JAK POLACY DUŃCZYKÓW UCZYLI SIĘ BAWIĆ
Jan Walczak przekonuje, że morskie zabawy regatowe to polska specjalność.
To na przykładzie regat Baltic Jazz Regata zorganizowanych na nabardziej polskiej z wszystkich wysp duńskich.
Raport nadszedł drogą okrężną, bo organizatorzy imprezy Hania i Piotr Pórscy, moi starzy znajomi zgubili adres SSI.
Przypominam: kulinski@rsi.pl
Dzielę serce między Bornholm i Gotland.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
---------------------------------
PS. wyślij ten link znajomym: https://www.youtube.com/watch?v=lu6hGCmjFgg
---------------------------------
Baltic Jazz Regatta.
 
Hania i Tomek Piórscy
.
W dniach 4 do 7 sierpnia na akwenie przylegającym do portu Nexo na Bornholmie odbyły się po raz drugi regaty żeglarskie pod nazwą
Baltic Jazz Regatta.
Imprezę firmował Jacht Klub Nexo wraz z Zarządem Portu Nexo. Głównym i faktycznym organizatorem była firma turystyczna BORNPOL czyli Hania i Tomek Piórscy ze Świnoujścia, od lat mieszkający na tej pięknej Wyspie.
To Oni wykonali gigantyczną pracę doprowadzając każdy szczegół tego przedsięwzięcia niemal do perfekcji. Mam na myśli nie tylko przeprowadzenie regat, w których uczestniczyło ponad 25 załóg na jachtach ustawionych klasowo w trzech grupach, ale całą ich otoczkę polegającą na wytworzeniu wyjątkowej atmosfery i to nie tylko w sensie muzycznym, ale i kulinarnym, plastycznym, socjalnym oraz tradycyjnie żeglarskim.
Połączenie żeglarskich szant ze wszystkimi rodzajami jazzu i z morzem, to absolutny i niepowtarzalny strzał w dziesiątkę.

Odbywający się 21 festiwal jazzowy i włączone niejako w ten festiwal regaty przeniosły nieco ospałe na co dzień bornholmskie żeglarstwo i całe miasteczko w inną rzeczywistość, w duże ożywienie. Okazuje się, że żeglarstwo może być radosne i bardzo dynamiczne, a nabrzeża portowe bardzo kolorowe.
Do tego ożywienia przyczyniły się też niewątpliwie media i bogata oprawa plastyczna.
Z trudem udało mi się namówić naszych bardzo zapracowanych organizatorów do krótkiej, interesującej rozmowy.
A było o co pytać, bo takie regaty na wyspie to absolutna nowość.

Tutejsi żeglarze uprawiający swoje żeglarskie hobby pływając od porciku do porciku albo wręcz od kei do kei, z dużą rezerwą przyjęli propozycję przerzucenia się na wzorzec polski polegający na tym, że nie ma weekendu, w którym nie odbywały by się regaty we wszystkich możliwych odmianach.
Zaproszenie skierowane do polskich żeglarzy miało na celu pokazanie Duńczykom, jak można i jak należy urozmaicać i dynamizować sport żeglarski w wydaniu weekendowym.
Zaproszenie zostało przyjęte, stąd w gronie uczestników dominował język polski i polskie akcenty.

Organizatorom udało się pozyskać do współpracy i znacznego wsparcia materialnego miejscowe podmioty gospodarcze dzięki czemu żeglarze mogli bez ograniczenia delektować się i gasić pragnienie chmielowym napojem prosto z browaru w Swaneke i pałaszować przesmaczne wędzone śledzie z miejscowej wędzarni. O ufundowanych nagrodach rzeczowych i ich wartości też można mówić z dużym uznaniem. Fundatorem głównych nagród był producent zegarków NEXO – DENMARK.
To były dopiero drugie regaty i już zakończone wielkim sukcesem.
Już teraz wpisujemy się na listę startową do przyszłorocznych Baltic Jazz Regatta i zachęcamy wszystkich polskich żeglarzy do ujęcia w swoich planach rejsowych udziału w tej pięknej imprezie.
Jan
Komentarze
Brak komentarzy do artykułu