ALE ICH PONIOSŁO !
Nie wiecie gdzie jest ta wyspa Maloren? Żaden wstyd, ja też się nie wstydzę. Musiałem poszukać pomocy wujka Google i wychodzi na to, że jedna z fińskich wysepek u wejscia na Zatokę Botnicką. Tylko pozazdościć !
Dziękuję Michałowi Kozłowskiemu i Piotrowi Szczęsnemu za pozdrowienia Czytelników SSI, członków SAJ oraz dla mnie.
I wicewesal !
Liczymy na szerszą relację po powrocie do domu.
Zyjcie wiecznie !
Don Jorge
-------------------------------------
Cześć Jurku
Przesyłamy pozdrowienia z Tore. Bałem się nawet mówić głośno o moich marzeniach urlopowych aby nie zapeszyć.
Neptun w ubiegłym roku przeszkadzał a teraz pomógł. Marzenia się spełniły i po 8 dniach zacumowaliśmy przy żółtej boji.
Przesyłamy pozdrowienia z Tore. Bałem się nawet mówić głośno o moich marzeniach urlopowych aby nie zapeszyć.
Neptun w ubiegłym roku przeszkadzał a teraz pomógł. Marzenia się spełniły i po 8 dniach zacumowaliśmy przy żółtej boji.

Po drodze zwiedziliśmy kilka miejsc a zamieszczam zdjęcia z odwiedzonej wyspy Maloren. Wyspa jest przereklamowana a wejście niebezpieczne dla jachtów
kilowych. Jacht ma zanurzenie 1,4m i kilka razy zawadziłem o kamienie.
Tabliczka w kościele na Maloren z odległością do Gdyni nas zadziwiła. Płynę razem z kumplem Piotrkiem Szczęsnym, moim jachtem Odys 28
Teraz pozostał tylko powrót..
kilowych. Jacht ma zanurzenie 1,4m i kilka razy zawadziłem o kamienie.
Tabliczka w kościele na Maloren z odległością do Gdyni nas zadziwiła. Płynę razem z kumplem Piotrkiem Szczęsnym, moim jachtem Odys 28
Teraz pozostał tylko powrót..

Pozdrowienia dla wszystkich Czytelników SSI
Michał Kozłowski
Pozdrawiamy serdecznie,
Agnieszka i Włodek Bilińscy
s/y "Safran"