POKŁOSIE WNIOSKU SAJ DO PREMIERA
Pukajcie, a będzie wam otworzone, ten wygrywa, kto kupuje los, wszystkich dziewczyn nie zdobędziecie, ale starać się należy .... itd. itd.
Wszyscy znacie te prawdy. Realiści to obśmiewają, najczęściej podpierając się statystykami. No bo na przykład moja żona gra, gra w Lotto tyle
czasu i jeszcze nie wygrała nie tylko miliona, ale nawet 100 zł.
Ale SAJ rozumuje inaczej - dajcie im (tzn. temu rządowi) szansę aby mógł się wykazać.
A może jeszcze inaczej - nie popełniajmy śmiertelnego grzechu zaniechania !
No i nie lekceważcie pomocników.
Od Prezesa SAJ - Andrzeja Remiszewskiego uzyskałem dla Czytelników SSI takie oświadczenie jak niżej.
Sami widzicie - SAJ puka, ba - może nawet łomocze. Nawet w telewizorze mogliście to zobaczyć - http://tinyurl.com/hx9o9dj
Szanowny Prezesie - dziękuję w imieniu Klanu SSI i jego sympatyków.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
.
------------------------------------------------
Drodzy Czytelnicy SSI,
W połowie października Rada Armatorska wystąpiła do Pani Premier z wnioskiem o reorganizację lotniczej części SAR. Można do tego wrócić:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=3035&page=15.
Jesteśmy winni Czytelnikom SSI informacje o rozwoju sprawy. Poparcie naszego wniosku zapowiedziały inne stowarzyszenia żeglarskie oraz organizacje rybaków morskich. Na razie jest nam znane jedynie wystąpienie Gdańskiej Federacji Żeglarskiej.
Temat jest nagłaśniany przez media. Już 21 października trzech członków SAJ wystąpiło w programie Telewizji „Superstacja”, a czwarty na żywo w porannej audycji Radia TOK FM. 13 listopada była, nagrana 2 tygodnie wcześniej, audycja w popołudniowym paśmie TVN24. Pojawiło się sporo informacji prasowych.
Kopie wniosku wysłaliśmy do wszystkich parlamentarzystów województw nadmorskich.
Jak dotychczas nastąpiła reakcja posłanki Małgorzaty Zwiercan, która złożyła interpelację do Ministra Obrony Narodowej. Załączamy ją do poczytania*). Oczekujemy na reakcje innych parlamentarzystów, w tym szczególnie członków Komisji Gospodarki Morskiej. A może tak żeglarze, którzy są zarazem wyborcami, zechcieliby pisać do swoich parlamentarzystów w tej sprawie?! I to obojętne, czy na nich głosowali, czy nie. Wszak jesteśmy dla nich suwerenem.
A reakcje strony rządowej?
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów prawie natychmiast przesłała nam kopię swojego pisma do Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, którym kieruje tam nasz wniosek celem udzielenia odpowiedzi. Trudno to potraktować inaczej jak czysto formalne odepchnięcie sprawy, bez żadnego zamiaru rozstrzygnięcia jej merytorycznie. Gdyby Kancelaria zamierzała rzecz rozpatrzyć, to zadałaby pytania obu ministerstwom o sensowność naszego wniosku.
Pojawiła się też maleńka iskierka nadziei. W jednej z enuncjacji medialnych MON znaleźliśmy informację o zamiarze kupienia w roku 2017 kilku śmigłowców dla SAR. Pozostaje tylko wierzyć w zdolność sfinalizowania tego zakupu przez ministerstwo.
O dalszym rozwoju sprawy będziemy informować.
Andrzej Remiszewski
Prezes Stowarzyszenia Armatorów Jachtowych
15 listopada 2016
--------------------------------------------
Drodzy Czytelnicy SSI,
W połowie października Rada Armatorska wystąpiła do Pani Premier z wnioskiem o reorganizację lotniczej części SAR. Można do tego wrócić:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=3035&page=15.
Jesteśmy winni Czytelnikom SSI informacje o rozwoju sprawy. Poparcie naszego wniosku zapowiedziały inne stowarzyszenia żeglarskie oraz organizacje rybaków morskich. Na razie jest nam znane jedynie wystąpienie Gdańskiej Federacji Żeglarskiej.
Temat jest nagłaśniany przez media. Już 21 października trzech członków SAJ wystąpiło w programie Telewizji „Superstacja”, a czwarty na żywo w porannej audycji Radia TOK FM. 13 listopada była, nagrana 2 tygodnie wcześniej, audycja w popołudniowym paśmie TVN24. Pojawiło się sporo informacji prasowych.
Kopie wniosku wysłaliśmy do wszystkich parlamentarzystów województw nadmorskich.
Jak dotychczas nastąpiła reakcja posłanki Małgorzaty Zwiercan, która złożyła interpelację do Ministra Obrony Narodowej. Załączamy ją do poczytania*). Oczekujemy na reakcje innych parlamentarzystów, w tym szczególnie członków Komisji Gospodarki Morskiej. A może tak żeglarze, którzy są zarazem wyborcami, zechcieliby pisać do swoich parlamentarzystów w tej sprawie?! I to obojętne, czy na nich głosowali, czy nie. Wszak jesteśmy dla nich suwerenem.
A reakcje strony rządowej?
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów prawie natychmiast przesłała nam kopię swojego pisma do Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, którym kieruje tam nasz wniosek celem udzielenia odpowiedzi. Trudno to potraktować inaczej jak czysto formalne odepchnięcie sprawy, bez żadnego zamiaru rozstrzygnięcia jej merytorycznie. Gdyby Kancelaria zamierzała rzecz rozpatrzyć, to zadałaby pytania obu ministerstwom o sensowność naszego wniosku.
Pojawiła się też maleńka iskierka nadziei. W jednej z enuncjacji medialnych MON znaleźliśmy informację o zamiarze kupienia w roku 2017 kilku śmigłowców dla SAR. Pozostaje tylko wierzyć w zdolność sfinalizowania tego zakupu przez ministerstwo.
O dalszym rozwoju sprawy będziemy informować.
Andrzej Remiszewski
Prezes Stowarzyszenia Armatorów Jachtowych
15 listopada 2016
--------------------------------------------
*)
*)
*)
Twój news w którym między innymi opisana jest reakcja parlamentarzystów z pasa nadmorskiego naszego kraju na problem zanikającej, a w perspektywie braku, powietrznej służby ratowniczej SAR, opisuje sytuację, której być nie powinno.
Z jednej strony problem załamania organizacyjnego i niemocy SAR-u, a z drugiej brak reakcji ludzi, którym sprawy morza powinny być bliskie.
Na apel SAJ-u do kilkudziesięciu posłów, których okręgi wyborcze graniczą z morzem, odpowiedziała tylko jedna posłanka Pani Małgorzata Zwiercan. Chwała jej za to i takich ludziach powinniśmy pamiętać w stosownym czasie.
Pozostali przez miesiąc nie pochylili się nad tematem, pewnie z powodu braku czasu. Lepiej ten czas wykorzystać na szkalowanie konkurencji lub wymyślanie przed kamerą dowcipów i porównań, które cieszą tylko autora.
Tak prozaiczna ich zdaniem sprawa jak ratowanie życia ludzkiego na morzu nie zasługuje na uwagę.
SAJ wywołał temat, który nie dotyczy tylko żeglarzy. Oni są na morzu przez pół roku. Osoby, które są głównymi beneficjentami SAR-u to rybacy i marynarze. Z tego środowiska wywodzi się część posłów, których prosił o pomoc SAJ.
Czy ciepła posadka na lądzie tak bardzo zmienia optykę?
Czy złote galony na rękawach, rybacki rodowód, zawodowe powiązania z przemysłem okrętowym, nie powinny do czegoś zobowiązywać?
Problem śmigłowców sam się nie rozwiąże. Konieczny jest lobbing i wsparcie. Nie mówimy tutaj o usłudze zaspokajającej potrzeby turystyki. Mówimy o ratowaniu życia.
Jeszcze raz (niezależnie od przekonań politycznych, które w tej sprawie nie mają znaczenia) dziękuję Pani Poseł Małgorzacie Zwiercan.
Pozostałym posłom nie dziękuję. Życzę im tylko, aby nie znaleźli się w sytuacji wymagającej pomocy lotnictwa SAR
Żyj wiecznie.
Eugeniusz Ziółkowski