POWRÓT MARKA SARBY DO SSI
Większość Czytelników i Skrytoczytaczy  SSI zapewne pamięta piękną galerię obrazów marynistycznych Marka Sarby, której publikację

rozpoczęliśmy newsem z 7 stycznia 2018 roku. Serial zakończyliśmy w lipcy 2018. Zajrzyjcie, naprawdę warto. News z 20 stycznia

obejrzało ponad 4650 osób. Przypominam – Marek to polski Amerykanin, z zawodu inżynier elektryk, wiele lat przepracował na

statkach jako elektryk. Malarstwo to jego hobby. W mojej ocenie to perfekcjonista. Nie tylko jako malarz, ale i dokumentalista.

Na jego obrazach wszystko jest udokumentowane.Imponuje nie tylko pędzlem, ale i dociekliwością.

Jerzy Knabe w komentarzu pod pierwszym odcinkiem opowieści o Hornblowerze zaproponował zmianę tytułu tego okienka z SSI

(Subiektywny Serwis Internetowy) na SSL (Subiektywny Serwis Literacki).

A może na SSK (Subiektywny Serwis Kulturalny) ?

Co Wy na to ?

Zdrowych Swiąt Wielkiej Nocy !

Proszę po nocy się nie wałęsać !

Żyjcie wiecznie !

Don Jorge

-----------------------------------------------------------------

Witam Jurku,

Po dluzszym okresie milczenia zdecydowałem pomachac reka z odleglosci i w masce ochronnej , coz za czasy paraliżu ale to zaczyna byc dyskusyjne, a chodzi tylko o Art i O Morzu .Bohaterem tego obrazu jest trzymasztowy szkuner towarowy. Ten typ jednostki żaglowej byl tzw. “workhorse” transportu wodnego w histori transportu USA . Byly przeróżne - od zwykłego jednomasztowego szkunera do największych  siedmio masztowych gigantow,  I bylo wiele histori. Jedna wykopałem, namalowalem i przesylam do Twojej publikacji w czasie izolacji a wiec zapraszam na mój poklad.

Klaniam sie wszystkim zeglarzom z Twojej strony

Marek

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------

The Sadie C. Sumner Story”

 rozmiar 24 inch(61cm) X 16 inch(40cm),   olej na panelu

/

 

8 lutego 1910 roku.  Holenderski statek “Prins Wilhelm III” po przybyciu do Nowego Jorku zglosil do U.S. Coastg Guard informację o spotkaniu na oceanie zaglowego statku czesciowo zatopionego oraz bez masztow. Coast Guard natychmiast wyslal patrolowy kuter “Seneca”. Sztormowa pogoda utrudniala poszukiwania i dopiero 11 lutego zlokalizowano ów zaglowiec wiele mil od zgloszonej w raporcie pozycji. Zaloga z statku patrolowego dostala sie na wrak i odkryla ze to byl 3 masztowy szkuner towarowy o nazwie “Sadie C. Sumner” z rejstracja miejscowosci Thomaston (stan Maine) z ladunkiem drewna cyprysowego. Ladunek umieszczony na pokladzie ulegl przesunieciu na burte , maszty i bukszpryt zniszczone oraz caly poklad byl zasypany szczatkami polamanych elementow statku zmieszanych z ladunkiem ale kadlub byl bez uszkodzen. Szkuner byl opuszczony . Zaloga statku” Seneca” czesciowo przemiescila ladunek drewna na pokladzie i zaczeto holowac szkuner w kierunku Virginia (stan na centralno wschodnim wybrzezu USA). Tej samej nocy po rozpoczeciu holowania rozpetala sie wichura z Polnocno Wschodniego kierunku uniemozliwiajac kontrole polzatopionego wraka szkunera “Sadie C.Sumner”. W teej sytuacji kuter Coast Guardu zaczal uzywac szkuner w formie morskiej kotwicy i mimo wszystko lina holownicza laczaca dwie jednostki ulegla zerwaniu. Wrak szkunera dryfowal az do 13 lutego gdy z duzymi trudnosciami udalo sie ponownie polaczyc nowym holem i rozpoczeto kontynuacje holowania do Chesapeake Bay (stan Viginia). Pech jednak przesladowal dalej i hol zerwal sie nastepne dwa razy az w koncu 15 Lutego konwoj holowniczy dotarl do miejsca docelowego ktorym byly Hampton Roads oraz stocznia w Newport News gdzie odstawiono szkuner do remontu. 3 lipca 1916 roku niedawno wyremontowany szkuner “Sadie C. Sumner” wraz z nowa dziewieciosobowa zaloga zostal zatrudniony z dostawa ladunku do San Juan (Porto Rico)  z zatoki St.Andrews na Floridzie. Wkrotce po rozpoczeciu podrozy szkuner bedac na Zatoce Meksykanskiej znalazl sie na trasie tropikalnego huraganu.Zeby sie ratowac zaloga sciela maszty i szukala ratunku na dachu nadbudowki rufowej. Po pieciu dniach dryfowania szkuner skonczyl przy plazach Penacoli a wiec niedaleko miejsca z kad wyruszono. Zalodze udalo sie rzucic kotwice ,opuscic szkuner mala robocza szalupa doplywajac do brzegu gdzie skierowano sie po pomoc . Tym razem historia zakonczyla sie odholowaniem jednostki do najblizszego portu z stocznia i bylo to miasto Mobile (stan Alabama) gdzie zostal sprzedany do wlascicieli Francuskich przerejestrowany zmieniajac nazwe na “Monte Grande”. Zmiana flagi statku nie zmienila jednak szczescia nie zmienila pechu jednostki. 10 Stycznia 1920 roku bedac na trasie z Le Havre (Francja) do Haiti znalazla sie na brzegu przy East Wittering (Anglia) ulegajac kompletnemu zniszczeniu i to byl koniec histori istnienia szkunera “Sadie C. Sumner” Wierze bardzo w nieszczesliwe statki.

 

Dodatek specjalny. 

W pazdzierniku 2018 roku opublikowalem obraz nawiazujacy do tej historii i po opublikowaniu otrzymalem bardzo interesujacy e-mail . Byla to wiadomosc od wnuczki prawdziwej osoby ktorej nazwiskiem byl nazwany szkuner a wiec wnuczki Sadie C. Sumner. Jej malzenskie pelne nazwisko bylo Sadie C. Sumner Himclkley ktora byla jedna z grupy wlascicieli “nieszczesliwego” szkunera zyjac w miescie gdzie szkuner byl poczatkowo zarejestrowany o nazwie Thomaston (stan Maine). Jako specjalny dodatek otrzymalem kopie portretu fotograficznego Saddie C. Sumner Hinckley.

Wspanial historia to była.

/

 

Na obrazie jest przedstawiona scena pierwszego momentu gdy U.S. Coast Guard kuter widzi po raz pierwszy wrak szkunera “Sadie C.Sumner” 11 lutego 1910 roku.

Marek

=========================================================================================================================================================================

Ilustracje do komentarza Krzysztofa Baranowskiego


.


 

 

 

Komentarze
"ZAGLE NA SZTALUGACH" - wkrótce Krzysztof Baranowski z dnia: 2020-04-12 08:04:00
zdarzenie osadzone bardzo mocno w realiach Eugeniusz Ziółkowski z dnia: 2020-04-12 15:40:00
dlaczego maluję statki, a nie jachty Marek Sarba z dnia: 2020-04-15 16:39:00