POMOŻECIE ANDRZEJOWI PLACKOWI OKRĄZYĆ SWIAT ?
Tadeusz Lis jest nie do zdarcia. Pomagał naszemu Zajączkowi, podpierał działania mające na celu uratowanie porzuconego na Antaktydzie "Polonusa", teraz zabrał się do wspomagania Andrzeja Placka.
Cudów nie ma - istnieje zapotrzebowanie na kolejną solidarną pomoc. Mam tu na myśli przede wszystkim - firmy.
Tak tak, wiem - to się nieco kłóci z moim ulubionym hasłem "na swoim, za swoje", ale nie da się ukryć , że całe życie usłane jest kompromisami. Byle nie w sferze przestrzegania prawa !
No więc jak - POMOŻECIE ?
Całe szczęście, że większość Czytelników SSI nie pamięta kto, kiedy i gdzie rzucił takie pytanie :-))) Apel Tadeusza na samym dole, też dziwnie pachnie. Sami widzicie - NIHIL NOVI !
O Andrzeju Placku z Teneryfy czytaliście już w newsie z dnia 8 maja 2016
Korespondencja mailowa do Andrzeja Placka - andrzejplacek@o2.pl
Korespondencja do Tadeusza przez adres SSI kulinski@rsi.pl
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
-------------------------------------Don Jorge,
Rozmawiałem dzisiaj telefonicznie z Andrzejem Plackiem. Kolejni sponsorzy specjalizujący się w obietnicach niestety rozpłynęli się we mgle.
Co myślicie Koledzy, aby wspomóc Andrzeja – identycznie jak wsparliśmy ratunek "Polonusa"?
Czy ktoś ma pomysł jak zorganizować taką zbiórkę? Przede wszystkim potrzebne są środki finansowe na dokończenie remontu i zakup żywności oraz wykonanie na miejscu samosteru.
Czy znacie tanią żaglownie w Polsce gdzie można by uszyć Andrzejowi część żagli?
Brakuje wyposażenia, ale ten problem się sam powoli się rozwiązuje - sponsor pragnący pozostać anonimowy dostarczy Andrzejowi:
1. PLB o przedłużonym działaniu (z GPS)
2. Ręczną UKF-kę wodoodporną
3. Komputer nawigacyjny z zapasowymi bateriami i zasilaczami
4. Rakiety
5. Dedykowaną kamizelkę ratunkową
6. Spinaker
7. Awaryjną maszynkę gazową z zapasem butli
8. Dwa panele słonecznie po 115 W z osobnymi regulatorami napięcia (wodoodpornymi)
9. Inne drobiazgi
Czy ktoś zna jacht płynący na Teneryfę, który mógłby tę niewielką paczkę dostarczyć Andrzejowi? Jak widzicie część wyposażenia jest mocno kłopotliwa w transporcie lotniczym.
Potrzebny jest też AIS, aktywny reflektor radarowy oraz telefon satelitarny.
Jeżeli ktoś miałby zbędnego ICOM’a 7000 to mam ochotnika, który zmontuje i zestroi instalację antenową.
Kto wie, gdzie kupić tanio żywnościowe porcje NATO (ale francuskie) – jeżeli chodzi o brytyjskie, to obawiam się, że szczury z Tiggy miałyby pierwszeństwo na stole w sytuacji awaryjnej….
Pozdrawiam cały Klan
Ochotnicy do wsparcia wyprawy – łączcie się!
.T.L.
Komentarze
Brak komentarzy do artykułu