MAŁY BOJLER NA JACHCIE
Koniec niedzwiedziego mięsa, koniec z mapami papierowymi, koniec z nawigacją zliczeniową !
My chcemy ciepłej wody nie tylko w polityce, ale i w kranie na jachcie !
Czy to już rozpasanie?
Nasz Czytelnik Radosław Wrodarczyk oczekuje (niedrogich) luksusów według recepty Tadeusza Lisa.
Tadusz jest zaharowany, chwilowo zdrowotnie nieco niedomaga, ale czyż może zostawić Radka bez ciepłej wody ?
W żadnym przypadku ! luksus to znak czasu, to XXI wiek !
Doceniajcie pomocną rękę Tadeusza !
Tadeuszowi dziękuję !
Zyjcie wiecznie !
Don Jorge
----------------------------------------------------
Don Jorge,
Mam pytanie do Tadeusza Lisa o pomysł na niedrogi bojler grzany płynem z silnika. Pojemności "jachtowe" (20-30l) są drogie, a najmniejszy "domowy" ma 60 litrów.
Pozdrawiam!
--
Radoslaw Wrodarczyk
Pozdrawiam!
--
Radoslaw Wrodarczyk
-------------------------------------------------
BOJLER
Jest bardzo prostą i tanią konstrukcją.
Spawamy go ze stali nierdzewnej o pojemności i kształcie, który da się wmontować w jacht uwzględniając minimum 4-5 cm z wełny mineralnej otuliny. Można wykorzystać gotwy zbiornik wyrównawczy o pojemności od 15-30 litów (1 lub 2 prysznice).
/
Rysunek 1 - niecałe 100 zł za 30 litrów. Łatwy w spawaniu i jest gotowe ocieplenie.
Spawamy go ze stali nierdzewnej o pojemności i kształcie, który da się wmontować w jacht uwzględniając minimum 4-5 cm z wełny mineralnej otuliny. Można wykorzystać gotwy zbiornik wyrównawczy o pojemności od 15-30 litów (1 lub 2 prysznice).
/
Rysunek 1 - niecałe 100 zł za 30 litrów. Łatwy w spawaniu i jest gotowe ocieplenie.
Wężownice zwijamy z rurki ze stali 316 (fi=10) wypełniając ją uprzednio piaskiem (żeby się nie załamała). Jako króćce do odbioru wody najlepiej jest wspawać od razu stalowe nyple – łatwo wtedy jesr podłączyć standardowe wężyki.
Wężownice zwijamy tak, aby zostawić pusty środek na zamontowanie grzałki elektrycznej- UWAGA! MAX 2kW ze względu na typowe zabezpieczenia 16A na słupkach w portach. Prądem grzejemy się na postoju.
/
Rysunek 2 - kupcie grzałkę z termostatem i wyłącznikiem termicznym - gdybyście zapomnieli się i próbowali grzać pusty zbiornik…
.
Nagrzewnicą jest wymiennik basenowy – może być tani płytowy, pod warunkiem, że przed zbiornikiem głównym wody umieścimy skuteczny filtr.
Nagrzewnicą jest wymiennik basenowy – może być tani płytowy, pod warunkiem, że przed zbiornikiem głównym wody umieścimy skuteczny filtr.
Rysunek 3 niewielki i łatwy do powieszenia gdziekolwiek w komorze silnika
.
Obieg zapewnia najtańsza pompka od Webasto za 60-210 zł na 12 V
Obieg zapewnia najtańsza pompka od Webasto za 60-210 zł na 12 V
/
Rysunek 4 - bardzo pewna i tania pompka od Webasto, którą możemy użyć jako obiegową.
Rysunek 4 - bardzo pewna i tania pompka od Webasto, którą możemy użyć jako obiegową.
Aby maksymalnie potanić układ zacisk + pompki podłączamy pod stacyjkę. Silnik nie pracuje – pompka jest martwa, a my możemy cieszyć się gorącą wodą ze zbiornika.
Dla mimimalistów żądnych gorącego prysznica – woda gotowana na kuchence + opryskiwacz za 100 zł. Trzeba zwrócić uwagę na dopuszczalną temperaturę cieczy (instrukcja obsługi)
/
Rysunek 5 - 20 l pozwala na namydlenie się i spłukanie dwóm osobom...
.
Dla maksymalistów z dużymi zbiornikami wody – coś na gaz z przyczepy kempingowej…
/
Dla maksymalistów z dużymi zbiornikami wody – coś na gaz z przyczepy kempingowej…
/
Rysunek 6 - bardzo krótki czas przygotowania wody. W firmie Elcamp w Krakowie urządzenie kosztuje około 1000 zł... Odpowiednik niemiecki niższej jakości – około 3,5 tys. złotych
Pozdrawiam Klan SSI w pośpiechu.
Pozdrawiam Klan SSI w pośpiechu.
Tadeusz Lis
Tadeuszu,
Cczy możesz podać dokładną nazwę i ewentualnie link do ogrzewania wody z ostatniego obrazka który wstawiłeś?
(dot ogrzewania ze sklepu firmy elcamp z Krakowa)
Przeglądam tą stronę i nie mogę znaleźć nawet podobnego.,,,
--
Pozdrawiam serdecznie
Adam Kłoskowski
Adasiu,
Oto link do strony z boilerami http://sklep.elcamp.pl/clientcatalogue/articlesgrid.aspx?id=4-11&level=2&c0=0000000006&c1=0000000066
Cena, którą podałem była z czasów kiedy $ kosztował około 2 zł. Ale jeżeli chcesz coś mieć coś taniego, to kup kompletne Webasto i nie zawracaj sobie głowy gazem. Zawsze łatwiej jest przechowywać olej napędowy.
Zadzwoń na telefon, który tutaj podałem do Mariusza http://www.kulinskio .navsim.pl/art.php?id=2818&page=0 , to coś Ci przygotuje.
Oczywiście możesz zrobić trójnik i włączyć w obieg płyn chłodniczy z silnika. Albo możesz w blok silnika włączyć w szereg grzejnik w bojlerze i Webasto. 100% pewne uruchamianie zawsze ciepłego silnika jest też wiele warte…
Pozdrawiam. T.L.
Panie Tadeuszu - jest Pan geniuszem!
Przeczytałem Pańską odpowiedź dla Adama (którą Jurek powiesił rano) o użyciu Webasto do przygotowania ciepłej wody na jachcie. Może Pan coś więcej na ten temat napisać? Już przeczytałem oferty na Allegro i olx.pl, ale nie do końca wiem jak to wszystko powiązać. Nie wiem co oznaczają litery w poszczególnych modelach. Mógłby Pan napisać, jak działa taki ogrzewacz? Ile prądu potrzebuje pompka obiegowa? Podobno w niektórych modelach w ogóle nie ma pompki – czy to jest ogrzewanie grawitacyjne – tak jak na Śląsku popularne były tzw. ogrzewania etażowe? Będzie to działało na jachcie? Czy zbiornik z paliwem musi być powyżej urządzenia? Jak wyprowadzić spaliny? Czy to urządzenie może być cichsze – słyszałem to kiedyś w samochodzie dostawczym i zasnąć przy tym byłoby ciężko – chodzi mi o ten wysoki gwizd? Czy można go użyć jednocześnie do ogrzewania i przygotowania ciepłej wody? Ile taki układ kosztowałby?
Aha, dlaczego Pan zniechęca Adama do ogrzewacza gazowego (wyobrażam sobie, że jest to taki mały Junkers jak kiedyś wisiał w łazienkach Bytomia)? Podobno są takie gotowce do przyczep kempingowych?
Pozdrawiam
Marian Krywoń „Dzielny Polak”
-------------------------------------------
Odpowiedż
Szanowny Panie Marianie.
Pkt. 1 – zdania bywają mocno podzielone…
Pkt. 2 i następne – jak wrócę do życia zrobię następny komiks.
Pkt. ostatni. Około 2000 zł (urządzenie z gwarancją od Mariusza) + 3 dni pracy (1 test na podwórku poskładanego układu + 2 dni montażu na jachcie – bo coś zawsze się może pokopać – na przykład kolizje przy wyprowadzeniu rury wydechowej przećwiczyłem to na Donaldzie)
Pozdrawiam.
T.L.