże, do samodzielnego zakupu i montażu, jestem po prostu za ...krótki, zbyt wcześnie urodzony!
Z żeglarskim pozdrowieniem
Władysław Knichał
Na jachcie MAK 666 jest:
606 683 638 wladyslaw.knichal@gmail.com
---------------------------------------------------------------------------------------------
1 230V Instalacja 230 V, wtyczka na dziobie - bezpieczniki wewnątrz
2 Wyłącznik główny
3 Gniazda 230V, sztuk 2
4 ŁADOWARKA SWEDEN AB CETEK BATERY CHARGER AXS 5.0
5 Elektryczny czajnik turystyczny RWK 2016.16 1100W 0,5L
6 GRZEJNKI OLEJOWY SANICO C21-5BS MINI 600W
7 Tablet LENOWO YOGA TAB 3 (NAVIONICS Europe HD)
8 SAMSUNG Galaxy A5 2017 + (w domu PC)
9 12V Tablica bezpieczników 12 V
10 Akumulator SWL 2500 FR; 12V; 90 Ah + gniazdo na drugi akumulator
11 Radio, antena pod pokładem - maszt
12 Lampa trój sektorowa na topie
13 Kotwiczne na topie
14 Punkty świetlne 3 sztuki
15 Pompa SEAFLO SFDP1-033-035-41; 12,5L PM/3.3GPM; 12V; 4.0A – MAX.AMPS: 8.0A; 35PSI/2.4bar - w achterpiku + oświetlenie
16 Powierzchnia pod bomem na ogniwo fotowoltaiczne …....=m²
17 Silnik YAMACHA 4 KM, sprzężony ze sterem i manetką na rumplu
18 Nielimitowany dostęp do internetu
Bielsko Biała, dnia