GENDER NA JACHCIE

Sławomir Brzezowski podrzuca nam lekturę kilku kartek fajnej książki. Na czerwono podkresliłem wprowadzenie - całe te opisane męskie kłopoty, to przecież skutek dżentelmeństwa żeglarzy.
DO SIEGO ROKU !
Młodzi za oknami już odpalają petardy.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
.
_____________________________
Don Jorge,
Właśnie się poplakalem ze śmiechu czytając to, co w załącznikach.
Czasy z przed GPS.

Plyniemy w nocy, w "dziesiatce", przez polnocny Atlantyk na tym jachcie: http://www.nationalhistoricships.org.uk/register/467/cornubia
Dawny perkusista "Genesis" Chris Stewart zdobywa doswiadczenie oceaniczne i opisuje to w książce "Trzy sposoby na wywrócenie łódki".
Dawny perkusista "Genesis" Chris Stewart zdobywa doswiadczenie oceaniczne i opisuje to w książce "Trzy sposoby na wywrócenie łódki".
Teraz załączniki, w kolejnosci numeracji.




Żyj wiecznie !
Slawek.
Drogi Don Jorge!
Ja protestuję!
SSI jest elitarnym klubem żeglujących dżentelmenów. Zatem naprawdę nie wypada pisać wprost tego ohydnego słowa na "g".
Jeżeli już, to proponuje używać pisowni "g…r" – i oczywiście po każdym jego przeczytaniu należy umyć i zdezynfekować oczy oraz ręce :-)
Moim zdaniem - największa aberracja wszechczasów.
Pozdrawiam
T.L.
Film, który zniszczył gender studies w Norwegii - polskie napisy, 39 min
http://www.youtube.com/watch?v=5oGL7njQwrg#t=87
Dzięki uprzejmości portalu Rebelya.pl mamy film Haralda Ei Gender Equality Paradox z polskimi napisami, który spowodował usunięcie Gender Studies z uniwersytetu w Oslo, wykazując ich nienaukowosć. Bardzo gorąco prosimy rozpowszechnianie linku do artykułu z filmem, gdzie się da: mailem, przez facebooka czy strony www. Szczególnie nam zależy na dotarciu do społeczności akademickiej. Film przez kilka dni zdobył 15000 widzów, tj. ok. 2000 wejść dziennie. Spróbujmy tę liczbę znacznie powiększyć!
Licho nie śpi !
Kolego Sławomirze !
Nie warto dyskutować, ale mówić trzeba !
Licho ma możnych i wpływowych protektorów !
R XXI
Cokolwiek ono znaczy, stało sie ostatnio narzędziem do obrzucania się wyzwiskami. Ja jednak chciałbym wrócić do tzw. adremu opisanego w przytoczonej przez Ciebie książce czyli sikania z pokładu. Kiedyś, kiedy kibelki na polskich jachtach wykorzystywane były głównie jako dodatkowy składzik wszystkiego najlepszego owo sikanie z burty było praktykowane i to niezależnie od wzmiankowanego genderu. Dzisiaj jednak na ogół kibelki na jachtach funkcjonują więc na rejsach na których robię za kapitana ZAKAZUJĘ kategorycznie takiej czynności. Przy czym nie idzie mi o wrażenia estetyczne ale o przyziemna sprawę bezpieczeństwa. Bo kamizelki kamizelkami ale nie mam ochoty szukać po morzu zgubionego sikacza. A przy okazji - wszystkiego dobrego w nowym roku.
Marek