Nasz stały konsultant Tadeusz Lis wykorzystał przerwę między ważnym posiedzeniem rady nadzorczej a nudnym
sympozjum aby odpowiedzieć na pytanie Mariana Pileckiego. Sprawa – drobiazg, ale pamiętajmy, ze całe nasze
życie to właśnie zbiór drobiazgów. Ważnych i prozaicznych.
Także tych dokuczliwych..
Tadeuszowi dziękuję.
.
Zyjcie wiecznie !
Don Jorge
----------------------------------
Panie Tadeuszu,
mieliśmy bardzo duży kłopot przy osadzeniu dwóch Simmeringów w głębokiej rurze pompy wody zaburtowej. Dwa razy jeździliśmy do odległego sklepu. Za pierwszym razem wypadła nam sprężynka. Za drugim omsknął się śrubokręt koledze i przeciął ten zewnętrzny plastik. Czy jest jakaś sztuczka albo narzędzie żeby to szybko zrobić, bo cholery można dostać, jakbyśmy musieli to w morzu powtórzyć.
Marian Plilecki "Zagłoba"
-----------------------------------------------------------
Tadeusz Lis odpowiada:
Panie Marianie, taki zestaw to niecałe 150 zł z przesyłką.
Poniżej jak działa.
/
.
.
Uwaga!
Przed osadzeniem zewnętrzny pierścień smarujemy olejem i wycieramy szmatką zostawiając możliwie cienką warstwę. Wargę zewnętrzną możemy posmarować nieco grubiej. W przypadku pompy wody warto mieć pod ręką buteleczkę tzw. oleju białego. Nie wyczujecie go nawet w smaku nieprzegotowanej wody. Stare, twarde pierścienie Simmera usuwamy ostrym skalpelem lekarskim przecinając je w jednym miejscu i wyciągając dwoma ostrymi haczykami wykonanymi najlepiej ze szprych motocyklowych.
Jeżeli są bardzo oporne wpychamy w miejsce wału pieluchę i polewamy ją wrzątkiem.
Do skutku. Wtedy wyjdą dużo łatwiej.
Pozdrawiam Klan.
T.L.