OBY BRZEGI STAWAŁY SIĘ BARDZIEJ PRZYJAZNE
Wyznają zasadę dokłasdania starań trzymania się daleko od morskich brzegów, a polskich portów w szczególności. No, ale to dotyczyło morza. Corocznie przyznawane nagrody Przyjaznego Brzegu trafiają przede wszystkim do przystani śródlądowych. Krótko mówiąc - gospodarzom przystani rzecznych i jeziorowych na gościach zależy. Autor korespondencji Mirosław Czerny ma nadzieję, że polskie porty morskie poczują wreszcie, ze jachting to konfitury. Moze by Hel dał dobry przykład?
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
__________________________
.
.
.
.
Są Przyjazne Brzegi...
Jak w poprzednich latach zachęcam Don Jorge, jego korespondentów i czytelników, by obecny sezon wykorzystać nie tylko dla przyjemności, ale i dla "spełnienia obywatelskiego obowiązku” – oceny nowych i modernizowanych przystani oraz innych inicjatyw czyniących polskie brzegi bardziej przyjaznymi.
Regulamin konkursu oraz listę dotychczasowych laureatów znaleźć można w folderze do pobrania http://www.polskieszlakiwodne.pl/?link=7&txt=2444&typ=2 . Liczę, iż zgłoszeń będzie równie wiele, jak w ubiegłym roku, lecz laureatów mniej, bo zgadzam się z opiniami między innymi Jurka Kulińskiego i Waldka Heflicha, iż nagród nie należy nadmiernie mnożyć. Proszę także, by nadsyłać przykłady "nie-przyjaznych brzegów". Wprawdzie w tej kategorii nagród nie przyznajemy, ale dość skutecznie staramy się zawstydzać pechowców.
Tym razem w roli Sekretarza Jury
Nagrody Przyjaznego Brzegu
Mirek Czerny
Komentarze
Brak komentarzy do artykułu