W telewizji w prasie przewala się zakłamana akcja zwalania winy za mazurska tragedię na "liberatorów". Że to niby wszystko przez nas, a nikt oczywiscie nie przypomina, że dotknęła ona patentowanych przez PZŻ sterników oraz "przebadanych" przez nich ichnych "inspektorów" jachtów. Oczywiscie nic sie nie dzieje bez przyczyny, bo jak wiadomo za rygorami czaja się OGROMNE pieniadze. Tak lubiłem "Lodówkę", czyli Anitę Werner, ale po jej występie w interesie Chocimskiej - zupełnie mi przeszło. Młodzi - nie dajcie sie robic w konia i to tak bezczelnie !
A w międzyczasie na morzu odbywają się piękne rejsy. Tylko zazdroscić ! I to bez kapiszonów ! Sławek Brzezowski przedstawia uroki szwedzkiej wysepki Utklippan. Kto tam jeszcze nie był, to w przyszłym sezonie - MUSI !
Proszę nie narzekac na rozdzielczość - albo jedna fotka, albo sześć (i tak musiałem zrobić selekcję)
Zakładajcie kamizelki i żyjcie wiecznie !
Don Jorge
_______________________
Załoga (Sławek po turecku) i jej Anioł Stróż Jacht
Latarnia Sławojka
Tam jest PIĘKNIE !
W tym roku, wspomagani smsami meteo od mojej żony (niedosypiała), popłynęliśmy "Damarem" na Olandię i po
drodze weszliśmy na Utklippan - wyślizgany przez lodowiec okruch granitu wystający z wody u brzegów Szwecji (mapka -
55 stopni 57,3' N, 015 stopni 42,2' E). Dookoła pełno kamieni, więc wchodzimy z mapą w ręce (i z Kulińskim pod rękę). Jerzy
mi pisał, że był tam dawno, i nic nie wie o aktualnym stanie sanitariatów. No więc donoszę: żadnych zmian, zero przysznica (bo niby skąd miałaby być słodka woda na skale?), kibelek, owszem, higieniczny - taka nowoczesna sławojka z kubłem wspomaganym chemicznie (fotka).
Na Utklippan warto popłynąć dla jej przyrody. Widoki skał, ptaków, kwiatów i morza zwalają z nóg. Ścisły rezerwat. Do
zdjęć dołączcie sobie ogłuszający wrzask mew i szum morza.
Pozdrawiam
Sławek
Zazdroszczę widoków! :)
Ja zdaje się w tym samym czasie pływałem na Guliverze. Utklippan był w planie rezerwowym ale w końcu tam nie dopłynąłem.
Pozdrawiam, Krzysztof Niespał
Dziękuję. Żałuj...
Byłem tam w drugiej połowie lipca i wygląda na to, że właśnie wtedy wszystko kwitnie.
Pozdrawiam
Sławek B.
Jeśli ta wysepka jest ścisłym rezerwatem, to raczej wymagane jest zezwolenie na dobicie do niej i zwiedzanie, ew. są inne ograniczenia. Na Stora Karlso przy Gotlandii, która też jest rezerwatem, zwiedzający dowożeni są tylko w zorganizowanych grupach. Czyżby na Utklipan był jakiś specyficzny rezerwat, do którego każdy może bez przeszkód dopływać i zwiedzać?
Edward Zając
W miejscach o statusie rezerwatu należy dostosować się do panujących tam zwyczajów i zarządzeń. Zapewne są rozwieszone przepisy porządkowe. Wyspy do których nie wolno przybijać są wyraźnie oznaczone. Sądzę że wolno przybijać wszędzie aczkolwiek rozsądek raczej nakłania do przybijania w miejscach odpowiednio chronionych i głębokich przez co spora część wybrzeża jest niedostępna. Do Stora Karlsö można przybijać lecz po uzyskaniu pozwolenia. Wystarczy zadzwonić aby je uzyskać. Ograniczenie wynika z braku miejsca przy niewielkim pomoście. Spore znaczenie mają warunki atmosferyczne bowiem pomost nie jest chroniony.
Przed zamiarem odwiedzenia Stora Karlsö należy skontaktować się z administratorem (Tillsynsmannen) przez telefon + 46 (0)498-24 11 00 albo + 46 (0)70-323 72 40.
Utklippan, Utklippan, Utklippan, Utklippan, Utklippan, Utklippan, Utklippan, Utklippan itp. Proszę powtórzyć 100 razy i nie rozpowszechniać błednej pisowni!
Być może istnieją różne przepisy dotyczące ścisłych rezerwatów. W Polsce w rezerwacie chodzi się wyznaczonymi szlakami. Natomiast na teren ścisłego rezerwatu zwykle turystów nie wpuszcza się. Utklippan jest więc rezerwatem, ale nie ścisłym, przynajmniej w polskim rozumieniu znaczenia tych słów. Inna rzecz, że wysepka jest piękna i warta odwiedzenia. Gratuluję ciekawego rejsu.
Edward Zając
Bardzo ładna wysepka, ale podoba mi się nowe pozdrowienie Don Jorga :
"Zakładajcie kamizelki i żyjcie wiecznie !" genialne, pozdrawiam Igor
Sławku, w 2006 nie było jeszcze 00 „chemicznych”. Były tylko „deskowe”.
Będąc na Utklippan polecam widoki z LM. M.innymi na skałach, w odległości ~300m na SE od głównej wyspy z LM, często wygrzewa się stadko fok. Obserwowałem je z latarni w 2005 i `06. Do przemieszczanie się między wyspami Utklippan dostępne są trzy wiosłówki dla gości.
Stora Karlso odwiedzałem w 1981, 1985 i 2002. Zawsze mile goszczony. W 2002.r negocjowałem możliwość zwiedzenie Lilla Karlso – sąsiednia, ciut mniejsza wyspa, z bezwzględnym zakazem podpływania na <500m. Zaproponowana cena za oprowadzenie 600KrS była zaporową.
Polecam także do odwiedzenia wyspę Garpen wraz z LM, leżącą na wejściu do Bergkvary. Ale uwaga, porcik na Garpen dostępny jest tylko dla jednostek o zanurzeniu do 1m i przy braku fali!
PS.
Jerzy, niestety komentarz kapiszona.