ŻEGLUJĄC NA BORNHOLM
Wyobraźcie sobie, że udało mi się nakłonić do współpracy z SSI bornholmiankę - panią Marię Tuniszewską-Ringby. Jest to osoba poświęcająca swoje siły, zainteresowania, zapał do dzieła utrwalenia dla potomnych historii ucieczek Polaków z zadekretowanej (i pilnowanej!) przez sowietów krainy powszechnej socjalistycznej szczęśliwości. Uciekinierzy stawiali wszystko na jedną kartę. Niepowodzenie, to śmierć lub wieloletnie więzienie. Dlaczego uciekano na Bornholm? Nie tylko dlatego że najbliżej, ale i że można było liczyć na szczególne zrozumienie bornholmian. Dlaczego szczególne ? A dlatego, że wyspiarze mieli nieprzyjemność skosztować, krótkiej, bo krótkiej sowieckiej okupacji Bornholmu. Krótko mówiąc - poznali kim są sowieci, jakimi posługują się metodami.
Przypominam: pod koniec kwietnia 1945 roku dotarły na wyspę pododdziały Czerwonej Armii. Wobec oporu wojsk hitlerowskich, sowieci zbombardowali 7 i 8 maja 1945 roku Rønne i Nexø, niszcząc ok. 800 domów. Wobec tych nalotów oraz obecności ok. 26 tys. uciekinierów z Niemiec i krajów nadbałtyckich, dowódca kilkusetosobowego garnizonu niemieckiego, Gerhard von Kamptz - 9 maja 1945 roku skapitulował przed II Frontem Białoruskim sowietów.
19 Armia – 132 Korpus Strzelców),w liczbie ok. 10.000 (!). żołnierzy okupowała wyspę do 5 kwietnia 1946 roku.
Pani Marii bardzo dziękuję "za już" i oczekuję kontynuacji.
A więc pamiętacie - po zawinięciu do Ronne niezwłocznie składacie wizytę Pani Marii.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
---------------------------------------------------

Ucieczki do wolności
Maria Tuniszewska-Ringby, Bornholms Museum, Rønne, Dania.
.
Od jesieni 2012 r. w Bornholms Museum w Rønne można obejrzeć najnowszą stałą wystawę, poświęconą okresowi tzw. zimnej wojny na Bornholmie. Lata 1945-1989 stanowiły bardzo ważny rozdział w powojennej historii Europy i całego świata.
Okres ten, z powodu lokalizacji wyspy na granicy między dwoma konkurującymi między sobą blokami politycznymi, był również niezwykle istotny dla najnowszej historii Bornholmu.
Wystawa obejmuje aspekt militarny i codzienne życie mieszkańców wyspy. Część ekspozycji poświęcona jest wielu ucieczkom z ówczesnych systemów totalitarnych wokół Bałtyku: Polski Ludowej (a także z byłego DDR).
Bornholm, leżący zaledwie ok, 100 km od polskiego wybrzeża, był celem wielu ucieczek do wolności na kutrach rybackich, kajakach, gumowych pontonach, porwanych samolotach pasażerskich, sportowych, rolniczych, a nawet …na wojskowych maszynach lotniczych.
Dokumentacja tych ucieczek, zbierana od od r. 2010 i trwająca do dziś, oparta na kwerendzie prasy bornholmskiej, badaniach archiwaliów bornholmskiej policji oraz na bogatych zbiorach fotograficznych Bornholms Museum, a także na wywiadach z uciekinierami bądź ich rodzinami pozwoliła ustalić fakt 65 ucieczek z Polski, w których zbiegły 202 osoby.
Liczby te nie są ostateczne – badania Bornholms Museum wciąż trwają.
W Polsce popularnie określa się te ucieczki mianem ”ucieczek z PRL”, co jest błędem historycznym. PRL powstała bowiem dopiero w r. 1952. Zatem poprawnym określeniem jest ”ucieczki z Polski Ludowej” - nazwy tej używano od momentu powstania Polski o nowym systemie politycznym.
Według dotychczasowych ustaleń muzeum, pierwsze ucieczki z terenu Polski miały miejsce w r. 1947, często na dziurawych drewnianych łodziach. Do r. 1946 na Bornholmie stacjonowały wojska sowieckie, zatem ucieczki na wyspę nie miałyby żadnych szans na powodzenie. Potem uciekano na kajakach (w r. 1951 oraz 1954). Owiana legendą ucieczka Jerzego Szymczaka na kajaku w lipcu 1962 nie jest potwierdzona w duńskich źródłach policyjnych ani prasowych.
Najbardziej znane są trzykrotne ucieczki na samolotach wojskowych typu MiG.
Pierwsza, najczęściej opisywana to historia ppor. Franciszka Jareckiego, który wylądował na lotnisku w Rønne w dn. 5 marca 1953. Kolejne ucieczki na MiG-ach w maju 1953 oraz we wrześniu 1956.
Uciekano także na samolotach sportowych i rolniczych. Dwukrotnie uprowadzono na wyspę pasażerskie samoloty LOT, w r. 1949 oraz w 1970.
Najczęstszym środkiem ucieczki były jednak kutry rybackie – ponad połowa ucieczek i połowa łącznej liczby uciekinierów. Kilkakrotnie kutry te były porwane przez załogę na morzu i siłą doprowadzone na wyspę. Łagodniejszą formą ucieczki polskich rybaków było po prostu samowolne zejście na bornholmski ląd i zgłoszenie się na posterunek policji w celu uzyskania azylu. Znanych jest także kilka ucieczek w czasie stanu wojennego 1981-1983.
Ostatnia odnotowana przez Bornholms Museum ucieczka z Polski miała miejsce w lutym 1989.
Kuratorem wspomnianej wyżej wystawy, zawierającej m.in. dokumenty przekazane przez uciekinierów na Bornholm, jest długoletnia pracownica Bornholms Museum, Maria Tuniszewska-Ringby. Zwraca sią ona z prośbą do Czytelników, posiadających informacje o ucieczkach lub przedmioty z nim związane o kontakt, najłatwiej drogą mailową: mtr(at)bornholmsmuseum.dk.
Zaprasza ona także do zwiedzenia wystawy podczas pobytu na Bornholmie: w Bornholms Museum, Sct Mortensgade 29, 3700 Rønne, godziny otwarcia poniżej http://bornholmsmuseum.dk/besoeg/aabningstider-priser
Znacznie mniejszą, lecz także poświęcona tematyce ucieczek wystawę i przygotowaną przez Marię Tuniszewską-Ringby – otwarto w Muzeum Historycznym Miasta Gdańsk, w Ratuszu.
Zawiera ona plansze z archiwalnymi fotografiami ze zbiorów Bornholms Museum opatrzone krótkimi informacjami. http://www.mhmg.pl/pl/wystawy/wydarzenie/878/z-bornholmu-do-gdanska-nowa-wystawa-o-ucieczkach-polakow-z-polski-ludowej  
---------------------------------------------------------------------------------
Wszystkie fotografie - Bornholms Museum, Rønne, Dania.
.
.
.
Komentarze
Wystawa o ucieczkach w Gdańsku - zdjęta Maria Tuniszewska-Ringby z dnia: 2017-03-27 11:11:00