SCHLUDNOSC – CZYLI ELEGANCJA JACHTU

Luksus zawsze kosztuje – w naszym przypadku nieco niezbędnego trudu. Jacht musi 

błyszczeć, lśnić, kusić, oczy radować.

Bez pracy nie ma kołaczy Tadeusz Lis śpieszy z kolejnymi przedsezonowymi 

przypomnieniami, podpowiedziami i zachętami kierowanymi 

oczywiście do praworękich armatorów.

Krótko mówiąc – ostatni etap roboty !

Żyjcie wiecznie!

Don Jorge

=============================

Wiosenne porządki – prawie perfekcyjny wygląd jachtu

.

Kiedy wysprzątaliście cały jacht w środku, wypolerowaliście kadłub i nadbudówkę, o czym była mowa poprzednio  - zostają nam jeszcze „tylko” dość uciążliwe w odnowie stójki sztormrelingu oraz same relingi.

Ich ręczne polerowanie to istna gehenna – ale niestety konieczność, jeżeli mają pozostać nierdzewne. Ale i tę gehennę można zamienić w czystą przyjemność szybkiej pracy.

Oto trick:

1.    - Wycinamy z arkusza filcu paski o maksymalnej długości 25 cm oraz szerokości 2-2,5 cm – szersze nie będą wygodne

2.   - - Bierzemy śrubę M12-16 (fot.poniżej), nakładamy na nią podkładkę.

3.    - Nasuwamy kawałek rurki instalacyjnej fi=12 mm wewnątrz.

4.    - Nakładamy drugą podkładkę i ściskamy rurkę

5.    Część wystająca śruby (gwint) znajdzie się w uchwycie wiertarki (futerku)

.

Teraz oplatamy po kilka pasków na elementach koszy, relingów lub uchwytów antenowych i kleimy używają dowolnego kleju szewskiego – zgrubienie nam nie przeszkadza. 

Nakładamy na filc pastę polerską i uruchamiamy wiertarkę jako zaimprowizowaną polerkę.

Nie trzeba mocno napinać pasa, ani nakładać zbyt wiele pasty polerskiej. Wysokie obroty zrobię swoje. Operując wiertarką po obu stronach polerowanego elementu uzyskamy zwierciadlany połysk stali. To nie jest dluga ani żmudna  praca. Resztkę pasty usuwamy gąbką z detergentem.

.

A co z paskudnymi, rudziejącymi spawami? Te musimy wyszlifować małą ścierniczką kulistą (Dremel), a następnie w identyczny sposób wypolerować pastą używając bawełnianego sznurowadła.

Ten zabieg starcza na 2-3 sezony. To nie tylko kwestia estetyki, ale też zabezpieczenia przed korozją stali – umówmy się – wolniej rdzewiejącej.

Jeżeli ten zabieg zrobimy po sezonie, to proponuje pociągnąć elementy stalowe olejem białym, który jest używany we włókiennictwie do smarowania maszyn. Jest idealnym pokryciem i ma tę zaletę, że nie pozostawi śladu na śnieżnobiałej sukience Waszej Pani.


.

Na koniec uwaga. Nie polerujemy aluminiowych elementów np. samosterów, gdyż w ten sposób moglibyśmy uszkodzić delikatną warstwę pasywacji.

Tadeusz


Komentarze
GENIALNE! Mieczysław Krause z dnia: 2024-04-09 11:07:00
aluminium - dural Mariusz Wiącek z dnia: 2024-04-16 15:59:00