ZOBACZYŁEM JACHCIK
Mam taką słabostkę - lubię włóczyć się po pomostach, nabrzeżach  i oglądać  jachty. Intersują mnie nie tylko kształty, ale i najróżniejsze "patenty" pokładowe. Kiedyś z upodobaniem systematycznie włóczyłem się po szwedzkich i duńskich pomostach z Mietkiem Leśniakiem. Teraz w tym hobby napotykam sporo przeszkód, jako że coraz bardziej panoszy się zwyczaj zamykania wejść na pomosty stalowymi furtami z odstraszającymi szpikulcami. To ciąg dalszy zamykanych osiedli mieszkaniowych. Ja wiem - zaraz zostanę przywołany do porządku - że to wszystko przez złodziejstwo, menelstwo, bandytyzm i prostytucję. Tak sobie jednak myślę, że jeżeli pani Kasia się poślizgnie wchodząc na rufę zacumowanego jachtu, to nawet bosaka jej nie będę mógł jej podać lub koła rzucić.

Ale do rzeczy - od czasu do czasu udaje mi się wślizgnąć na teren przystani przez niedomkniętą furtkę - udając że nie umiem czytać pogróżek na zawieszonych tablicach. A nawet i na pomost. Otóż korzystając z pięknej pogody zaciągnąłem mego sąsiada Jana do Górek. I od razu w oko wpadla mi ładna laminatowa łódeczka  (ach ta rufka!) - z kadłubem udającym drewno. Nadbudówka jakoś mi pachnie "Haberkiem". Chyba warto o tej konstrukcji napisać coś więcej, może pokazać fotografie pokładu, może wnętrza sterówki. Jachcik jest proporcjonalny - po prostu wygląda jak .... jacht.
Byłbym rad, aby jego armator do mnie się odezwał. News o tej łódeczce napewno zainteresowałby smakoszy.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
Komentarze
to COLIN 27 Adam Karczewski z dnia: 2012-03-25 14:41:00
Mirosław Szczepański - konstruktor jachtu Adam Karczewski z dnia: 2012-03-26 18:21:50
a mnie się nie podoba ! Piotr Adamowicz z dnia: 2012-03-27 07:10:04
A mnie csię bardzo podoba Tadeusz Lis z dnia: 2012-03-27 07:50:50
to mój jachcik Marcin Gąsiński z dnia: 2012-04-24 11:00:41