ADMIRALSKIE LUNETY W BAKISTACH
Józef Kwaśniewicz z Olsztyna dzieli swe serce między SAJ i PTTK.
Zupełnie tak jak Wojciech Skóra, Paweł Czudowski i ja, a więc z przyjemnością zamieszczam namowy Józefa.
Przypominam też, że Nagrody Przyjaznego Brzegu to też dzieło PTTK.
Żeglarska Odznaka Turystyczna PTTK (mnóstwo stopni!) ma bardzo długą i bogatą historię.
Czyli warto, warto !
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
-------------------------------
.
.
Szanowny Gospodarzu!
Zbliża się kolejny sezon w którym każdy z nas planuje odkryć lub zdobyć kolejne, własne „oceany”.
Dla kilku polskich żeglarzy może to być opłynięcie świata, dla bardzo wielu odkrywanie kolejnych, szuwarowo bagiennych akwenów, a dla innej grupy próba wypływania na wody lekko słonawe.
Chyba każdy lubi, gdy właśnie jego dokonania zostaną przez kogoś dostrzeżone, bo to one dla niego są najważniejsze.
Dyskusja, o słusznie lub niesłusznie przyznanych tytułach, zawsze budzi emocje nawet na Twojej stronie. Wydaje się to naturalne bo nie wszystko da się zmierzyć tą samą miarą.
Tym, którzy chcą w jakiś sposób zmierzyć własne sukcesy i dokonania żeglarskie polecam zdobywanie Żeglarskiej Odznaki Turystycznej PTTK.
Nie trzeba być członkiem PTTK, nie trzeba mieć kwalifikacji, trzeba tylko chcieć spełniać kolejne wymagania, które w moim przekonaniu są pewnego rodzaju stopniowaniem trudności, a jednocześnie zachęcają do pewnej systematyczności.
Zbliża się kolejny sezon w którym każdy z nas planuje odkryć lub zdobyć kolejne, własne „oceany”.
Dla kilku polskich żeglarzy może to być opłynięcie świata, dla bardzo wielu odkrywanie kolejnych, szuwarowo bagiennych akwenów, a dla innej grupy próba wypływania na wody lekko słonawe.
Chyba każdy lubi, gdy właśnie jego dokonania zostaną przez kogoś dostrzeżone, bo to one dla niego są najważniejsze.
Dyskusja, o słusznie lub niesłusznie przyznanych tytułach, zawsze budzi emocje nawet na Twojej stronie. Wydaje się to naturalne bo nie wszystko da się zmierzyć tą samą miarą.
Tym, którzy chcą w jakiś sposób zmierzyć własne sukcesy i dokonania żeglarskie polecam zdobywanie Żeglarskiej Odznaki Turystycznej PTTK.
Nie trzeba być członkiem PTTK, nie trzeba mieć kwalifikacji, trzeba tylko chcieć spełniać kolejne wymagania, które w moim przekonaniu są pewnego rodzaju stopniowaniem trudności, a jednocześnie zachęcają do pewnej systematyczności.
Jedną z zalet jakich można się doszukiwać w ŻOT jest to, że tylko jako członek załogi można osiągać kolejne stopnie wtajemniczenia i mieć osobistą satysfakcję z własnych osiągnięć.
Szczególne znaczenie tej formy uprawiania żeglarstwa upatruję wobec dzieci i młodzieży żeglujących z rodzicami lub dziadkami. Z mojego doświadczenia wynika, że to naprawdę działa, tak mogę stwierdzić po swoich dzieciach i wnukach oraz osobach które z nami żeglują.
Początkowo jest to tylko ciekawość, ale z czasem pojawia się zainteresowanie i motywacja do odwiedzania kolejnych akwenów, portów i ciekawych miejsc.
Wszystkich żeglujących zachęcam do zapoznania się z regulaminem Żeglarskiej Odznaki Turystycznej i sukcesywne jej zdobywanie, szczególnie w czasie rodzinnych rejsów.
Więcej informacji na stronie Komisji Turystyki Żeglarskiej Zarządu Głównego PTTK
http://ktz.pttk.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=55&Itemid=24
Pozdrawiam Józef Kwaśniewicz
s/y "Marzenie J".
Szczególne znaczenie tej formy uprawiania żeglarstwa upatruję wobec dzieci i młodzieży żeglujących z rodzicami lub dziadkami. Z mojego doświadczenia wynika, że to naprawdę działa, tak mogę stwierdzić po swoich dzieciach i wnukach oraz osobach które z nami żeglują.
Początkowo jest to tylko ciekawość, ale z czasem pojawia się zainteresowanie i motywacja do odwiedzania kolejnych akwenów, portów i ciekawych miejsc.
Wszystkich żeglujących zachęcam do zapoznania się z regulaminem Żeglarskiej Odznaki Turystycznej i sukcesywne jej zdobywanie, szczególnie w czasie rodzinnych rejsów.
Więcej informacji na stronie Komisji Turystyki Żeglarskiej Zarządu Głównego PTTK
http://ktz.pttk.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=55&Itemid=24
Pozdrawiam Józef Kwaśniewicz
s/y "Marzenie J".
Komentarze
Brak komentarzy do artykułu